Bez balonika.

in #polishlast year (edited)

Dzisiaj wystartował mundial 2022.

W ostatnim moim wpisie o futbolu reprezentacyjnym, życzyłem sobie braku awansu na mundial w Katarze kosztem budowy drużyny na przyszłość przez Paulo Souse, w ramach długofalowego projektu.

Jakiś czas później okazało się, że w przypadku Sousy i jego menedżmentu długofalowa jest jedynie miłość do pieniędzy.

Siwy Bajerant z Portugalii "oszukał 40 milionów Polaków", a do sprzątania po nim został wyznaczony Czesław Michniewicz.
I okazało się że "Czesławizmo" zadziałało, we wtorek zaczynamy występ na MŚ.

Dziwnie mi się to pisze w listopadzie, mam wrażenie, że już od kilku miesięcy powinniśmy mieć nowych mistrzów świata.

Kontrowersyjny termin, kontrowersyjny gospodarz imprezy.
Kontrowersyjna Reprezentacja Polski?

Moim zdaniem nie, Selekcjoner wybrał przyzwoity skład, większość decyzji da się wytłumaczyć. Oczywiście jest kilka dyskusyjnych nazwisk ale powiedzmy sobie, kiedy tak nie było?

Mnie najbardziej zaskoczył brak Kamila Grabary na pierwotnej liście bramkarzy (wskoczył do składu zastępując kontuzjowanego Drągowskiego). Dla mnie gość będzie numerem jeden w polskiej bramce na lata* i warto go do tego przygotowywać, chociażby przez udział w takim turnieju.

Czy wyjdziemy z grupy?
Nie wiem, nie myślę o tym.
Bez oczekiwań, na spokojnie mam zamiar obejrzeć wszystkie nasze mecze.
"Polska gola!" albo "Polacy nic się nie stało!"
Co będzie to będzie...

q5S2g5pE6HQnA3UM.jpg
źródło

*chętnie wrócę tu za kilka lat i sprawdzę swoje przewidywania ;)