Konflikt w Izraelu - 21.05.2021

in #polish3 years ago

Dziś o 2:00 lokalnego czasu rozpoczęło się zawieszenie broni w Palestynie. Po 11 dniach obie strony konfliktu zgodziły się na zaprzestanie wzajemnego ostrzału.

Dotychczas po stronie palestyńskiej zginęły, według oficjalnych źródeł, 243 osoby. Cały czas trwa przeszukiwanie gruzów, możliwe zatem, że liczba ofiar jeszcze się zwiększy. Straty Izraela to 12 ofiar śmiertelnych.

Zawieszenie broni zostały wynegocjowane za pośrednictwem Egiptu. Władze w Kairze zapowiedziały również, że zamierzają przeznaczyć około 500 milionów dolarów na odbudowę zniszczonych obiektów w Gazie. Działania Egiptu zostały ustalone na spotkaniu prezydenta as-Sisiego z prezydentem Francji Emmanuelem Macronen i królem Jordanii Abdullahem II.

Tymczasem premier Izraela Beniamin Netanjahu powiedział, że jedenastodniowa operacja sił izraelskich w Gazie była wielkim sukcesem. Zapowiedział również, że jeśli strona palestyńska w jakikolwiek sposób złamie zawieszenie broni, Izrael odpowie "z pełną mocą".

Źródło 1, Źródło 2

AP_21141305745477.webp

Sort:  

Czyli Netanjahu wychodzi teraz na bohatera? Pewnie nawet uda się wreszcie stworzyć rząd ;)

Tak sobie właśnie myślałem, że taki konflikt w tym momencie to w sumie jest mu nawet na rękę. Trochę więcej czasu na stworzenie rządu, a i tak jak mówisz, bohatera można z siebie zrobić. :)

Już kilka różnych teorii słyszałem na temat tego konfliktu. Właście wszystkie one mogą teoretycznie być prawdziwe, bo się nie wykluczają: że Hamas jest tak naprawdę organizacją podporządkowaną Izraelowi (choć trudną w kontroli) i dlatego łatwo odpalić kolejny kryzys, gdy jest to potrzebne. Poza tym, że Iran wspierał ostatni konflikt, aby przetestować reakcję USA – w końcu Izrael to sojusznik USA w tamtym regionie :)

Wiele tych wszystkich teorii, a pewnie żadna nie ujmuje całej prawdy. Jedyne, czego można być pewnym, to że jak zawsze najbardziej cierpią cywile ;)

Jak zawsze dzięki za twoją robotę!

Ja właśnie też nie chcę za bardzo wyrokować, ale fakt faktem, że wiele z takich teorii całkiem dobrze trzyma się kupy. Na pewno dla Izraela lepszy jest Hamas - dość radykalny i islamistyczny, w dodatku w konflikcie z OWP - niż jakakolwiek umiarkowana opozycja polityczna. Z takim przeciwnikiem pewnie mimo wszystko łatwiej się walczy.

A to, że konflikt wybuchł właśnie teraz, kiedy Netanjahu musi sobie radzić z kolejnym kryzysem politycznym w ciągu ostatnich lat też jest ciekawe. Nie twierdzę że faktycznie te kwestie muszą być powiązane, ale nigdy nic nie wiadomo.

A z mojej strony jak zawsze, dzięki za te słowa. :)