Z wizytą w nowej strefie rekreacji w Bytomiu

W lutym tego roku pokazałem Wam zachowaną ścianę pięknej kamienicy, która miała być częścią nowej inwestycji. Jak to wyglądało w lutym możecie zobaczyć tu..

Inwestycja została niedawno zakończona i oddana do użytku. Zapraszam na krótki spacer.

Od ulicy osłania nas ścianka, którą można ominąć z lewej strony

lub prawej strony

Od razu można wejść na antresole, która poza siatkami, na których można poleżeć, pochodzić ewentualnie poskakać (choć słabo sprężynują) niewiele ma obecnie do zaoferowania.

Na wizualizacji są tu rozłożone leżaki.

Póki co mamy widok na resztę strefy z góry.

Sporo miejsca do czytania.

Jest też dość typowa siłownia na świeżym powietrzu.

Fajne siedzenie dobre dla seniorów, gdzie poprzez aktywność nogami można przeprowadzać piłkę poprzez labirynt. Zastanawiam się, czy tego typu atrakcje w ogóle działają na jakiś pokazowych targach, bo zawsze na obiektach już średnio działają.

Z książką czy też z smartfonem całkiem sporo miejsca na rozłożenie się.

Znowu zła unia maczała w tym ręce.

Na Kwietniewskiego po sąsiedzku odnowiono inna kamienicę. Godne odnotowania.

Czy strefa się sprawdzi? Tak naprawdę odpowiedz przyjdzie na wiosnę. Póki co razi brak trawy. Gdzieniegdzie straszą już ukryte puszki po piwach. W niektórych miejscach po prostu ludzie zrobili już syf. Szkoda że chyba nie jest to miejsce zamykane na noc i poza kamerami bez stałego nadzoru.