W podróży,
odkrywam nowe miejsca i siebie.
Przemierzam lasy, wody, góry
i czuję jak przepływa światło
a korzenie czerpią moc
ze źródła matki natury.
Po powrocie,
wyrwana z dróg przebytych
odczuwam przytłoczenie,
lecz wracam do schematów.
By za jakiś czas
móc się z nich wyzwolić
i znów jak ptak wiatr gonić,
podziwiać nad głową chmury
i cieszyć swoje oczy dziełem stworzenia,
otulona darami natury.
Mam problem: nie mogę wyczytać z tych skał w jakim kraju zażywają morskiej kąpieli.
A tak w ogóle to zajrzyj do mnie na moją grupę na FB.
Te skały kąpią się w agielskim oceanie atlantyckim. Niebawem zrobię post o tym pięknym miejscu.
Niestety nie zajrzę@anadello na Twoją grupę, bo jestem jedną z nielicznych osób co nie mają konta na fejsie ;)
To otwórz się i na tamte przestrzenie, załóż konto, bo może ktoś czeka, że i tam zaczniesz publikować swoje dziełka :-)