Last Sunday I had a delicious dinner with an unusual salad. It was invented by my mother and I like it very much, so I will share with you the recipe for it. The salad is made of a few carrots, apples, oranges, raisins, and pistachios. Grate the carrots and apples on a grater with different mesh sizes, and cut the oranges into small pieces. We mix the grated and chopped vegetables, add a few raisins and crushed pieces of pistachios and after a few minutes, the salad is ready.
W ostatnią niedzielę jadłam pyszny obiad z nietypową surówką. Wymyśliła ją moja mama i bardzo mi smakuję, więc podzielę się z wami przepisem na nią. Surówkę robi się z kilku marchewek, jabłek, pomarańczy rodzynek oraz pistacji. Marchewki i jabłka ścieramy na tarce o oczkach różnej grubości, pomarańcze kroimy na małe kawałki. Mieszamy ze sobą starte i pokrojone warzywa, dodajemy kilka rodzynek oraz pokruszone kawałki pistacji i po kilku minutach surówka jest gotowa.
Breaded chicken chops go very well with this salad. I call them pork chops although they are not pork chops, but I do not like pork, so my "pork chops" are always with chicken.
Do tej surówki bardzo pasują kotlety z kurczaka w panierce. Ja nazywam je schabowymi choć nie są ze schabu, ale nie przepadam za wieprzowiną, więc moje "schabowe" są zawsze z kurczaka.
The last ingredient of my Sunday dinner was boiled potatoes. They taste great with a little butter that you can put on them after cooking. It will melt and give the potatoes a specific, in my opinion, delicious taste.
Ostatnim składnikiem mojego niedzielnego obiadu były gotowane ziemniaki. Fajnie smakują z niewielką ilością masła, którą można położyć na nich po ugotowaniu. Rozpuści się i nada ziemniakom specyficznego, moim zdaniem pysznego smaku.
Enjoy your meal!
Smacznego!
