Istnienie polskich szkół na Białorusi jest zagrożone!

in #reakcja3 years ago


Do białoruskiego parlamentu został skierowany projekt nowelizacji ustawy oświatowej. Nowy dokument uderza w szkoły z polskim językiem nauczania. Mogą zostać zlikwidowane. Sprawą zajął się poseł Konfederacji Krystian Kamiński.

Sprawa dotyczy nowelizacji białoruskiego kodeksu oświatowego. Pracę nad nim trwają od kilku lat. Projekt zakłada między innymi wprowadzenie obowiązku edukacyjnego w zakresie wykształcenia średniego, regulację nauczania zdalnego oraz zmiany w wymaganiach dla nauczycieli w kwestii zatrudnienia ich w placówkach oświatowych. Według nowej wykładni prawnej szkoły z polskim językiem nauczania zostałyby zlikwidowane. Nowe regulacje miałyby obowiązywać od 1 września roku następującego po roku przyjęcia ustawy. Nie wcześniej niż 1 września 2022 r.

Czytaj także: Szerzą się represje wobec Polaków na Białorusi


Od kilku lat Polacy na Białorusi alarmują przed możliwym scenariuszem zamknięcia polskich placówek oświatowych. Rodacy zza Buga są cały czas dyskryminowani przez Mińsk, mają możliwość nauki tylko w dwóch szkołach z polskim językiem nauczania: Szkołę nr 5 w Wołkowysku i Szkołę nr 36 w Grodnie. Oficjalnie na Białorusi mieszka aż 295 tys. Polaków. Jest to mała ilość jak na tak liczną mniejszość. Za chwilę i takie skromne warunki edukacji w rodzimym języku mogą zostać zlikwidowane.


Poseł Ruchu Narodowego z Konfederacji Krystian Kamiński zwrócił uwagę na powagę sytuacji.

Poseł zwrócił uwagę na dysonans między możliwościami edukacyjnymi Polaków na Litwie i Białorusi:

Przypomnę, że 288 tys.Polaków na Białorusi dysponuje tylko 2 szkołami publicznymi z polskim językiem nauczania - w Grodnie i Wołkowysku. Nawet w nich władze regularnie ograniczają przyjęcia.Dla porównania 200 tys.Polaków na Litwie ma około 60 szkół z polskim językiem nauczani.

Czytaj także: Krystian Kamiński: Polityka błędów wobec Białorusi


 

narodowcy.net/kresy.pl