Idąc od rynku w Tykocinie w stronę pomnika Orła Białego ulicą Poświętną można zauważyć budynek pracowni malarskiej, którą budował dla siebie Zygmunt Bujnowski, malarz, uczeń Konrada Krzyżanowskiego, legionista i… właściciel sklepu monopolowego! W Tykocinie można usłyszeć, że gdy zbierał kamień do budowy z ruin zamku w Tykocinie za dostarczenie mniejszego głazu dawał kartkę na ćwiartkę wódki a za duży na pół litra. Dziś pracownia bardziej przypomina budynek gospodarczy niż pracownię artysty, jednak w zamierzeniu artysty zamiast eternitu i desek na dachu miało być wielkie okno.
Bujnowski był na pewno ciekawym malarzem, jednym z tych którzy popadli w zapomnienie bo nie pasowali do awangardowych nurtów.