Plaża Almiros jest jedną z większych plaż na wyspie Korfu. Znajduje się na północnym-wschodzie wyspy a jej długość wynosi 7 km.
Almiros jest dobrym miejscem dla dzieci, ponieważ morze jest tam płytkie. Miękki piasek również czeka na małych wczasowiczów i ich rodziców.
Wycinek z mapy Google.
Dodatkową zaletą jest spokój, gdyż plaża jest oddalona od pobliskich, często zaludnionych kurortów.
Wycinek z mapy Google.
Ponieważ latem mój plan dzienny jest bardzo napięty, wybrałam się na Almiros jesienią...
Wycinek z mapy Google.
Stojąc na plaży twarzą do morza, po prawej stronie widać jak na dłoni góry Albanii.
W dniu naszej wycieczki pogoda była piękna i pomimo tego, iż w naszych planach nie było kąpieli w morzu, nie miałam ochoty wracać do domu.
Jesienne morze szumi inaczej, przybiera inne odcienie lazuru, wydaje się być bardziej poważne... jakby obrażone, że lato już się skończyło.
Lubię spędzać czas nad morzem. Lubię tak po prostu patrzeć przed siebie i wsłuchiwać się w jego szmeranie, pogrzebać w piasku i poleniuchować. Wyrzucić z głowy wszystkie myśli i poczuć spokój każdą cząsteczką ciała - cudowne uczucie!
Kiedy mieszkałam w Polsce, moim najukochańszym miejscem były góry. Na Korfu też mam w sumie góry i dodatkowo mnóstwo morza dookoła wyspy.
Stojąc twarzą do morza spojrzałam w lewo...
Och!
Ciemna chmura wisząca nad horyzontem zapowiadała jesienną burzę.
Samotna pani nadal siedziała bez ruchu, więc i mi się nigdzie nie spieszyło, jednak po paru minutach było wyraźnie widać, że w pobliskiej miejscowości Acharawi już jest urwanie chmury.
Niestety musieliśmy wracać, przecież jazda na motorze w czasie ulewy nie należy do najprzyjemniejszych. Nie ukrywam że się ociągałam, bo widowisko na niebie było piękne, jednak mąż mnie ponaglał i zaczęliśmy szybko zbierać się do domu.
Burza była coraz bliżej, jadąc już na motorze robiłam kolejne zdjęcia.
Oczywiście burza nas dopadła, jechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów w deszczu. Co tam, przygody muszą być ;)
W końcu za jakimś zakrętem ukazało nam się słońce w całej okazałości. Bo przecież po burzy zawsze wychodzi słońce :)
Zapraszam na Korfu :)
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Congratulations, Your Post Has Been Added To The Steemit Worldmap!
Author link: http://steemitworldmap.com?author=grecki-bazar-ewy
Post link: http://steemitworldmap.com?post=plaza-almiros-na-wyspie-korfu
Want to have your post on the map too?
Dziękujemy za to, że jesteś częścią społeczności #pl-travelfeed!
Zapraszam do zapoznania się postami opublikowanymi w zeszłym tygodniu, twórcy tych postów liczą na Twój głos, zapraszam do głosowania, następnym razem Twój post będzie walczyć o tytuł najlepszego postu tygodnia tagu #pl-travelfeed.
Dowiedz się więcej o TravelFeed klikając na baner powyżej i dołącz do naszej społeczności na Discord.
Kuratorzy tagu #pl-travelfeed
@rozku & @lesiopm
uwielbiam te kobiecinkę, samotnie siedzącą na kamiennym, plażowym schodku.
co tam za myśli snuły się jej po głowie tego dnia? ciekawe czy też nie zmokła..
piękny ten burzowy grzybek ponad Wami 🌪
Posted using Partiko iOS
Ta pani pewnie była wdzięczna za to, że nie naruszono jej spokoju. Może kontemplowała, a nawet medytowała. To bardzo ważne aby uszanować podobny, cudzy stan umysłu.
Atmosfera była cudowna - plaża, samotna pani i burzowy grzybek... szkoda że nie mogłam zostać tam dłużej...
Oo, stamtąd tak Albanię widać? Super :)
Tak, Albania jest blisko Korfu :)
Z najbliższego punku na wyspie odległość do Albani wynosi około 8 km. Przy dobrej widoczności można obserwować góry Albanii z dużo większej odległości.
You have been curated by @ewkaw on behalf of Inner Blocks: a community encouraging first hand content, with each individual living their best life, and being responsible for their own well being. #innerblocks Check it out at @innerblocks for the latest information and community updates, or to show your support via delegation.
Thank you! :)
Dziwnie jakoś, czysto jakoś.
Wielokrotnie nocowałem na plaży, ale jakoś dziwnie hałas powodowany rozbijającymi się o brzeg falami nigdy mi nie przeszkadzał. Niby głośno a kojąco.
Na mnie również odgłosy morza działają kojąco, kontakt z naturą to najlepsza psychoterapia :)
Dziwnie bo po sezonie. Nie ma leżaków, parasoli, śmieci...