Papierowe siatki dekoracyjne - bal, urodziny, Dzień Dziecka, Walentynki

in #engrave5 years ago (edited)

Minął rok i znów mamy bal karnawałowy. Po raz kolejny pomagałam w dekorowaniu sali lekcyjnej, żeby wyglądała inaczej niż na co dzień. W ubiegłym roku wycinałam i sklejałam papierowe gwiazdy, a tym razem postanowiłam zrobić coś innego.
Dekoracja klasy szkolnej rządzi się swoimi prawami. Ozdoby mają być efektowne i lekkie, nie ma możliwości wbijania dodatkowych gwoździ ani przyklejania czegokolwiek taśmą do ścian. Łatwy musi być również demontaż karnawałowego entourage'u i umożliwienie każdemu uczestnikowi zabawy zabrania do domu balonika lub dwóch.


Postanowiłam przygotować na tegoroczny bal siatki - coś pośredniego pomiędzy girlandą a łańcuchem. Z racji zbliżających się Walentynek, postanowiłam, że będą one w "serdecznych" kolorach (od czerwieni do kremowego).
Jest to dekoracja łatwa w przygotowaniu. Szczególnie polecam ją starszym uczniom, którzy sami dekorują sale na swoje imprezy, bo gdy nacinanie papieru wykonuje cała grupa, to w 10 minut można uzyskać kilkadziesiąt metrów takiej dekoracyjnej siateczki. Jedna kartka daje ponad metr bieżący rozciągniętej ozdoby. Przygotowanie przez jedną osobę 20 metrów dekracji zajmuje około półtorej godziny.

Potrzebne będą:

  • papier
  • nożyczki
  • taśma klejąca

Zaczynamy od składania kartek papieru A4. Mogą to być arkusze zwykłego papieru do kserokopiarek i drukarek lub kartki z kolorowych bloków rysunkowych.
Składamy każdy arkusz wzdłuż na pół, a następnie każde z obu skrzydełek jeszcze raz na pół. Powstanie czterozakładkowa harmonijka (jak litery W lub M).


Harmonjkę składamy do długiej papierowej "listewki" i rozpoczynamy nacinanie. Tniemy złożony papier najpierw od tej strony, gdzie mamy wolne długie krawędzie złożonego arkusza. Nacięcia wykonujemy co centymetr tak, jakbyśmy przygotowywali ogłoszenie z karteczkami - zrywkami. Nacięcie kończymy około 5 mm od przeciwległej krawędzi. Starajmy się tak rozłożyć nacięcia, aby po ostatnim pozostała nam wąska (około 5 mm) "zrywka".

Powstały w ten sposób pas "zrywek" lub "grzebień" odwracamy teraz drugą długą krawędzią do siebie i nacinamy w taki sam sposób, ale rozpoczynając cięcia z pięciomilimetrowym przesunięciem - celując w połowę odległości pomiędzy nacięciami wykonanymi wcześniej od drugiej krawędzi.


Naciętą kartkę rozkładamy i jest to już gotowa do rozciągnięcia siatka. Ale jej długość (metr z kawałkiem) nie jest wystarczająca do dekoracji pomieszczenia. Aby uzyskać potrzebną długość siatki, sklejamy arkusze kawałeczkami przezroczystej taśmy klejącej. Łączymy fragmenty krótszych boków rozłożonych kartek tak, aby zachować rytm nacięć i aby taśma połączyła takie fragmenty arkuszy, które o centymetr w prawo lub w lewo pozostały nieprzecięte.


Siatkę najlepiej jest transportować w postaci nierozciągniętej. Sześć moich czteroarkuszowych siatek złożyłam jedną na drugiej, a potem lekko (bez zgniatania) dwukrotnie złożyłam na pół i zapakowałam do reklamówki.

A tak wyglądają siatki - łańcuchy rozciągnięte, a w sali przerzucone przez cienki szurek utrzymujący dekoracje.


Załączam schemat składania (linie pomarańczowe) i nacinania (linie czerwone) papieru oraz łączenia kawałkami taśmy (kolor zielony) kolejnych arkuszy.

Fantastycznej zabawy!


Tekst powstał dla tagu #pl-dzieci. Inicjatywa @rozku. Serdecznie polecam!


Pierwotnie opublikowano na Blog Bowess. Blog na Steem napędzany przez DBLOG.

