Garść przemyśleń po wyborach.

in #polish4 years ago (edited)

Pierwszą odsłonę spektaklu mamy za sobą, wyniki nie zaskakują jakoś specjalnie. Chciałbym podzielić się szeregiem obserwacji dotyczących elektoratu poszczególnych kandydatów i wyborów w ogóle. Są to raczej opsisy tendnecji niż jednostkowych przypadków, także niezależnie od upodobań, proszę nie brać tego do siebie zbyt osobiście.

wybory2020.jpeg

Zasadniczo, Polacy, to takie zwierzęta, które potrzebują czuć but na karku, czy ten but jest twardym faszystowskim glanem, czy eleganckim, błyszczącym pantoflem to niewielka różnica. Być może wynika to z bolesnej części naszej narodowej historii, a demokracja jest dla nas Polaków systemem obcym, ale 86% wyborców głosujących na zawodowych polityków to przytłaczająca większość.

Krzysztoł Hołowczyc Szymon Hołownia był obietnicą pewnego powiewu świeżości, zanim władza i tak nieuchronnie wpłynęłąby na strukturę jego mózgu (wystarczy spojrzeć co stało się z Kukizem...) Jako jedyny kandydat miał pewną szansę na podejmowanie decyzji niepodyktowanych politycznymi kalkulacjami. Warto zwrócić też uwagę na fakt, że Hołownia miał największe szanse w drugiej turze przeciw PAD. Jest małe prawdopodobieństwo, że Trzaskowski przejmie chociaż część elektoratu faszystowskiego.

Pierwsze miejsce PAD w żadnym stopniu nie jest zaskoczeniem, podobnie, jak w poprzednich wyborach jest to raczej wskaźnik niezadowolenia ludzi latami neoliberalnych rządów, przegrani tamtych lat w końcu mają okazję się zemścić i z ulgą to robią. Głosy krytyki wobec ludzi "dających się nabrać na 500+" ze strony uprzywilejowanych, wykształconych z dużych miast są tyleż nieskuteczne, co niestosowne. Lata pomijania i spychania na margines dużej części społeczeństwa właśnie odbijają się nam czkawką.

Elektorat PAD przymknie oko na każde skurwysyństwo obecnej władzy, tak długo, jak "ich jest na wierzchu". Kaczyści wyczuli pismo nosem i będą konsekwentnie demolować demokrację i betonować status quo, tak długo, aż skutki życia w państwie policyjnym uderzą w ich własnych wyborców. Postrzegam to jako element szerszego trendu demontażu aparatu państwowego, o czym będę pisał jeszcze w dalszej części.

Wynik faszysty (tak trzeba otwarcie mówić o tym zjawisku) to indykator odsetka ludzi tak bardzo niezadowolonych z otaczającego ich świata, że są gotowi go zniszczyć. Ludzie wściekli albo pogrążeni w tak głębokiej depresji, że są gotowi przymknąć oko na propagowanie jawnej nienawiści i autorytaryzm, tylko po to, aby wrócić do tego co znane z przeszłości i wydaje się bezpieczne. Faszyści dzielą się tu na tych bardziej liberalnych gospodarczo (popłuczyny korwinowców) i tych brunatnych. W drugiej turze wyborów to w dużej mierze od nich będzie zależał wynik. No chyba, że elektorat progresywny jakimś cudem się zmobilizuje.

Screenshot_20200627064447_Samsung Internet.jpg

Jest to też wybór ludzi na dorobku, świeżo upieczonej klasy średniej, której największym koszmarem jest powrót do biedy, gotowi więc są umacniać podziały klasowe i szczuć na biedotę, po to tylko, aby umocnić iluzję swojej wyższości w hierarchi społecznej. Narracje rodem z XIX wieku, stare odpowiedzi na nowe pytania, kult siły i jednostki, dominacja białych heteroseksualnych mężczyzn, najtańszy możliwy populizm. Już wiemy do czego to prowadzi.

Na skompromitowanego politycznie Biedronia głosowali chyba tylko najbardziej oddani sercem i zaangażowni ideologicznie lewicowcy. Lewica, po raz kolejny nie była w stanie sformuować na tyle atrakcyjnego przekazu, aby przyciągnąć wyborców, a międzypartyjne rozgrywki doprowadziły do wystawienia w wyborach oszusta i liberała.

Kosiniak-Kamysz dostał głosy od rodziny i członków PSLu, a Żółtek miałby dużo lepszy wynik, gdyby głosować mogli również obywatele bez meldunku :D

Pozostają jeszcze niegłosujący. Jak zwykle, w tych wyborach nie było dobrego kandydata, jeśli kiedyś wystartuję w wyborach, to będę dla siebie dobrym kondydatem. W innej sytuacji, zawsze wybieramy mniejsze zło. Pomijam tutaj jednostki ideologicznie opętane, które gotowe są wywiesić sobie baner z ich wyborem na czole, albo na tyle zakłamane, że otwarcie szafują "patriotyzmem" bądź "gospodarką", aby popierać realizowanie swoich partykularnych interesów.

