Żaryn: Sykulski infekuje przestrzeń informacyjną tezami zbieżnymi z przekazem Kremla

in #polishlast year


Leszek Sykulski jest jednym z komentatorów infekujących polską przestrzeń informacyjną tezami zbieżnymi z przekazem rosyjskiej propagandy przeciwko Polsce - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

Żaryn w piątek na Twitterze napisał, że to bardzo szkodliwe działania, a nadawanie rozgłosu takim treściom jest niebezpieczne dla Polski.


"Telewizji Trwam pod rozwagę" - dodał sekretarz stanu KPRM dołączając do wpisu internetową informację telewizji zapowiadającą piątkowy popołudniowy program z udziałem Sykulskiego w tej stacji.

"Jakie są realne przyczyny wojny na Ukrainie, dlaczego do niej doszło oraz co mają z tym wspólnego Stany Zjednoczone Ameryki Północnej? Dr Leszek Sykulski - historyk, nauczyciel akademicki i prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Geostrategicznego" - napisała telewizja przy zapowiedzi swojego programu opatrzonej zdjęciem rozmówcy.

Leszek Sykulski jest jednym z komentatorów infekujących polską przestrzeń informacyjną tezami zbieżnymi z przekazem rosyjskiej propagandy przeciwko Polsce. To bardzo szkodliwe działania.

Nadawanie rozgłosu takim treściom jest niebezpieczne dla Polski.@TV_Trwam pod rozwagę. https://t.co/oTmcuyfZmO pic.twitter.com/iLcFAkMxy4


— Stanisław Żaryn (@StZaryn) January 27, 2023

Żaryn przypomniał też swój wpis z czwartku - alert informacyjny o tym, że tezy zbieżne z rosyjską dezinformacją zagrażają bezpieczeństwu przestrzeni informacyjnej RP.

"Wzrasta poziom przenikania do debaty w Polsce tez współbrzmiących z rosyjską propagandą. Identyfikowane działania informacyjne mogą rzutować negatywnie na bezpieczeństwo przestrzeni informacyjnej RP oraz bezpieczeństwo Polski" - napisał w czwartek sekretarz stanu w KPRM.

W serii wpisów na Twitterze zwrócił uwagę, że w ostatnich dniach w mediach pojawiły się wypowiedzi, które sugerują, iż "Polska nie powinna angażować się w działania na rzecz Ukrainy, Polacy mieli interes w wysadzeniu Nord Stream, Polska rozważała atak na Ukrainę" i że nie powinniśmy być częścią NATO.

"Wskazany przekaz informacyjny legitymizuje kłamstwa Rosji oraz wzmaga jej tezy kolportowane w ramach walki informacyjnej przeciwko Polsce" - wskazał minister w KPRM.

Zaznaczył tam, że "wypowiedzi polskich komentatorów i polityków wpisujące się w działania rosyjskiej propagandy stanowią dodatkową korzyść dla agresora".

Agentura wpływu w Polsce


Temat działalności agentury wpływu w Polsce poruszaliśmy na łamach Narodowcy.net w artykule pt. "Agentura wpływu w Polsce". Przypomnijmy jego fragmenty:

Weszliśmy w epokę tworzenia nowego ładu światowego. Trwa wojna, której stroną jest także w pewnym sensie państwo polskie – nie przez wpisanie w szeregi Zachodu, a przez swoje położenie geopolityczne. W takiej sytuacji nie ma postaw neutralnych. Każde słowo, każda myśl, każda idea – jest bronią na froncie, wykorzystywaną przez tego lub innego walczącego.

