Postępowa Hiszpania?
Czy w Hiszpanii kobiety dostaną dodatkowe dni urlopu? Tamtejszy rząd chce wprowadzić "urlop menstruacyjny", ale nie dla wszystkich tylko "które naprawdę mają dolegliwości uniemożliwiające normalne funkcjonowanie." Lekarze już zamawiają koperty, bo pewnie trzeba będzie otrzymać zaświadczenie czyli wszystko będzie zależało od oceny osoby, która no właśnie - jak to zbada? Będzie trzeba zatem zrobić niezłą scenę - jak Amber Heard albo zapłacić łapówkę. Nie wiem czy system w Hiszpanii nie padnie, bo przecież teraz kobietą może zostać każdy. Ostatnio widziałem jak ambasador Rosji nie mógł kupić przez sankcje podpasek i chodził z poplamionym na czerwono ubraniem. Czy to ironia? Otóż nie, bo oto fragment z artykułu na ten temat:
"Kobiety oraz osoby z macicami na całym świecie muszą bardzo często mierzyć się z bolesnymi miesiączkami i udawać, że wszystko jest w porządku. "
To jeszcze nie koniec postępu, bo w Hiszpanii chcą także wprowadzić aborcję dla 16 i 17-letnich dziewcząt w publicznych szpitalach i to bez zgody rodziców. Czyli tak - nie możesz kupić piwa, ale możesz zrobić aborcję. Gdzie rzym, a gdzie Krym? Ku..a, miało nie być niczego o wojnie... A kto za to zapłaci? Może E.Musk, którego firma zdecydowała się współfinansować aborcje swoich pracowników?
-A dlaczego w Hiszpanii kobiety zarabiają mniej od mężczyzn i mają niższe emerytury?
-Nie wiem, ale się domyślam.
Praca wre.
YouTube chce być coraz lepszy. Starają się osiągnąć perfekcję z walką z dezinformacją:
Jak mówi przysłowie "practice makes perfect". Niestety w tym przypadku perfekcja polega na tym, że nikt oprócz wyznaczonych osób nie może niczego publikować. Przynajmniej będzie zgoda kiedy już nastanie filozofia "Jeden news, jedna opinia, jeden wniosek."
Każdy ma równe szanse. Liczy się projekt.
Dotacje są wspaniałe, zasady przydzielania są takie same dla wszystkich i dzięki nim rozwija się gospodarka. To nic, że największy hajs płynie do firm powiązanych z politykami. Paologie zawsze były, są i będą, ale przynajmniej reszta z tych ochłapów co zostaje jest dzielona sprawiedliwe. Nic z tych rzeczy, bowiem są one przyznawane na podstawie punktów. I tak oto, aby wyrównać szanse im jesteś "gorszy" tym lepiej! Im mniej zarabiasz - tym więcej punktów. Za co jeszcze są punkty? Za dobry biznes plan? Za doświadczenie w prowadzeniu firmy? Kpisz czy o drogę pytasz? Jest 10 pkt. za bycie bezrobotnym, 20 pkt. dla osób o niskich kwalifikacjach (LOL), 15 pkt. za bycie osobą niepełnosprawną i uwaga aż 45 pkt. za bycie... KOBIETĄ. Tak jest! Czyli według skali urzędników:
Mężczyzni > niepełnosprawni > kobiety
Biedni > bogaci
Wyobraźcie sobie teraz co się stanie jak wniosek o dotację składa przedsiębiorca mężczyzna, który prowadzi z sukcesem swoją firmę i dobrze zarabia, a tu wpływa drugi wniosek od niepełnosprawnej kobiety o "niskich kwalifikacjach" (to jest dopiero kumulacja!!!). Przecież facet nie ma szans. Który projekt miałby większe szanse przetrwać na rynku? Chyba raczej ten pierwszy, co? Czy w tych dotacjach chodzi o to, żeby pieniądze się zmarnowały?
Złapali złodzieja. Okazał się...
Po 3 latach zatrzymano osobę, która okradła dom znanego piłkarza K.Benzemy. Jak czytamy wyniki śledztwa okazały się zaskakujące. To zależy dla kogo, bo nie dla mnie. Okazało się, że ów złodziej był albańskim... "szanowanym urzędnikiem państwowym. Jest dyrektorem publicznego przedsiębiorstwa wodociągowego na północy kraju". Jakby był piekarzem albo rolnikiem to bym się zdziwił, ale urzędnikiem? Dajcie spokój...
20 lat minęło
Oto postęp jakiego dokonała ludzkość:
~~~ embed:1523987192976220160 twitter metadata:SmttTWlra2V8fGh0dHBzOi8vdHdpdHRlci5jb20vSmttTWlra2Uvc3RhdHVzLzE1MjM5ODcxOTI5NzYyMjAxNjB8 ~~~
Zapytajcie CNN kto na tym filmie jest ekstremistą...
Poczucie humoru.
Jedni je mają, inni nie. Ja na przykład mimo usilnych prób nigdy się tego nie nauczyłem. Mogę jedynie przeprosić, że czytając moje wypociny nigdy się nie uśmiechacie. Dobra, wystarczy, bo zaraz ktoś powie, że Pan Maciej mi się włamał na konto. :-) Wracjąc do poczucia humoru to jedni je mają, a drudzy nie. I tak oto nie ma go np. K.Schwab, ale ma je inny "szwab", tzn. Niemiec czyli niejaki Friedrich Merz. Szef niemieckiego CDU zgubił laptopa i podobno sprzęt znalazł na ulicy jakiś bezdomny. Zdarza się. Nigdy wam nie wypadł z kieszeni przenośny komputer? Znalazca zaniósł laptopa na Policję. Kiedy właściciel się o tym dowiedział chciał podziękować bezdomnemu. W ramach nagrody dał mu swoją książkę "Nur wer sich ändert, wird bestehen. Vom Ende der Wohlstandsillusion" czyli "Przetrwają tylko ci, którzy się zmieniają. Koniec iluzji dobrobytu". Główna teza z książki brzmi, że tylko pracą można osiągnąć sukces. Przyznacie, że to dość niefortunne. Miejmy nadzieję, że bezdomny przeczyta książke zanim przyjdzie zima i nie wykorzysta jej jako kaloryfer. Czy tylko pracą można osiągnąć suckes? Można też mieć szczęście jak... Bolek, który wygrywał w Totolotka kiedy stracił pracę. :-)
Zastanawiam się, jaką książkę dostałby człowiek, który znalazłby w Polsce laptopa M.Morawieckiego? Znając wysublimowane poczucie humoru premiera to stawiam na "Książe i żebrak"?
Korzystałem z:
https://bezprawnik.pl/urlop-menstruacyjny-dla-cierpiacych/
https://www.businessinsider.com/elon-musk-tesla-abortions-roe-v-wade-marco-rubio-2022-5?IR=T
(kryteria rekrutacji punkt 10 i 11)