Spamerski telefon w niedzielne popołudnie w sprawie "spisu powszechnego"

in Folwark3 years ago

Dzwoni telefon, odbieram "dzień dobry nazywam się A..... jestem pana rachmistrzem, bo ja widzę że pan się nawet nie logował w systemie i ja mogę pana spisać przez telefon". Pytam ale jak to? w niedzielę? i z lekkim oburzeniem zaczynam mówić kobiecie. Ja się na internetach nie znam nie będę nic robił przez internet, a przez telefon tym bardziej, a już na pewno nie w niedzielę. Po za tym wyjeżdżam do Szwajcarii i w tej chwili nie dysponuję wolną chwilą! Słyszę odpowiedź "no jak się pan u mnie nie spisze to potem będzie pan musiał jeździć do Białegostoku" dobrze jak wrócę to pojadę ;)
Mówię o sytuacji kolegom i jak się okazuje pani rachmistrz nie ma dobrej opinii nie tylko napraszała się też innym, ale że tak to ujmę "widzenie zmarłych" to jest jej najmniejszy problem* ;) do tego oblukałem jej profil na FB i okazuje się że typowa kowidianka nawet szyje dzieciom maseczki pierwszo komunijne z emblematami okolicznościowymi...
16117286715670.jpg

*a ta gwiazdka postawiona przy pani rachmistrz i jej problemie idealnie pasuje do dzisiejszego filmu Atora ;)

Sort:  

Ale Cię nękają. Mandaty, problemy w urzędach, zjedzona karta do bankomatu, telefony. Elektorat, który głosuje "słusznie", żyje z socjalu i wykonuje wszystkie rokazy z rozporządzeń nie ma takich problemów. To chyba takie "działania uświadamiające", abyś przemyślał swoje zachowanie. ;-)

hehe oby w samochodzie nie zabrakło płynu hamulcowego :)

Wygląda to podejrzanie. Ja bym nie podawał żadnych danych obcej osobie przez telefon.

ona akurat jest autentyczna mamy małe miasteczko i wszyscy się znają :) ale ogólnie okazja idealna na oszustwa... i one będą niestety

 3 years ago  Reveal Comment

Dziwne, że nie zrobiono spisu zrabowanych rzeczy w czasie pokojowych prostestów BLM. To by znacznie ułatwiło prawidłową klasyfikację tej organizacji.