Żeby nie było, jestem przeciwnikiem aborcji, a także protestów które miały miejsce po wyroku TK. Nawet byli sędziowie TK w kuluarach opowiadali, że logika Konstytucji RP broni życia dzieci nienarodzonych. Ale ja nie o tym.
Sąd Najwyższy orzekł, iż zakaz zgromadzeń wprowadzony w związku z walką z covid, był nielegalny. Dlatego anulowano karę dla jakichś osób biorących udział w wyżej wspomnianych protestach.
Jaka jest odpowiedź premiera na decyzję SN?
"Kiedy na szali po jednej stronie mam życie ludzkie, które jest zagrożone - a wtedy szła druga fala pandemii - a na drugiej szali tej samej wagi mam zgromadzenia, które do tego zagrożenia prowadzą, to jednoznacznie opowiadam się za życiem ludzkim".
To jest skandal! Zamiast choćby udawać jakąś pokorę, jakieś ciche przepraszam, to mamy pokaz pychy i oj tam ojtamizmu.
Złamali prawo i nielegalnie zablokowali cały kraj. I co? I nic się nie stało, przecież chciał dobrze.
Taki Jaruzelski też mógł przecież sądzić, że kraj zmierza do anarchii i należało wprowadzić stan wojenny, niezgodny nawet z ówczesnym, komunistycznym prawodawstwem.
Bo jemu się tak wydawało.
"Mam w dupie prawo i co mi zrobicie? "
On złamał prawo organizując wybory kopertowe i nie spotkały go do tej pory żadne konsekwencje. Dla porównania to jak jakiejś babci spadnie maseczka w sklepie to musi się tłumaczyć na przesłuchaniu jak przestępca.
Zobaczymy jak będzie ze szczepieniem dzieci, szykuje się skandal, bo wydaje się, iż formalności pozwalające na to, nie zostały dopełnione.