Witamy w polityce, to jest brudne szambo, a system sam w sobie promuje skurwieli i miernoty na wysokie stanowiska. Czy rozwiązaniem jest więc odstąpić i wybrać świadomy bojkot? To zależy. Czy żyjesz poza systemem i świadomie starasz się budować świat alternatywny wobec obecnego? Jeśli tak, to w moim odczuciu daje to moralne zwolnienie od obowiązku powstrzymania większego zła, przez mniejsze zło.

Wbrew obiegowej opinii, mamy pięciopodział władzy, poza władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, jest jeszcze władza medialna i finansowa, które znajdują się w prywatnych rękach. Wraz z postępem globalizacji i akumulacją kapitału obserwujemy relatywne osłabienie trzech pierwszych sektorów, na rzecz dwóch ostatnich. W związku z tym, coraz mniejsze znaczenie zaczynają mieć głosy oddawane w wyborach, a coraz bardziej liczą się nasze codziennie wybory.

Którym korporacjom płacimy pieniądze?
Gdzie spędzamy czas on-line?
Którym mediom poświęcamy uwagę?

I w końcu.

Wewnątrz jakiego systemu finansowego decydujemy się operować?

Sort:  

ja we wpisie widzę jakąś obsesję faszyzmem urojonym... (faszyzm urojony) czyli lewicowe wyobrażeniem o faszyzmie przez pryzmat nazizmu.

Proszę o jakieś merytoryczne wytłumaczenie różnicy. Bo to trochę jak orzechy do samorodków, kiedy wrzucam wpis Bosaka, w którym niemalże chełpi się faszystowskimi skłonnościami, a dostaję jakiś bełkot o fantazjach nt. lewicy, z którą zresztą wcale się nie utożsamiam.

A przecież to się dokładnie tak samo zaczęło 100lat temu, nienawiść do mniejszości, kult jednostki i brutalnej siły.

Na czym polega różnica? Bo to nasz faszyzm, to jakiś lepszy? Naprawdę chciałbym zrozumieć.

Czy Ty na prawdę nie widzisz różnicy pomiędzy nazizmem (narodowy socjalizm) a Faszyzmem ? i tutaj w sumie zaczyna się poważny problem bo z którym faszyzmem chcesz mieć porównanie ? ponieważ w każdym kraju faszyzm oznacza zupełnie co innego... nie ma jednej odmiany faszyzmu. Faszyzm jest najbardziej zróżnicowanym z nurtów politycznych. no ale odrobina wiedzy historycznej jest do tego potrzebna. aha przypominam sobie twój post o tym, że historia to bezużyteczny przedmiot... no i takie mamy potem efekty nieuctwa.
Na koniec dodam tylko cytat z Józefa Stalina "nazywajcie patriotów faszystami" więc sory, ale te nazewnictwo mocno kierunkuje na pewną grupę

wrzucam wpis Bosaka, w którym niemalże chełpi się faszystowskimi skłonnościami

Nie chełpi, tylko ma bekę. To spora różnica. Trzeba brać pod uwagę kontekst całej sytuacji. Ja to widzę tak: Jest rok 2017. Bosak nie jest ani posłem, ani kandydatem na prezydenta tylko zaledwie "działaczem starszym stażem". Wypełnia tendencyjny quiz. Wychodzi mu "faszyzm" i wynik wrzuca jako żart na Twittera do swojej bańki. Tam oczywiście jest dużo śmiechu, bo tak się składa, że od wielu wielu lat pewne środowiska przypinają łatę "faszysty" każdemu nacjonaliście. Oczywiście granica absurdu się ciągle przesuwa. I dziś dla tego samego środowiska faszystką jest Jaruzelska.

Widziałem wywiad z Bosakiem, w którym tłumaczy się z tego postu, dokładnie przytacza definicję faszyzmu, po to, aby za chwilę jej zaprzeczyć, bo on uważa, że tak nie jest. Po prostu Bosak nie-kandydat mógł sobie pozwolić na bycie sobą. Nie będę w tej chwili nawet szukał jak z ziomeczkami pozdrawiają wszystkich "salutem rzymskim" bo tego już się za dużo zaoglądałem. Chodzi o odwoływanie się do tych samych tradycji i metod walki politycznej, które w cywilizowanym świecie uznawane są za naganne i niedopuszczalne w przestrzeni publicznej.

Nie będę w tej chwili nawet szukał jak z ziomeczkami pozdrawiają wszystkich "salutem rzymskim"

Nie szukaj. Strata czasu. Poświęcisz cały tydzień a salutującego Bosaka i tak nie znajdziesz.

nyp27o.jpg

Kolega zamawiał piwo, a Bosak znalazł się tam przez przypadek. Taaa

Koleżka ma uniesione dwie ręce, więc nie mam pewności czy nie hajluje po biedroniowemu.

No, jak ty nie widzisz nic zdrożnego w obchodzeniu urodzin Adolfa i paradowania z symbolami dalekimi od tradycyjnie polskich to polemika będzie trochę trudna. Jakoś nie widzisz podobieństwa naszej, dzisiejszej sytuacji w porównaniu z Niemcami nazistowskimi?

