W tym roku miał kończyć się świat. Jak widać, nie skończył się, a jego władcy robią nam jeszcze większą wodę z mózgu niż te dziewięć (prawie dziesięć, w końcu to już grudzień) lat temu. Do tego ukazało się kilka niezłych płyt, o czym zamierzam opowiedzieć.
Dawnbringer - Into the Lair of the Sun God
Kolejny projekt Chrisa Blacka w moim podsumowaniu. W poprzednim pisałem o debiucie High Spirits, teraz pora na Dawnbringera. Album ten to zgrabne połączenie heavy oraz epic metalu, z charakterystycznym, nieco przydymionym brzmieniem. Przebojów tutaj nie ma, ale jest za to ambitnie i oryginalnie. W dodatku wokalu Blacka nie sposób pomylić.
Europe – Bag of Bones
Ten zespół po reaktywacji to istny wulkan pomysłów i energii. Tym razem panowie zaproponowali hardrocka zapatrzonego w bluesowe harmonie. Jest więc nieco inaczej niż poprzednich trzech płytach, przede wszystkim nie tak prosto i przebojowo. Wciąż jednak słychać, że to gra Europe, kapela, która doskonale wie, jakim przekleństwem jest żyć w cieniu jednego hitu, ale dzisiaj nie powinna być z nim w żaden sposób kojarzona.
Hidden Orchestra – Archipelago
Tych gości również już wspominałem. W stosunku do poprzedniej płyty nie zmieniło się nic, ale to nie szkodzi. Nadal jest to konglomerat muzyki filmowej, jazzu i elektronicznych brzmień. Dominuje jednak ta pierwsza stylistyka, więc niech ten jazz nikogo tutaj nie przerazi. Idealnie się słucha w nocy.
Horrendous - The Chills
Spektakularny debiut amerykańskich deathmetalowców oraz idealnie wyważone proporcje pomiędzy oldschoolem a nowymi rozwiązaniami. Death metal w wydaniu Horrendous to z jednej strony hołd dla starych brzmień z lat 90., a z drugiej ciekawe rozwiązania melodyczne. Muzyka kapeli wciąga jak bagno i łatwo nie puszcza.
The Invisible - Rispah
Ambitny, progresywny pop spotyka nową falę, a miejscami jazzowe harmonie. To bardzo oryginalna i udana płyta, na której usłyszeć można etniczne bębny, nowofalowe gitary, melancholijne melodie, sporą ilość pogłosu i echa. Kolejna świetna rzecz do słuchania w nocy, zwłaszcza o tej porze roku.
Napalm Death – Utilitarian
Ci grindcoreowcy w XXI wieku grają lepiej niż kiedykolwiek, a „Utilitarian” to kolejny ich niezwykle udany album. Od początku do końca muzyka na tym albumie jest wściekła, szybka, ale inteligentnie zaaranżowana; zespół zadbał o zmiany tempa i poziomu dynamiki. Na grindcore absolutnie się nie znam, ale Napalm Death kupili mnie już dawno.
Paradise Lost - Tragic Idol
Po kilku słabych płytach ci Brytyjczycy pojawili się ponownie w moim podsumowaniu. Weszli już na ścieżkę powrotu do metalu i kroczą nią śmiało, bez kompleksów. Na tym albumie Nick Holmes nie powrócił jeszcze do deathmetalowego ryku, ale zrobi to już wkrótce. A muzyka? Po prostu Paradise Lost z okresu „Icon” i „Draconian Times” ale ze współczesnym brzmieniem.
Resurgency - False Enlightenment
Od pierwszych taktów słychać, że ci Grecy jeńców nie biorą. Album ten zawiera obłędny death metal, ale niepozbawiony melodii oraz specyficznej, helleńskiej atmosfery. Mamy tu szybkie tempa, tremolowane gitary (wpływy black metalu) oraz sporo chwytliwości, mimo że mówimy o albumie z muzyką ekstremalną. Na kolejnym wydawnctwie panowie zaczęli przynudzać, ale tutaj walą między oczy.
The Soft Moon - Zeros
Jeśli ktoś czytał podsumowanie z 2010 roku, być może zapamiętał The Soft Moon i to, co napisałem o ich muzyce. A pisałem, że to dość oryginalne współczesne odczytanie nowej fali (a może i cold wave). Monotonia, trans, pogłosy, szczypta elektroniki – oto, co serwuje The Soft Moon na swoim drugim albumie.
Ultravox – Brilliant
Udany powrót legendy new romantic z Midge Ure w pierwszej linii. Dobre, przebojowe melodie, współczesne, ale nie młodzieżowe brzmienie – to słychać na „Brilliant”. I chociaż, rzecz jasna, klasycznych albumów zespół nie przeskoczył, to nagrał płytę, której nie musi się wstydzić.
Congratulations @sindarin! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s):
Your next target is to reach 8000 upvotes.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Check out the last post from @hivebuzz:
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!