Witajcie,
Postanowiłem coś zmienić w moim akwarium i zabrałem się za zmianę aranżacji. Chciałem to zrobić jak najbardziej bezproblemowo i bez szkody dla zbiornika, a z racji, że pod żwirem mam substrat to musiałem być delikatny, by nic nie dostało się do wody. Dzień przed planowaną operacją wyciągnąłem część roślin i odmuliłem podłoże, przez noc wszystko się ustało i rano zabrałem się do dalszych prac. Usunąłem ze zbiornika resztę roślin, wyjąłem wszystkie ozdoby, wypompowałem z baniaka połowę wody, zostało tyle by ryby mogły spokojnie pływać. Ułożyłem wcześniej przygotowaną na kartonowej makiecie aranżacje, posadziłem rośliny, dolałem świeżej wody i gotowe :)
Cały restart przebiegł sprawnie, żadne zwierzę nie ucierpiało, a akwarium wygląda ładnie i jestem z niego dumny. Najważniejsze jest to, że minął tydzień i zbiornik ładnie idzie, nie pojawił się glon i wszystko wygląda zdrowo. Miałem pewne obawy co do kamienia jaki zakupiłem (scenery stone) nie doczytałem dokładnie, a okazało się że skała zawiera wapń i może zatwardzać wodę. Zrobiłem test wody i faktycznie poziom Ca w akwarium podniósł się, na szczęście nie jest to jakaś duża róznica i delikatna korekcja ilości magnezu w wodzie załatwiła problem :)
Poniżej zamieszczam film o tym jak teraz wygląda moje akwarium, dajcie znać jak Wam się podoba.