ROZMOWY Z SYNEM. CZĘŚĆ SIÓDMA.
ROZRÓŻNIĆ FIKCJĘ OD PRAWDY:
-czy mogę skosztować tych jagódek? czy one są nierealne?
NA SPACERZE:
-widzisz Mimi tam tam! TAM!
-co: tam?
-TAM! KOT!
-gdzie?
-tam pod drzewem!
-o, to może się komuś zgubił? oj, czmychnął w krzaczki :(
-nie martw się Mamusiu, koty sobie poradzą. Koty wiedzą jak żyć.
TRUDY ŻYCIA:
-umyłeś i wytarłeś ręce?
-umyłem, ale nie wytarłem. nie chce się z tym użerać.
UŚCIŚLIJMY:
-Tato, w której byłeś klasie, gdy dostałeś od rodziców swój pierwszy samochód?
-dlaczego pytasz?
-tak tylko pytam. ogólnicznie.
ME GUSTA:
-czemu mi dziś ubrałaś ten nowy płaszczyk (ma w nim troszkę za długie rękawy),
wyglądam w nim jak mamałyga.
TRZEBA ZNAĆ SWEGO WROGA:
-nie zjem tej zupki, bo tam jest ta okrutna pietruszka
WAGARY:
-a co to są wagary?
-wagary są wtedy, gdy zamiast do szkoły idziesz na papierosy.
(..)
BEN E. KING - "Stand By Me"
"ROZMOWY Z SYNEM":
część pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta i szósta
Wielka przenikliwość! Ja dopiero mając własnego kota przekonałam się, że kot to wie, jak żyć, a ludzie to co najwyżej jakoś tak po amatorsku próbują i różnie im idzie. :)
mój synek (po swoim porodzie :) wprowadził się do domu zamieszkałego już przez kota,
zatem miał wiele okazji rozeznać kocie zwyczaje i jego stanowcze poglądy 😄
masz absolutnie rację, że ludziom to idzie tak sobie;
dobrze, że koty są!
i możemy uczyć się od najlepszych 😻
Twoje rozmowy z synem jak zawsze poprawiają humor na cały dzień.
BTW wygląda na eleganta więc nie ubieraj go jak "mamałygę" bo Cię zaatakuje "okrutna pietruszka" :D
dzięki @lesiopm! 😆
czuje, że byście się w wielu męskich kwestiach zrozumieli (sądząc po Twoim ostatnim tekście).
też nie macie łatwo z tą modą i fryzurami 😄
Jak zawsze nie mogę zdecydować, który tekst jest najlepszy. Urzekła mnie okrutna pietruszka i nierealne jagódki ❤️
podejrzewam, że chętnie zamieniłby wszelkie istniejące na świecie pietruszki - na jedną, nierealną nawet jagodę 😄
Nierealne jagody <3
😄