You are viewing a single comment's thread from:

RE: Cowidowa opresja dopadła i mnie

in #polish3 years ago

Dzięki za porady :) z tym zakładaniem do sklepu, to robię to wyłącznie dlatego ażby nie stresować przestraszonych staruszków. Taka dżentelmeńska umowa a nie że przyjmuję do wiadomości jakiś śmieszny, nielegalny nakaz. Będę to w razie czego mówił na komendzie lub w sądzie jak mnie zapytają dlaczego czasem nosze maskę. Zresztą używam tych masek w pracy jak coś szlifuję dlatego wiem, że skoro maska puszcza cześć kurzu to wirusa tym bardziej.
A co do przyznawania się to cały czas będę twierdził, że nie przyznaję się do winy bo nie ma żadnej winy i co ciekawe policja jak nakłada mandat to często żąda aby człowiek przyznał się do winy a tym razem kilkukrotnie pytali czy przyjmuję mandat, a nie czy przyznaję się :D
Tak właśnie taką linię obrony chciałem przyjąć :)
Tak wiem że mam 5 lat na zażalenie i lepiej to zrobić później ze względu na to, że teraz obecna ekipa uwali ten wniosek.
Na przesłuchaniu poproszę też o wszystkie dane konieczne do złożenia tego zawiadomienia i poinformuję, że w razie kontynuacji tej farsy zostanę zmuszony do złożenia zawiadomienia, a bardzo bym tego nie chciał robić bo wiem że to wina przełożonych.
Nagrywanie jest nielegalne ale po tym co odpierniczało się na komendach niestety muszę schować mikrofon w razie gdybym był zmuszany pałką do przyznania się. Wiem, że upublicznienie tego nagranie jest nielegalne oraz jako nielegalnie zebrany dowód w sądzie też nic mi to nie da. Jednak narobię tyle szumu że im w pięty pójdzie jeśli coś odwalą.
Do tego jestem dziennikarzem we własnej redakcji :D nie wiem jeszcze jak to wykorzystać. wydaje mi się że na przesłuchaniu nie będę w pracy więc raczej nie wykorzystam.

Sort:  

Przyjęcie mandatu oznacza automatyczne przyznanie się do winy. Dlatego policja nie pyta czy przyznajesz się do winy tylko pyta czy przyjmujesz mandat. Daj znać jak sytuacja dalej się rozwinie!