Czy w USA nie będzie można posiadać broni?

in #polish3 years ago

J.Biden po mału zabiera się za 2 poprawkę do konstytucji.


foto

Wygląda na to, że "Sleepy Joe" zrealizuje jeden ze swoich(?) postulatów wyborczych. Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych powoli zabiera się za obywateli posiadających broń.

Oczywiście wszystko podscycane jest narracją, że tu czy tam była jakaś strzelanina i ograniczenie posiadania broni ma zapobiec kolejnym tragediom. I tak oto J.Biden wzywa Kongres do reform. Lada dzień w jakimś mainstreamowym ścieku zobaczymy tego typu "debaty":

Żabę trzeba gotować powoli.


foto

Oczywiście nie można tak od razu zakazać czegoś obywatelom, bo może to wywołać protesty. Znacznie lepiej jest pomalutku ograniczać ich prawa, bo wtedy opór jest zdecydowanie mniejszy. I tak oto na początku ograniczone zostanie posiadanie broni automatycznej i magazynków o dużej pojemności. Oczywiście przestępca sobie taką spluwę bez problemu załatwi i uczciwy obywatel będzie w przypadku starcia w gorszej pozycji. Kolejnym punktem będą "zwykłe" pistolety, a następnym broń czarnoprochowa. Na końcu zakazane zostaną przedmioty takie jak łuki, miecze i ... widły. Do legalnej obrony pozostanie chyba tylko perswazja. Niestety nie ma wiarygodnych badań pokazujących statystyki skuteczności takiej strategii walki z przestępcami, ale wyników każdy może się domyślić.

„Pragnę, aby wszyscy byli uzbrojeni, bo naród uzbrojony nigdy nie będzie zniewolony” - prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro

Odwrotny proces obserwujemy w Brazylli. Przepisy dotyczące posiadania broni w tym kraju są coraz bardziej luzowane. Zwiększyła się liczba sztuk broni (z 4 do 6) jaką może mieć każdy obywatel, a także liczba nabojów, które można kupić każdego roku (z 1000 szt. do 5000 szt.). W rezultacie w minionym roku sprzedano aż 90 % amunicji więcej niż w 2019 r.

Nadchodzi tyrania?

Żyjemy w niepewnych czasach. W ostatnich 2 latach zostało wydrukowane 40 % WSZYSTKICH dolarów w obiegu. Ameryka wkracza na ścieżkę socjalizmu. Jego końcowym jego etapem jest tyrania wobec obywateli. Jest ona możliwa tylko wtedy, kiedy społeczeństwo nie będzie w stanie się bronić.

Korzystałem z:

https://www.whitehouse.gov/briefing-room/statements-releases/2021/02/14/statement-by-the-president-three-years-after-the-parkland-shooting/

https://trybun.org.pl/2021/02/15/prezydent-brazylii-jair-bolsonaro-konsekwentnie-liberalizuje-prawo-do-broni-pragne-aby-wszyscy-byli-uzbrojeni-bo-narod-uzbrojony-nigdy-nie-bedzie-zniewolony/

Sort:  

Porównajmy to do narkotyków, narkotyki są zakazane prawie wszędzie na świecie. Twarde narkotyki wszędzie są zakazane. Posiadanie, produkcja, handel jednym słowem wszystko co się z tym łączy jest zakazane. Ale czy to oznacza że nie mamy problemów z narkotykami bo są zakazane? I mówimy tu o zjawisku w 99% szkodliwym (poza przypadkami medycznymi morfina itp) natomiast broń odwrotnie w 99% przypadków używana jest w dobrych celach kolekcjonerstwo, zabawa na strzelnicy, łowiectwo, obrona osobista. Nawet ten 1% przestępstw z bronią to w większości przypadki o niskiej szkodliwości społecznej na przykład kolekcjonerzy starej zerdzewiałej broni wykopanej wykrywaczem. Osobiście znam karanych za ten "proceder" Biegły stwierdził, że z 10 zerdzewiałych można było złożyć jeden sprawny karabin LOL Czy kłusownicy, którzy co prawda łamią prawo o broni i prawo łowieckie, ale czy to aż taki wielki występek żeby kiblować 10 lat? dopiero gdzieś na szarym końcu mamy psychopatów kupujących nielegalną broń celem dokonania przestępstwa na "ludziach i mieniu"
No i dalej dochodzimy do tego promila przestępstw dokonanych legalną bronią. Najczęściej takiego przestępstwa dokonuje policjant ze swojej broni służbowej (średnio raz do roku w skali całego kraju) potem mamy myśliwego złapanego na kłusownictwie kilka przypadków w roku. Następnie myśliwy strzela do kochanka swojej żony raz na kilka lat. Następnie inni posiadacze legalnej broni zabójstwo w afekcie (odstrzelony kochanek czy rozszerzone samobójstwo) raz na 5-8 lat. no i to tyle nie słyszałem o zaplanowanej zbrodni czy napadzie z użyciem legalnej broni, bo to tak samo jak zostawić swój dowód osobisty z poświadczeniem notarialnym że to nie pomyłka...