ojejejejku :(
przeszła mnie na wylot, ta dojmująca, potworna samotność tego 5-letniego dziecka :(
SAMA NA CAŁYM ŚWIECIE! ach!
(a jak to postrzegałaś TY? że smutno, że ok, że jest jak jest?)
no, ale w końcu to tylko gra (nieźle zafiksowana, fakt :)
to wiele tłumaczy,
czyli skąd sie wzięło Twoje głębokie życie wewnętrzne :)
PS:
(pewnie, że coś w tym jest!
geniusz trafności w tym jest!
:)
to chyba nie była samotność tylko zwykły egoizm jedynaka :D
próbowałam znaleźć swoje miejsce w świecie i tyle :) każdy dzieciak ma jakieś tam swoje kombinacje myślowe, jestem pewna! ale jak teraz o tym myślę, to trochę mnie to przeraża hehe