In the morning I went with my elders to me a small tour of the rocks located near our resort. After all, when we make a trip to the mountains, you have to watch what Szklarska Poręba has to offer us. In general, at the beginning I was supposed to go alone, but as soon as there was a word about going sightseeing and watching, the kids immediately got up and I also want, I also want, daddy or I can also go. How can you refuse children to satisfy their curiosity and desire to see something new and at the same time interesting with their own eyes. And what a twinkle in their eyes they had at the thought that they would go with me.
I always love spending time with them, but I try to make them show interest themselves, because I don't want to force them to do something they may not like or they don't feel like it. That is why I try to propose something interesting, ask them if they want to, or how in this case to throw a password that somewhere I am going to see something interesting, giving a name that I know well that too much will not tell them anything. But it may interest them enough that they will want to go with me themselves. And so it was in this case.
In front of the rocks there is a small body of water, I would say, such a small lake with great charm. The rocks look very beautiful in the mountain landscape. My explorers really wanted to visit them by entering them, but after my experiences I told them that there is no such option. My wife has more courage than I do when it comes to such things, and I don't. On the one hand, we can see a magical forest, from another urban buildings because it is adjacent to them, and as you saw in the pictures, another one overlooks a beautiful pond, and the last one goes out to the side where we can find a ski lift nearby, which is not active yet, because there is no snow at the moment.
The whole charmed my wonderful explorers, we walked around the whole rock group, carefully looking at the beautiful shapes and overgrown with their vegetation. It is really worth seeing it with your own eyes.
Description :
This is a rock group in the Karkonosze Mountains, in Szklarska Poręba. They lie at an altitude of about 700 m above sea level, at Urocza Street. The name comes from the name of the first settler, a refugee from the Czech Republic, Maria Pluchová, whose house was to stand near the rocks.
And in more detail it is a compact, strongly cracked massif 8 m high, crossed in three directions by slits of a blow, typical of Karkonosze granite. On the upper surface there are airing cauldrons ("sacrificial bowls"). On the rock there is a plaque commemorating the XXV anniversary of the Polish tourist leadership in the Sudetes, placed there in 1970. Nearby is the lower station of the chairlift to Szrenica and the amphitheater.
POLSKI:
Z samego rana wybrałem się z moimi starszymi dzień mi na, małe zwiedzanie skał znajdujących się niedaleko naszego ośrodka. Bo przecież jak już robimy wypad w góry, to trzeba pooglądać co ma nam do zaoferowania Szklarska Poręba. Ogólnie na początku miałem wybrać się sam, ale jak tylko padło słowo o tym, że idę coś pozwiedzać i pooglądać, to dzieciaki od razu podniosły się i ja też chce, ja też chce, tatusiu czy ja też mogę iść. Jak można odmówić dzieciom zaspokojenie ich ciekawości i chęci zobaczenia czegoś nowego, a zarazem ciekawego na własne oczy. A jaki błysk miały w oczach na myśl, że pójdą ze mną.
Zawsze uwielbiam spędzać z nimi czas, ale staram się żeby sami wykazywali zainteresowanie, bo przecież nie chce ich zmuszać do czegoś co mogą nie lubić, albo nie mają na to ochoty. Dlatego staram się proponować coś ciekawego, pytać ich czy chcą , albo jak w tym wypadku rzucić hasło że gdzieś idę zobaczyć coś ciekawego, podając przy tym nazwę, która dobrze wiem że za dużo im nic nie powie. Ale może ich na tyle zaciekawić, że będą chcieli sami ze mną pójść. No i tak było w tym przypadku.
Przed skałami znajduje się mały zbiornik wodny, powiedział bym, takie małe jeziorko z wspaniałym urokiem. Skały bardzo pięknie wyglądają w górskim krajobrazie. Moi odkrywcy bardzo chcieli je zwiedzić wchodząc na nie, ale po swoich przeżyciach powiedziałem im że nie ma takiej opcji. Moja żonka ma więcej odwagi ode mnie jeżeli chodzi o takie rzeczy, a ja nie mam. Z jednej strony możemy zobaczyć magiczny las, z kolejnej miejskie zabudowania ponieważ z nimi sąsiaduje, a jak widzieliście na zdjęciach inna wychodzi na piękny staw, a ostatnia wychodzi na stroną gdzie możemy niedaleko znaleźć wyciąg narciarski, który na razie nie jest aktywny, ponieważ brak jest śniegu w tym momencie.
Całość zauroczyła moich cudownych odkrywców, obeszliśmy całą grupę skalną dookoła, uważnie przyglądając się pięknym kształtom i zarastających ich roślinnością. Naprawdę warto zobaczyć to na własne oczy.
Opis :
Jest to grupa skalna w Karkonoszach, w Szklarskiej Porębie. Leżą na wysokości około 700 m n.p.m., przy ul. Uroczej. Nazwa pochodzi od imienia pierwszej osadniczki, uciekinierki z Czech, Marii Pluchovej, której dom miał stać w pobliżu skałek.
A tak bardzie szczegółowo to zwarty, silnie spękany masyw wysokości 8 m, poprzecinany w trzech kierunkach szczelinami ciosu, typowego dla granitu karkonoskiego. Na górnej powierzchni występują kociołki wietrzeniowe („misy ofiarne”). Na skałce znajduje się tablica upamiętniająca XXV-lecie polskiego przewodnictwa turystycznego w Sudetach, umieszczona tam w 1970 roku. W pobliżu znajduje się dolna stacja wyciągu krzesełkowego na Szrenicę i amfiteatr.
For the best experience view this post on Liketu
Coś to z tym Actifit napochał?
Zrobiłem w niektóre dni kroki o wynikach takich samych w ciągu 15 min powstaje blok, mam im teraz udowodnić że nie używałem żadnego urządzenia do tego. Nie jest to problemem bo nie korzystałem z niczego, ale mam zakwasy po łażeniu po górach i to jeszcze z synem na rękach , więc nawet chodzenie po schodach jest teraz wyzwaniem.