Sort:  

Rozumiem. Mi nie chodziło o zarzut względem Twojego artykułu w razie czego, on jest dobry :) Bardziej chodziło mi o to że taki wybór tytułu przez twórców filmu może nie być dobry i być może podyktowany jest tym że Red Pill to ciekawszy, może bardziej kontrowersyjny materiał na film niż sama jedynie walka mężczyzn o jakieś prawa. Co zresztą widać po reakcji niektórych środowisk jak sam zauważyłeś. Natomiast nie zaprzeczam, że jest wielu facetów którzy środowiska The Red Pill darzą sympatią i im podoba się łączenie ich z walką mężczyzn o prawa.