W szczególności użyteczne są idee negatywne… „Stop ukrainizacji Polski”, „Stop amerykanizacji Polski” powtarzane bez żadnej wizji pozytywnej i twórczej „robią” czysto agenturalną robotę. Bo właśnie na tym polega działalność agentury wpływu i mechanizm „dźwigni” – dany podmiot wykorzystuje nieświadome „pudła rezonansowe”, „pożytecznych idiotów” (im dalej położone od inicjatora danej akcji tym lepiej, taka jest zasada działania dźwigni) do kreowania chaosu i podziałów w społeczeństwie m.in. przez wykorzystanie zasady „drutu”, który żeby złamać trzeba wyginać w dwie strony – tzn. przez dokarmianie postaw skrajnych, negatywnych, destrukcyjnych. Z kolei zasada „trójkąta” mówi, że starcie na danym polu… nie powinno się na nim rozgrywać. Trzeba znajdywać zastępcze obszary konfrontacji – w naszym przypadku głównie duchowej i intelektualnej. Przykład: podczas rywalizacji o pozycję w systemie międzynarodowym między dwoma państwami warto odwrócić uwagę swojego przeciwnika np. poprzez skierowanie uwagi społeczeństwa na problemy wewnętrzne. Najlepiej, żeby ten czynnik wewnętrzny powiązany był z podmiotem trzecim, który jest sprzymierzeńcem naszego rywala, dzięki czemu zaistnieje szansa na rozpoczęcie konfliktu między sojusznikami… Wypisz wymaluj sprawa uchodźców w Polsce.

Masowy napływ obcej ludności do naszego kraju jest bez wątpienia jednym z największych wyzwań stojących przed naszym społeczeństwem. Sytuacja ta wymaga uwzględnienia kluczowego kontekstu geopolitycznego, tj. rywalizacji z Rosją i państwami zachodnimi o nasze miejsce w świecie. Dlatego potrzeba tu daleko idącej roztropności. Każde słowo, każda idea, każda myśl – jest bronią. Np. „kamraci” czy społeczność skupiona wokół Grzegorza Brauna taką roztropnością się nie wykazują. A co najgorsze – infekują, całe szczęście w dość ograniczonym stopniu, swoją wizją świata szeroko pojęte środowisko narodowe i patriotyczne.

Przecieram oczy ze zdumienia jak czytam stwierdzenia typu „obecne sankcje wobec Rosji i brak wymiany handlowej powodują dalszy proces wasalizacji Polski względem świata zachodniego”. Rosjanie kilka miesięcy temu wjechali czołgami do sąsiadującego z nami kraju, aby go sobie podporządkować. Giną dziesiątki tysięcy ludzi, rakiety spadają na bloki mieszkalne, a pewne grupy określające się samozwańczo jako „patriotyczne” czy „narodowe” niepokojąco często mówią o „kupowaniu gazu od Rosjan”. Pewnie, dokarmiajmy wroga, co może pójść nie tak?

To w naszym interesie jest maksymalne osłabienie Rosji i maksymalne „wydojenie” Zachodu z tej okazji. Bo Rosja to przede wszystkim nasz wróg, nie krajów zachodnich. Mamy dziejową szansę wykorzystania hiszpańskich czołgów czy holenderskich haubic do jego neutralizacji. I to trzeba zrobić (dodatkowo nie narażając bezpośrednio własnej ludności!), bo Polska będzie dalej zagrożona brutalną siłą wschodniego sąsiada. A przy okazji możemy wykorzystać tę wojnę do integracji wokół siebie regionu w związku z powszechnym poczuciem zagrożenia przed Rosją. Praktycznie wszyscy nasi sąsiedzi od Moskwy się odcięli. W efekcie m.in. Czesi wyrazili chęć budowy gazociągu Stork II, Orlen prawdopodobnie będzie budował Litwinom farmy wiatrowe na Bałtyku i Polska stała się głównym dostawcą oleju napędowego na Ukrainę. Z Rosją nie ma miejsca teraz na żadne kompromisy.

CZYTAJ TAKŻE: Nasz imperializm. Wielka idea narodu polskiego


Tekst opublikowany pierwotnie na portalu [narodowcy.net]( https://narodowcy.net/zaryn-sykulski-infekuje-przestrzen-informacyjna-tezami-zbieznymi-z-przekazem-kremla/)

Narodowcy.net