Bąkiewicz pójdzie na skargę do Trzaskowskiego?

in #polishlast year (edited)


Robert Bąkiewicz pełniący obecnie funkcję Prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości ogłosił, że rozważa zawiadomienie organu nadzorującego o wewnętrznych sprawach Stowarzyszenia. Tak się składa, że z mocy ustawy organem nadzorującym Stowarzyszenie Marsz Niepodległości jest... prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski!

27 listopada podczas posiedzenia Zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości podjęto większością głosów uchwałę o zwołaniu Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Członków na dzień 18 grudnia 2022. W uchwale wskazano na rażące nieprawidłowości w obecnym funkcjonowaniu Stowarzyszenia, w związku z którymi odbędzie się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie.


Za uchwałą z 27 listopada głosowali członkowie Zarządu; Marcin Białasek, Bartosz Malewski, Mateusz Marzoch, Marcin Melon, Witold Tumanowicz i Jerzy Wasiukiewicz. Tweet Marcina Białaska, w którym informuje on o podjętej decyzji, udostępnił m.in. Prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kowalski.

CZYTAJ TAKŻE: Państwo narodowe czy multikulturalne mrzonki?


Marsz Niepodległości, który został zainicjowany przez Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radykalny, od samego początku wyrażał sprzeciw polskich nacjonalistów i innych szczerych patriotów wobec miernoty i niesprawiedliwości zastanego systemu demoliberalnego. Jednakże w ostatnich latach, coraz częściej słychać głosy, że Marsz powoli traci swój narodowy i antysystemowy charakter. Wielu ludzi uskarżało się na zbliżenie Bąkiewicza z partią rządzącą, czego przykładem miała być, choćby przemowa na Marszu w 2021 roku, gdy Bąkiewicz zwracając się do premiera Morawieckiego, zasugerował, że przybyli na Marsz Niepodległości patrioci go wspierają. Spotkało się to wówczas z gromkim okrzykiem uczestników: PiS, PO — jedno zło!

Również w 2021 roku Robert Bąkiewicz na scenie na błoniach Stadionu Narodowego został nazwany przez zapowiadającego „najważniejszą postacią w przypadku Marszu Niepodległości”. W 2022 pojawiły się banery promujące Marsz, na których twarz Bąkiewicza „reklamowała” Marsz Niepodległości (czy też raczej logo Marszu reklamowało Bąkiewicza). Coraz więcej osób stwierdza, że obecny Prezes zmienia społeczną inicjatywę w „Marsz jednej osoby”. W obawie przed krytyką poczynań Roberta Bąkiewicza osoby z nim związane odebrały działaczom Młodzieży Wszechpolskiej dostęp do facebookowej strony Marszu Niepodległości.

CZYTAJ TAKŻE: „Polska Państwem Narodowym”. Za nami Marsz Niepodległości 2022!


Prawdopodobnie w odpowiedzi na uchwałę Zarządu zwołującą Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie, Bąkiewicz wydał pismo, w którym ogłosił, że rozważa zawiadomienie o jego zdaniem „wprowadzających w błąd dokumentach” organ nadzorujący Stowarzyszenie. Według zapisów obowiązującej w Polsce ustawy o stowarzyszeniach organem nadzorującym jest właściwy ze względu na siedzibę stowarzyszenia starosta. W tym konkretnym przypadku jest to nie kto inny jak prezydent miasta stołecznego Warszawy Rafał Trzaskowski.

Pismo wydane przez Roberta Bąkiewicza / twitter.com/MBialasek

Stwierdzenie, że obecny Prezes Bąkiewicz grozi pójściem na skargę do Trzaskowskiego, byłoby sporym niedopowiedzeniem. Bąkiewicz w swojej, jak się zdaje bezradności „rozważa” włączenie Rafała Trzaskowskiego w wewnętrzne sprawy Stowarzyszenia organizującego Marsz Niepodległości. Przypomnijmy, że chodzi o tego samego Rafała Trzaskowskiego, który w 2021 roku próbował nieudolnie zablokować Marsz. Chodzi o tego samego Rafała Trzaskowskiego, który bierze udział w „Paradzie Równości”, za którego prezydentury wydano z budżetu miasta 3,6 mln złotych na m.in. szkolenia z „taktyki miejskiej” dla anarchistycznych bojówkarzy.

Czy takie groźby wypowiadane przez obecnego Prezesa Stowarzyszenia Marsz Niepodległości wymagają dalszego komentarza? Przede wszystkim wymagają one zdecydowanej reakcji ze strony całego środowiska, które od lat tworzy największy narodowy pochód w Europie!

Narodowcy.net
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu narodowcy.net

Narodowcy.net