Nowy magazyn KONTRA

in #folwark3 years ago (edited)

image.png

image.png

.

  • "Z każdym rokiem pogłębia się kryzys życia publicznego w naszym kraju. Dominacji powierzchownych ocen i opinii towarzyszą coraz głębsze problemy z wolnością słowa i cenzurą tych wypowiedzi, które nie są „poprawne politycznie”. Internet wbrew nadziejom nie stał się przestrzenią otwartej i rzetelnej debaty, a w mediach społecznościowych mnożą się przykłady usuwania treści z przyczyn politycznych. Informacja służy z jednej strony realizacji postulatów ideologów, a z drugiej – wąsko rozumianych interesów.
    W tej sytuacji musimy z jednej strony bronić wolności obywatelskich, a z drugiej – tworzyć nowe kanały komunikacji wolne od patologii dzisiejszego życia publicznego i skrajnego upolitycznienia. Szczególnie brakuje przestrzeni opiniotwórczych, które pozwalają na bardziej pogłębione podejście do kluczowych problemów, o których zwykle rozmawia się czysto emocjonalnie.

.

  • W numerze zwracamy też uwagę na niebezpieczeństwa wynikające z tego, że tymczasowe ograniczenia wolności, które wprowadzono, aby chronić obywateli przed epidemią koronawirusa, powoli stają się stałym elementem naszej codzienności. Badamy ten temat nie tylko od strony prawnej, ale też pokazujemy, że u źródeł zachodzących zmian stoją błędy w rozumieniu państwa i społeczeństwa. Do realnej walki o życie publiczne Instytut Ordo Iuris i Collegium Intermarium potrzebują własnych kanałów komunikacji, żeby móc skutecznie wpływać na rzeczywistość.
    Otwarcie portalu „Kontra” planujemy na 21 października, ale już teraz publikujemy premierowy numer „Magazynu Kontra”. Serdecznie zachęcam Pana do zapoznania się z jego treścią oraz do wsparcia inicjatywy, która realnie wpłynie na poszerzenie zakresu wolności słowa i podniesienie poziomu debaty publicznej w Polsce."

SPIS treści

image.png

Magazyn KONTRA do pobrania z https://start.magazynkontra.pl

  • "Wolność osobista obywateli jest bez żadnych wątpliwości w głębokim kryzysie. Błędem byłoby jednak przypisywanie tego zjawiska wyłącznie pandemii COVID-19. Osobista wolność jest w defensywie od znacznie dłuższego czasu. To tło trzeba przedstawić, by ujrzeć obecną sytuację we właściwej skali.
    Za punkt startowy moglibyśmy uznać pojawienie się nowoczesnych demokracji.
    W większości krajów miało to miejsce po I wojnie światowej, aczkolwiek nie jest to granica twarda. Można na przykład argumentować, że w dziejach I Rzeczypospolitej, republiki szlacheckiej o niemal unikalnej formie (porównywalnej być może, przy całej swej specyfice,
    z Republiką Wenecką czy Anglią), koncepcja całkiem nowoczesnej obywatelskiej wolności osobistej istniała od wieków i przejawiała się w takich aktach,jak przywilej jedlneńsko-krakowski z lat 1430/33 czy też artykuły henrykowskie oraz akt konfederacji warszawskiej, oba z 1573 r."
    cyt.ze str. 51
  • "Poza większością opozycji, także były wicepremier Gowin, deklarujący się jako gorący zwolennik segregacji sanitarnej na wzór francuski, czy Rada Medyczna przy premierze, domagająca się wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla grup zawodowych tak szerokich jak pracownicy sklepów wielkopowierzchniowych. Do Sejmu ma też trafić poselski projekt ustawy uprawniającej pracodawców do żądania od pracowników informacji o zaszczepieniu, a także przesuwania niezaszczepionych na inne stanowiska, co może prowadzić do dyskryminacji w miejscu pracy jedynie na podstawie kryterium szczepienia. Wszystko to przy pojawiających się badaniach (najnowszy raport amerykańskiego CDC) wskazujących, że szczepionka nie powstrzymuje transmisji wirusa.
    Segregacja sanitarna jest uderzeniem w samą istotę jednej z podstawowych zasad demokratycznego państwa prawa, które zakazuje różnicowania statusu i praw
    obywateli między innymi na podstawie stanu zdrowia.

    A w tym przypadku, zauważmy, nawet nie o stan zdrowia chodzi, bo fakt braku przyjęcia szczepionki nie jest przecież równoznaczny z chorobą, podobnie jak zaszczepienie nie równa się gwarancji, że nie ulegnie się zakażeniu.
    Segregacja sanitarna wzbudza ogromny opór. Demonstracje we Francji, w samej tylko stolicy, zbierały kilkakrotnie po ponad 100 tys. osób. Przeprowadzony w Polsce dla Wirtualnej Polski sondaż pokazał z kolei, że choć ponad 53 proc. badanych godziłoby się na jakieś ograniczenia dla niezaszczepionych, przeciw zaś było 41 proc., to żadne z zaprezentowanych w badaniu szczegółowych rozwiązań (m.in. zakaz wstępu do centrów handlowych, zakaz korzystania z pociągów czy instytucji kultury) nie znalazło poparcia większości.
    Proces erodowania wolności ma niestety tę samą naturę, co wiele innych procesów społecznych — jest najpewniej jednokierunkowy. Jeżeli przyjmiemy że ewolucja społeczna ma generalnie przebieg sinusoidalny — biegnie w jakimś jednym kierunku aż do swojego apogeum, by dopiero po jego osiągnięciu odwrócić kurs i zmierzać ku perygeum — trudno sobie wyobrazić, by antywolnościowe rozwiązania wprowadzone przy okazji epidemii były zasadniczo odwracalne. Nawet jeśli niektóre z nich z czasem znikną, część pozostanie. A przede wszystkim zostanie z nami przekonanie, że wolność można radykalnie ograniczyć korzystając z bardzo wątpliwego pretekstu."
    cyt. ze str. 55