Czy ja powiedziałem że pochwalam obchodzenie urodzin Adolfa? teraz zadam Ci pytanie kto obchodził urodziny Adolfa? Ja? Bosak? a może Duda? nie zdaje się że redaktor TVN razem z 3 płatnymi pajacami. Symbolika Nazistowska jest też daleka od symboliki Faszystowskiej bo to dwa różne nurty. nie nie widzę podobieństwa do III rzeszy widzę podobieństwa to nauk Marksa i lenina

Na razie to widzę, że to Ty kolego masz jakieś zafiksowanie na punkcie lewicy, spójrz w ten wpis i zobacz, że jadę równo po wszystkich. Twoje wypowiedzi natomiast są w tonie jedynie słuszni MY, kontra cały lewacki świat, który jest zagrożeniem.

A co łączy te autorytarne nurty, to wypisałem już w poście. I nie, nie twierdzę, że mamy doczynienia z nazizmem z lat 30stych, raczej z tym co reprezentował sobą dekadę wcześniej, ale trend jest niepokojąco zbieżny z tym co znamy z historii. Przy czym, poczyniono dość badań naukowych, które to potwierdzają. Pozdrawiam ciepło i życzę smacznej kawusi.

Trend jest zbieżny z Marksizmem i Leninizmem a nie z nazizmem ani też faszyzmem. chyba że mówimy o czarnym suprematyzmie w USA czy RPA, to tak trochę pasuje. Bo jest to jakaś hybryda marksizmu z rasizmem. Natomiast u nas absolutnie nie, jeśli ktoś bredzi o "faszyzmie" to są to urojenia a nie badania naukowe... dzięki kawy nie piję ;) pijam czarną mocną herbatę.

No to herbatki smacznej:) Też nie pije kawy. Tak BTW, jakbyś pamiętał o co chodziło z tym nauczaniem historii, w jakim kontekście o tym pisałem, albo jakbyś znalazł, który to był post, to podrzuć podrzuć proszę jakieś info.

Jakoś tak nie znajduję punktu zaczepienia do polemiki. Całkowicie się zgadzam z powyższym.

Nawet nie masz pojęcia mojej złości nad tym, co się dzieje. Podobno wynik budzą wile kontrowersji jak brak pieczątki na kartach. Nie wpuszczanie wyborców pod przykrywką pandemi. Brak głosów z zagranicy. Obawiam się, że reżim za serwuje nam wiele nieprzyjemnego gówna. Osobiście dla mnie to znak, że nie mam czego szukać w PL.

Kaczyści wyczuli pismo nosem i będą konsekwentnie demolować demokrację i betonować status quo

Witamy w polityce, to jest brudne szambo, a system sam w sobie promuje skurwieli i miernoty na wysokie stanowiska. Czy rozwiązaniem jest więc odstąpić i wybrać świadomy bojkot?

Chociaż żyjemy w świecie, gdzie wszystko jest możliwe i władza może się zmienić nie zależnie od wyborów.

Przestałem wierzyć w polityczne rozwiązania jakichkolwiek problemów. Władza to czyste scedowanie odpowiedzialności. A odpowiedzialność wiąże się nierozerwalnie z wolnością. Tak długo jak nie jesteśmy w stanie wziąć za siebie odpowiedzialności i chcemy być rządzeni, tak długo rządzący będą nam potrzebni.

Na szczęście widać już na horyzoncie nowe, mamy wszystkie technologie i niezbędne elementy, aby stworzyć świat bez rządzących i rządzonych. Co nie znaczy, bez zasad.

Nie ma co się wściekać na zaistniałą sytuację. Lepiej przeznaczyć energię na poszukiwanie alternatyw.

Pozdrawiam ciepło!

Oczywiście, że się nie wściekam, tylko jestem rozczarowany tym, że ludzie żądają dalej bata nad sobą. Walczyć będziemy dalej pozytywnie z technologiami u boku, i teraz będzie, taki przekaz.

Na szczęście widać już na horyzoncie nowe, mamy wszystkie technologie i niezbędne elementy, aby stworzyć świat bez rządzących i rządzonych. Co nie znaczy, bez zasad.

Ich upadek będzie większy niż nasz...:)

"Witamy w polityce, to jest brudne szambo, a system sam w sobie promuje skurwieli i miernoty na wysokie stanowiska"

Dlatego wspieram JOW!

Wcale nie jestem przekonany, nawet gdyby taki system nie prowadził do jeszcze większego zabetonowania sceny politycznej i duopolu to i tak, to jest tylko doraźne rozwiązanie.

Demokracja płynna i demokracja bezpośrednia, to byłby jakiś krok do przodu. Bez żadnych kadencji, czy wyborów. Hmm, trochę jak na Hive, jak nie jesteś pewien to oddajesz swój głos osobie, którą uznasz w danej sprawie za kompetentną.

Congratulations @deepresearch! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You made more than 700 comments. Your next target is to reach 800 comments.

You can view your badges on your board And compare to others on the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!