O dodawaniu miodu do masy plackowej nie słyszałam, ale o dodaniu śmietany kwaśnej do środka już tak.
Smacznego.
You are viewing a single comment's thread from:
O dodawaniu miodu do masy plackowej nie słyszałam, ale o dodaniu śmietany kwaśnej do środka już tak.
Smacznego.
Śmietana kwaśna ubita z odrobiną cukru na górę @anka albo w miseczce do tompkania placów, tak mi podano na Pomorzu i było dobre ;)
Jaki region takie dodatki do masy lub na górę. Moja koleżanka jadała, pewnie dalej je, placki ze skwareczkami.
Do masy można dodać jabłko albo marchewkę.
Kocham placki ziemniaczane, sama robię, uwielbiam babkę ziemniaczaną. U nas w domu robiło się jeszcze tzw. flaka. Czyli nadzienie jak do babki tylko we flaku świnięcym...mmmm pycha. To się wlewało tę masę, przewiązywało w kilku miejscach (jak w czasie pieczenia pęknie to nie całość), zawiązywało na supeł, układało na blasze, nakłuwało w kilku miejscach... i czekało aż się upiecze waląc widelcami w szybkę piekarnika :)
Też uwielbiam placki :) z dżemem na górze też ;) Jak masz dobry przepis na babkę ziemniaczaną to poproszę, chyba jeszcze nie jadłam albo jadłam a nie pamiętam :)
Flak też musi być dobry... a gołąbki z ziemniakami tartymi znasz? Też pycha! Ale z nas kartoflarze :D
Ziemniaki ścierasz na tarce "plackowej", nie wiórki tylko ta miazga. Nie odlewasz soku i nie doprawiasz póki co. Osobno smażysz skwarki z różnych gatunków mięsa. Może być i z jednego gatunku, dodaj boczek wędzony gotowany na smak, kawałek kiełbaski można. Solisz, pieprzysz, majerankujesz. Pod koniec smażenia dokładasz pokrojoną cebulke i razem kończysz smażenie. Całą zawartość patelni, wraz z olejem, wlewasz do ziemniaków, mieszasz i dopiero wtedy całość doprawiasz jeśli trzeba. Jeśli nie - to wylewasz do naczynia żaroodpornego i pieczesz do zarumienienia. Tyle. Jeśli to ma być do flaka - to identyczną masę wlewasz do flaka i pieczesz, tylko dłużej niż babkę. Smacznego.
Gołąbki TYLKO z mięsem i ryżem z szybkowara.
Dzięki! Na pewno zrobię :)