Retro Gaming Challenge #14 - Wymarzone remake'i (+ koniec)

in Polish HIVE3 years ago


retro gaming challenge 13.png

Ostatni dzień #retrogamingchallenge a więc i czas na podsumowanie. Więcej o nim pod koniec posta. Teraz przejdziemy do moich małych gamingowych marzeń, które gdzieś się gromadzą w głowie i czekają na spełnienie. Omówimy dzisiaj bardzo ciekawy temat.


Dzień 14 - Gry, których remake chciałbym zobaczyć

Nostalgia to jest tak potężna siła, która sprawia, że nawet nie do końca sprawne gry dawały nam ogromną satysfakcje i frajdę z rozgrywki. Czasami można się na tym przejechać i gdy uruchomimy grę po nastu latach może się okazać, że tylko sobie zaszkodziliśmy bo czar wspomnień przykrył faktyczny stan produkcji, którą właśnie sobie przypominaliśmy. Całe szczęście nie tylko smutkiem człowiek żyje ale też radością kiedy gra okazuje się być tak samo wspaniała jak pięć czy dziesięć lat temu.

Fallout: New Vegas


ss_7cf86a5e4c98db502ca36444d883f94c4147f5d2.jpg
źródło: store.steampowered.com

Chyba będę truł o tym tytule do końca świata i jeden dzień dłużej. Ale nic na to nie poradzę, ponieważ ta część serii Fallout jest majstersztykiem. Wielowątkowe opowieści to gratka dla osób zainteresowanych fabułą. Model eksploracji i levelowania postaci to wisienka na torcie dla tych co lubią wyzwania. A wielkie pole do popisów dla modyfikacji to wierzchołek góry lodowej dla osób co chcą wycisnąć z Przygód Kuriera wszystkie soki. Między innymi z tych powodów chciałbym zobaczyć odświeżenie tej części Fallouta. Chciałbym zobaczyć od nowa tę historię w nowej szacie graficznej, na lepszym silniku pozwalającym na lepszą mechanikę i fizykę gry.

Battlefield 3


ss_888515496687d61f4026f78e7adb9eb44542f634.jpg
źródło: store.steampowered.com

Trochę z innej beczki. Battlefield 3 to była moja pierwsza poważna strzelanka sieciowa, która trafiła w moje ręce. Od wielu wielu lat w nią gram i świetnie się bawię. Ale jest jeden mały szkopuł. Odświeżanie informacji w trybie online to jakaś masakra. Dla niewtajemniczonych i mniej sfrustrowanych ode mnie. Serwer i klient wysyłają sobie informacje o tym co się dzieje na mapie. Między innymi pozycje żołnierza. I tak się składa, że projektanci nie przemyśleli, że BF3 to bardzo dynamiczny shooter i jednak zwiększenie informacji na sekundę byłoby dobrym rozwiązaniem. To ci heca. Przyjmując, że umarłem 1000 razy to 50-100 razy była to wina zbyt niskiej częstotliwości. Umierałem, ponieważ ja byłem za ścianą schowany a przeciwnik jeszcze mnie widział odsłoniętego. I takie małe niby błahe rzeczy sprawiają, że zirytowanie sięga zenitu. Całe szczęście, że gdy odpalam tę grę to zawsze odczuwam pozytywną nostalgię i gram dalej. I tak przez lata nabiło się trzy tysiące godzin. Podsumowując, wyrzucić te serwery z ziemniaków, kupić metalowe i podpisać grę jako Battlefield 3 II. Będę pierwszą osobą w kolejce po zakup, mark my words.

Wydaję mi się, że byłby to koniec wymarzonych remake'ów. Mała ilość może wynika z ubogiej historii gier w moim życiu lub zwyczajnie nie pamiętam o innych perełkach. Ale mówi się trudno. Całe szczęście, że wyszła odświeżona wersja HoMM3 oraz Age Of Empires 3. Będzie w co grać weekendami.


Podsumowanie

Długo czekałem (całe dwa tygodnie!) aby zakończyć tę serię. Jestem z niej niesamowicie zadowolony. Nie spodziewałem się, że wywoła ona we mnie tyle pozytywnych emocji i sprawi, że wrócę do zagrania w wiele wspomnianych tytułów od razu po publikacji poszczególnych postów. Bardzo się cieszę z tych dwóch tygodni spędzonych nad #retrogamingchallenge. Super, że do rozmowy włączyli się @dotevo i @markoslaw ze swoimi wspomnieniami z grami wideo. Dziękuję!
Dziękuję również @marcoquin za zorganizowanie całego wyzwania i zachęcenia innych do publikacji swoich historii i rozważań nad sektorem gier wideo. Z mojej strony to już wszystko, mam nadzieję, że zobaczymy się w najbliższej przyszłości.

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam, Nervi.

Sort:  

Manually curated by EwkaW from the @qurator Team. Keep up the good work!