You are viewing a single comment's thread from:

RE: Przeczytane #51 Antonio Socci - Kościół czasu Antychrysta

in #polish2 years ago

W miejscu tym zapewne rodzi się pytanie, czy zdaniem autora, obecny papież mieści się w tej definicji. Odpowiedź Socciego jest negatywna – to nie Franciszek jest Antychrystem.

No tak, jeśli mamy faktycznie czasy końca, to antychryst w tym wypadku przynajmniej na razie jest gdzieś z tyłu. W każdym razie mam wrażenie że nasz papież jest w dużej mierze właśnie... sterowany, popychany do pewnych rzeczy, może nawet niekoniecznie wbrew swojej woli, ale ze względu na swoje pogubienie.
Niemniej warto zwrócić, jak mi się wydaje, na fakt że chociaż właśnie Franciszek mówi o tolerancji, o wsłuchiwaniu się, o demokracji w Kościele (w pewnym sensie - Synodalność), to jednocześnie jego rządy są właśnie raczej... tyrańskie, na pewno w obszarze państwa Kościelnego, ale również i innych...
Niepokojące to wszystko.
Czy widziałeś wypowiedź abp Paul Gallaghera w Rosji na wspólnej konferencji z Ławrowem...?

Sort:  

Tej wypowiedzi jeszcze nie widziałem, ale dzisiaj coś mi mignęło. Na ten paradoks, czyli sprzeczność deklarowanej łagodności z tyrańskimi rządami zwróciłem uwagę już jakiś czas temu. Przypomina mi to hipokryzję rządów w krajach demokracji ludowej. Poza tym z jednej strony Franciszek flirtuje z herezjami, chwali inne religie, a nienawidzi tradycyjnej teologii oraz mszy świętej. Tak jakby jedyną herezją - zresztą w ten sposób wypowiada się wielu postępowych księży - był tradycyjny katolicyzm.