Sort:  

ooo jak miło! pamiętałaś!!
dziękuję! ❤️
prawdą jest, że to była moja inicjatywa,
ale uczciwie myśląc, taki tag i tak by powstał. (#takitagitak)

jeśli nie ja, to ktoś inny z pewnością by go spłodził.
(choćby taka >jedna osoba pod dwoma nickami (@lukmarcus i @marszum - Marek Szumny - to On :)
zresztą, Dzieci się u nas więcej posypało ❤️, jest dla kogo tagować :)

co do siatki - to w życiu bym tak nie umiała!
(paluchy pocięte, włosy posklejane, ale zabawa przednia :D)

O jakim tagu mowa? ;) O pl-dzieci?

tak: #pl-dzieci

https://steemit.com/polish/@rozku/pl-dzieci-czyli-bedzie-wesolo

(na marginesie:
to post sprzed 9 miesięcy, hmmm... przypadek? :D)

Nie ma przypadków. Post można uznać za urodzony o czasie. 😄

Wiem że publikujesz na #pl-dzieci :)

Chociaż historia tego tagu jest troszkę dłuższa to sam tag jak najbardziej potrzebny w naszej społeczności i cieszę się że go promujesz.
Pozdrawiam :)

(https://steemit.com/created/pl-dzieci)

oo, faktycznie :)

czyli wspaniały tag, z tradycjami!
historia dłuższa niż czas typowej ciąży :D

:D
O tak, wspaniały tag :)

Pamiętam! :)
To dobry tag i po prostu być musi . Pewnie w końcu by powstał, ale czy nie lepiej, że stało się to wcześniej niż później? :)

Siatka jest łatwa, ale nie wolno używać tępych nożyczek, bo wiadomo - wtedy skaleczenie jak w banku.
Polecam do prób jakieś wydruki, które miały trafić do niszczarki. W razie niepowodzenia postaną paseczki. ;)

Wygląda na trudne :)

A jest tylko żmudne. Przy założeniu, że sam masz zrobić 50 metrów. ;)

Piękny wystrój :) Brawo!
A i instrukcja wykonania zapewne się przyda ;)

Dziękuję!
Instrukcje są dobre. Ostatnio dzieci proszą "Mamo, zróbmy tulipany z papieru", a ja choć zrobiłam w życiu setki takich tulipanów, to przez chwilę siedziałam z pustką w głowie. :)

No to się koleżanka napracowała :) O dziwo zbieg okoliczności, ale dziś podczas terapii zajęciowej, nasi panowie również cięli paseczki i wyklejali łańcuch z serduszek....szkoda, że nie zrobiłem foto. Pozdrawiam.

Koniecznie zrób zdjęcie następnym razem. Pomysły plastyczne warto utrwalać i podawać dalej. Jestem bardzo ciekawa tych paseczków. :)

Proszę uprzejmie :) odczytałem odpowiedź i zanim wyszedłem z pracy zrobiłem zdjęcia. Co prawda łańcuch nie jest tak długi, ale jest :) i co najważniejsze robiony przez mieszkańców.

IMG_20190214_144902.jpg

IMG_20190214_145245.jpg

Pozdrawiam.

Dzięki!
Wszystko jasne - paseczki klejone w serca. Dopisuję do pomysłów na imprezę szkolną nie tylko walentynkową. Serduszka i na Dni Babci i Dziadka i Mamy i Taty się super nadają.

Bardzo fajne rzeczy u Was powstają. Lokalne ośrodki terapii zajęciowej i u nas zawsze zachwycają na jarmarku bożonarodzeniowym i różnych kiermaszach. Jak przywiozą prace podopiecznych, to największe kolejki i zainteresowanie.

Miło czytając Twoje słowa. My również jesteśmy obecni na jarmarkach i wystawach. Rękodzieło staje się coraz bardziej popularne. Powiem szczerze, ja bardziej zajmuję się muzykoterapią czynną i bierną, występy artystyczne, przedstawienia teatralne - w miarę możliwości również arteterapią, ale bardziej jako osoba wspierająca, a nie prowadząca zajęcia. Cieszę się bardzo i dziękuję za zainteresowanie . Ps. Mogę "podkradać" Twoje pomysły??? Pozdrawiam.

Oczywiście - po to są. :)

Dziękuję uprzejmie.