Młodych krzyżaków mam w ogródku bez liku. Czyżby był to wyjątkowo sprzyjający pająkom rok? Krzyżak ogrodowy już mi pozował do zdjęć, a dziś wypatrzyłam tę malutką ślicznotę - krzyżaka zielonego.
Bardzo sprytnie wybrał miejsce na rozwieszenie sieci - kwiaty rabarbaru. A kwiaty są śliczne, mogłabym uprawiać rabarbar dla kwiatów. Kalifornia ma jukę kalifornijską, Polska ma kwitnący rabarbar. Dlaczego krzyżak wybrał sprytnie? Otóż kwiaty te przyciągają sporo zainteresowanych nimi owadów, a nieuważna owadzia osobistość skoncetrowana na kwiatach to idealna potencjalna kolacja dla krzyżaka.
Ponieważ zielony krzyżak na tle zielonej roślinności nie rzuca się w oczy, zwykle siedzi sobie spokojnie pośrodku swojej sieci. Sieć nie jest ani tak duża, ani tak regularna jak u krzyżaka ogrodowego, bo mamy tu do czynienia z gatunkiem znacznie mniejszym, który zadowoli się też mniejszymi zdobyczami.
Na zdjęciu najprawdopodobniej jest samica. Samce mają drobniejszą budowę ze szczuplejszym odwłokiem. Są również mniejsze od samic. Samice osiągają prawie centymetr długości ciała, samce maksymalnie pół centymetra. Różna jest też długość życia osobników dorosłych. Samce zwykle giną po okresie godowym - w lipcu (często zjedzone przez samice), a samice żyją nawet do października.
Za jakiś czas, jeżeli faktycznie na rabarbarze mam samiczkę, pod liśćmi rabarbaru lub gdzieś wśród przekwitłych już kwiatów albo dojrzewających owoców (uskrzydlonych orzeszków) pojawi się specjalny woreczek wypełniony zapłodnionymi jajami, a potem wyklują się z jaj młode krzyżaki zielone, które będą czerwone. :)
Zdjęcia udostępniam na licencji Creative Commons - uznanie autorstwa, na tych samych warunkach.
Photo: @bowess CC BY-SA 4.0
Kwiaty rabarbaru przyciągają nie tylko pająki. :)
Photo: @bowess CC BY-SA 4.0
Krzyżak zielony (Araniella cucurbitina) na kwiatach rabarbaru ogrodowego, Twardogóra, Dolny Śląsk, Polska, 21 maja 2022
Cucumber green spider (Araniella cucurbitina) on on rhubarb flowers, Twardogóra, Lower Silesia, Poland, taken 21 May 2022
Camera: Lumix DMC-FZ1000
Czy krzyżaki są jadowite i jeśli tak to jakie objawy powoduje ich jad?
Nurotoksyna krzyżaka ogrodowego może co najwyżej spowodować lekką opuchliznę (coś jak ukłucie komara), u osób szczególnie wrażliwych reakcja może być podobna jak po użądleniu pszczoły.
Ale.
Krzyżaki bardzo rzadko decydują się na próbę przekłuwania ludzkiej skóry, bo w większości miejsc jest dla nich po prostu za gruba. Raczej uciekają.
Eeeee, na pewno nie. Nie.
Ale te małe zielone krzyżaczki, to nawet mogą być 🙂🌺
Na pewno nie. Te kątniki w domu to tak tylko przyszły, bo ogólnie jest fajnie w domu. :)