My Actifit Report Card: November 27 2022

in Actifitlast year (edited)

Wczoraj byłem w pracy. Trochę podgoniłem z robotą, ale jeszcze sporo zostało do zrobienia.

Po południu jak wróciłem z pracy, to trwał drugi mecz polskiej reprezentacji na Mundialu w Katarze. Pierwszy mecz zremisowaliśmy z Meksykiem 0:0 po bezpłciowym i słabym meczu. W meczu z Meksykiem mieliśmy rzut karny w 60 minucie, ale Roberta Lewandowskiego wyczuł ten rewelacyjny Ochoa (lubię gościa) i obronił strzał.

Wczoraj graliśmy ogólnie padakę w pierwszej połowie, w drugiej było trochę lepiej. Ogólnie to Saudyjczycy byli lepsi i nas cisnęli. A trzeba przypomnieć, że pierwszy mecz sensacyjnie wygrali z Argentyną 2:1. W 40 minucie to my wyszliśmy na prowadzenie po szybkiej akcji, w której wzięli udział Wojciech Szczęsny, Matty Cash, Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski i Piotr Zieliński. Wszystko zaczęło się od długiego wybicia od Wojtka Szczęsnego na prawe skrzydło do Mattiego Casha, ten z pierwszej piłki wysunął prostopadłą do Milika. Arek przed polem karnym Arabii Saudyjskie ściągnął na siebie dwóch obrońców, po czym podał na skrzydło do wybiegającego Mattiego Casha. Ten zagrał w pole karne i tuż przed bramką Robertowi Lewandowskiemu odskoczyła piłka. Wydawało się, że będzie aut bramkarza, ale Robert uratował piłkę i cofnął ją do Piotra Zielińskiego, który stał na 7-8 metrze przed bramką i wpakował piłkę pod poprzeczkę. Robert Lewandowski zanotował asystę, ale ta powinna być zaliczona wszystkim.

Parę minut później, chyba w 43 minucie, sędzia podyktował rzut karny dla Arabii Saudyjskiej. Jeszcze sprawdzał VAR. Ale na szczęście Wojciech Szczęsny obronił strzał robiąc zmyłkę i jeszcze dobitkę przeniósł nad bramką i skończyło się rzutem różnym. To była nie pierwsza i nie ostatnia interwencja Wojtka w tym meczu. Jak dla mnie Wojtek Szczęsny był bohaterem meczu, ale tytuł piłkarza otrzymał Lewy. W drugiej połowie Polacy trochę się obudzili. Po wrzutce z lewego skrzydła Arkadiusz Milik po strzale szczupakiem uderzył w poprzeczkę. Parę minut później Robert Lewandowski strzałem piętką uderzył w słupek. I w końcu w 81 minucie Robert Lewandowski doczekał się swojego pierwszego gola na Mundialu. Saudyjczycy rozgrywali piłkę przed swoim polem karnym i Robert poszedł wysokim pressingiem jak Włodzimierz Lubański w meczu z Anglią w 1973 roku w Chorzowie. I w sytuacji sam na sam wpakował piłkę do siatki.

I tego momentu nie zapomnę. Robert Lewandowski położył się na murawie i się rozpłakał. Nie powiem, też się wzruszyłem. Zaraz cała drużyna się zwaliła na Roberta. Piękny widok.



Źródło: Yahoo Sports
Autorzy zdjęć: Peter Byrne/PA) (PA Wire)
AP Photo/Manu Fernandez

Jeszcze w 89 minucie Robert mógł strzelić gola. Wyszedł w sytuację sam na sam i podcinką chciał przelobować bramkarza jak to robił w Bayernie czy Barcelonie. Ale bramkarz zobaczył co się świeci, wybiegł na Roberta, był za blisko i obronił tą podcinkę. Zadecydowały centymetry i ułamki sekund, bo pewnie Robert wpakowałby piłkę do siatki.

Wygrywamy 2:0 z Arabią Saudyjską, a w drugim meczu Argentyna wygrywa z Meksykiem 2:0. Na razie jesteśmy liderami tej grupy po dwóch meczach z 4 punktami i tu wszystko może się zdarzyć. Szczerze mówiąc nie wierzyłem w naszych przed Mundialem. Te 4 punkty bym wziął z pocałowaniem ręki. Po meczu z Argentyną obawiałem się Arabii Saudyjskiej, że możemy dostać po dupie. To jest najlepszy start (nie pod względem gry) naszej reprezentacji od Mundialu w Meksyku w 1986 roku. Choć stylem gry nie porywali, to jestem dumny z chłopaków. Nawet jeśli przegrają z Argentyną w ostatnim meczu i nie wyjdą z grupy. Remis z Argentyną wziąłbym z pocałowaniem ręki, ale nie należy się ich bać, jak się wystraszyli Meksykanów, a oni nas. Szkoda tego karnego z Meksykiem, bo byśmy już świętowali awans z grupy. Ale dobrze jest.

Po meczu zagruntowaliśmy ścianę w dużym pokoju, a dzisiaj położyliśmy tapetę i powoli zaczęliśmy znosić z powrotem meble. I powoli wróci normalność. Jutro się zrobi wykończenie i wytspetuje pod oknami i przy kaloryferach i z powrotem uzupełni się szafki. Mam nadzieję, że do końca listopada ogarniemy ten bajzel.

To już jest przeszłość. Tutaj namalowane jakieś krzyże. Na tamtej ścianie była swastyka. Dobrze, że nie było symboli satanistycznych.

Jest różnica.
IMG_20221127_170630.jpg


This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


26/11/2022
23094
Home Improvement, Walking, Weight Lifting

Sort:  
Loading...