Wybór jest dość spory. Zależy czego potrzebujesz. Ja zaufałem marce Garmin. Jeżeli ma to być typowy zegarek sportowy do biegania to polecam Garmin Forerunner 235. Bardzo lekki, nadaje się dla kobiety. Moja żona nosi go 24h na ręce.
Ja mam trochę bardziej rozbudowane urządzenie Fenix 5x - świadomy wybór - solidny męski, ciężki zegarek (lubię czuć że coś mam na ręce). Mapy, nawigacja i mnóstwo fukncji, statystyk itd.
Oba mają odczyt tętna z nadgarstka, jednak mi to nie wystarczyło bo na rowerze potrafi trochę fiksować - dokupiłem jeszcze pas piersiowy HRMRun - polecam.
Konkretnym zegarkiem jest też Forerunner 920XT. Oczywiście można to jeszcze wszystko skonfrontować z modelami innych producentów jak Sunto czy Polar.
No i co najważniejsze - one same nie biegają i nie odchudzają ;) Można na początek zacząć bezkosztowo ze smartfonem i aplikacją sportową typu Endomondo lub Strava. Ewentualnie, jako dodatek, z paskiem piersiowym na Bluetooth do odczytu tętna
Dzięki wielkie! Bardzo mi pomogles! Chyba też zdecyduje się na Garmin Forerunner, ale tańsza wersję 35 - wlasciwie potrzebuje tylko gps :)
To też dobry wybór. Poza GPS ten model będzie Ci też pokazywał informacje na temat rytmu biegu (kadencja, ilość kroków na minutę) co jest dobrą opcją w treningu i wyrabianiu odpowiednich nawyków i techniki.
A i jeszcze jedno - ten model nie pozwoli na oszacowanie tytułowego "odmładzania" czyli wieku sprawnościowego bo nie posiada możliwości szacowania pułapu tlenowego.
I jeszcze jedno - nie wspiera Garmin IQ - czyli możliwości wgrywania dodatkowych aplikacji i widżetów (np. aktywność Yoga, czy wspinaczka).
To tak tytułem uzupełnienia tylko, nie namiawiam do niczego droższego.
Bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje! Na razie jestem bardzo zadowolona, szczegolnie że gromadzę wszystkie aktywności w endomondo, także te z garmina, więc jogę i inne treningi wpisuje bezpośrednio. Fajna opcja są wiadomości i telefony przez zegarek - trochę ułatwia życie. Jeszcze raz dziękuję za rekomendacje - bardzo mi się przydaly przy wyborze! :)