Każdy zapewne ma swoje patenty na szybkie ciasto, które piecze się wtedy, gdy znajdujemy się idealnie na granicy pomiędzy "mam lenia" i "coś by się słodkiego zjadło". Ja mam trzy ciasta, które są kompletnie niepracochłonne i w dodatku szybko wjeżdżają na stół. Mam też nieco dłuższą listę ciast niepracochłonnych, ale na przykład wyrastających lub chłodzących się w lodówce. O nich zapewne też będzie okazja napisać.
Sezon na rabarbar w pełni, truskawki ogródkowe właśnie ruszają. Żal byłoby nie korzystać. Dwa zdania dydaktyki w tym miejscu. Część rabarbaru, którą jemy, to ogonki liściowe. Rabarbar można wyhodować z nasion lub zasadzić kłącza.
Dzisiejsze ciasto to klasyczny przykład wyrobu miska - łyżka - kubek. Będą jeszcze potrzebne blaszka (28 x 24 cm lub o podobnej powierzchni) i piekarnik.
Zaczynamy od wizyty w ogródku lub warzywniaku i przygotowania owoców. Ilość wedle fantazji, ale średnio potrzeba 40 - 50 dekagramów łącznie. U mnie dziś 3 pałki rabarbarki i dwie duże garści truskawek. Jeżeli ogonki rabarbaru nie są zbyt włókniste, to wystarczy je umyć i pokroić na kawałki powiedzmy dwucentymetrowe. Gdy ciągną się sztywne włókienka, należy obrać ogonki ze skórki. Truskawki umyć, odsączyć, pokroić na połówki.
Receptura
Do miski wsypujemy:
- 3 szklanki mąki,
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia,
- szczyptę soli,
- 3/4 szklanki cukru.
Mieszamy składniki suche.Dodajemy do miski: - szklankę jogurtu,
- 2 jajka,
- pół szklanki oleju.
Mieszamy ciasto.
Jest ono dość gęste. Wykładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i rozprowadzamy łyżką po kątach. Układamy owoce lekko wciskając je w ciasto.
Kruszonkę robimy w opróżnionej misce z:
- 3 łyżek mąki,
- 4 łyżek płatków owsianych,
- 2 łyżek cukru,
- 50 gramów masła lub margaryny.
Wrzucamy wszystko do miski i zagniatamy palcami w kruchy.
Kruszonką posypujemy wierzch ciasta.
Ciasto szur do piekarnika. Nie trzeba go wstępnie rozgrzewać, ale jak się nie zapomni to można. Ustawiamy 175 stopni. Ciasto należy piec do zrumienienia z grzaniem góra i dół. Jest gotowe po 35-40 minutach.
No i gotowe ciacho. Zajadamy!
Post powstał w ramach Konkursu Kulinarnego (11). Tematem tej edycji jest dowolny deser.
No nie! Takiego prostego przepisu to jeszcze nie miałam przed oczyma. Chyba będzie zaraz wyprawa po rabarbar!
Dzięki za doskonałe czytadło;)
Bardzo lubię to ciasto , kojarzy mi się z dzieciństwem.
W tym roku zasadziłem sobie rabarbar i widzę że się przyjął.
Co mnie bardzo cieszy bo to smaczna i ładna roślina.
W przyszłym roku zapewne będzie już można zacząć zbiory. Ja jeden rabarbar dostałam od znajomego, a drugi udało mi się wyhodować z nasion.
Drugie zastosowanie, które bardzo lubię to kompot. :)
Kocham takie placki! Kiedyś babcia takie pichciła :) to były czasy :)
Mój tato lubi pokroić sobie nie w kostkę, tylko w taki pasek i posmarować bok masłem, bo taki ma obyczaj z dzieciństwa.
Nie damy popaść w zapomnienie plackom z kruszonką! :)
Z masłem! Tak! U mnie nawet pizza jest jadana z masłem:) Dla jasności: tylko przeze mnie;)
Uwielbiam takie placki. Mama robiła także z rabarbarem. Ja lubiłem iść do ogródka urwać rabarbar i tak spacerowałem ze szklanką cukru i rabarbarem - pycha.
Pozdrawiam.
Ja też tak - bo jak się jadło na świeżo, to tylko "maczany" w cukrze. :)
Podobno niezdrowo jeść za dużo na surowo, ale widoczne jedliśmy w rozsądnych ilościach. :)
Pozdrowienia!
Przywieziono mi na Korfu rabarbar ale się nie przyjął :(
Patrząc na Twój placek naszły mnie miłe wspomnienia z dzieciństwa i myślę że należy ponowić próbę :)
Druga próba z nasion. Może jak wykiełkuje w cieplejszym klimacie, to będzie mu łatwiej się przystosować. :)
Czyli, że Grecy rabarbaru nie jedzą?
Nie jedzą... i nie mam nasion :(
Ale mogę zamówić nasiona u rodzinki w Polsce :) Dzięki za podpowiedź!
Ten post został zgłoszony do kuratorstwa :)
Serdecznie dziękuję! :)
efekt końcowy wygląda przepysznie :) napewno spróbuję mam nadzieję że będzie też tak smakować :)
Dzięki. Następne owoce do wykorzystania pod kruszonkę to poziomki i agrest. Polecam również ulubione przyprawy - wanilię, cynamon, jak będą wiśnie, to super z aromatem rumowym lub arakowym wychodzi ciasto.