You are viewing a single comment's thread from:

RE: Hiveioza - Smutny termin zaszczepiony m. in. przeze mnie

in #polish2 years ago

Nie siedzę dlatego na Hive i nie wiąże z tym przyszłości, gdyż tu się ludzi wyprasza. Na Blurt takich akcji nie ma, nie ma Downvote i innych tego typu rzeczy, więc jeśli nie masz systemu tolerancji, to go zdobywasz, bo niewiele możesz zrobić (no, albo uznajesz, że jednak to nie dla Ciebie).

Powiedzmy, że chcę Cię na Hive zniszczyć. Mogę po prostu flagować, mogę innych zachęcić do flagowania, a jak masz znajomości to trafiasz na listę Hivewatchers (SteemCleaners, ale z nutką nazizmu) i już "gg". Na takim Blurt to sobie publikujesz co chcesz dopóki nie łamiesz prawa. Za każdy wpis płacisz (co prawda zwraca ci się często z upvote, ale nie opłaca się spamować) i żyjesz na tej wsi ;)

Podobny mechanizm jest teraz na Steem, ale tam jest to umowa między ludźmi.

Co do spotkań - kiedyś były SteemFesty, gdzie się ludzie spotykali, ale nawet poza tym się to zdarzało. Natomiast co do spotkań - tak. Dwie osoby całkiem długo znałem poza Steemem jakby. Ale teraz to zamarło z wiadomych względów.

Sort:  

Aha, jasne, tymczasem ledwie miesiąc temu: @fervi/wazne-przykro-mi

(To tak poza innymi oczywistymi bredniami, których nawet nie chce mi się komentować)

A jaki to ma związek z moim komentarzem powyżej?
I co Ty tam sobie znowu uroiłeś?
Żadne środki mu nie znikły, a środki z airdropa finalnie otrzymał.

Aha, czyli "tym gorzej dla faktów".
Bredzisz.
Tłumaczyć nie ma sensu, bo i tak nie ogarniasz rzeczywistości.