Tak, to prawda - Grecy nie używają śmietany.
Jedynym wyjątkiem z jakim się spotkałam to Sphagetti Carbonara ale to w sumie jest danie włoskie a nie greckie.
W greckich sklepach można kupić jedynie śmietankę 36% w kartoniku. Nie ma żadnej innej, zwłaszcza kwaśnej, za którą czasami tęsknię.
Źródło: pixabay.com.
Zamiast śmietany w Grecji używa się jogurtu. Oczywiście tego greckiego, który jest bardzo gęsty i można go dosłownie kroić nożem a turyści często myślą że to jest serek.
Zapewne znacie greckie cacyki, ta przystawka w Grecji pasuje do wszystkich dań bez wyjątku. I nie ma znaczenia jaka jest pora dnia (lub nocy).
Zdjęcie autorstwa @whitas.
Jogurt jest dodawany również do zapiekanek i zapiekanych warzyw, w miejsce beszamela.
 |  |
|---|
Źródło: pixabay.com.
Z dodatkiem jogurtu piecze się również ciasta, puszyste ciasta jogurtowe, zapewne znane większości z Was.
W miniony tłusty czwartek, z braku śmietany dodałam jogurt do ciasta na faworki. Przyznam, że ciasto było bardziej elastyczne aczkolwiek twarde jak trzeba. Podczas wyrabiania bardzo szybko pojawiły się w nim pęcherzyki a gotowe faworki były bardzo dobre.
Źródło: pixabay.com.
Bardzo popularne są w Grecji również lody jogurtowe we wszystkich smakach i zimne desery jogurtowo-owocowe.
Podczas upalnego lata deser jogurtowo-ananasowy orzeźwi nawet najbardziej rozgrzane słońcem osoby.
 |  |
|---|
Jogurt ze świeżymi owocami i cynamonem, polecam! Zdjęcie własne.
Jednak największym przebojem wśród greckich deserów jest jogurt z miodem i orzechami, nazywany deserem bogów.
Wykonanie jest banalnie proste... Jogurt naturalny polewamy miodem i posypujemy orzechami włoskimi.
Uważajcie, bo według Greków ten deser to afrodyzjak :)
 |  |
|---|
Źródło: pixabay.com.
Z Crème fraîche jeszcze się w Grecji nie spotkałam ;)
Post zgłaszam do Tematów Tygodnia (63), do tematu 3 "Crème fraîche" .
Widzę jogurt, myślę tzatziki!!
Tego o śmietanie nie wiedziałem :)
Posted using Partiko Android
Czyli myślisz jakby po grecku ;) :D
Haha :D na to wygląda
Posted using Partiko Android
To bardzo ciekawa sprawa. Francja - mnóstwo śmietany w kuchni, Grecja - mnóstwo jogurtu. Myślę, że może to być powiązane z tym, jakie zwierzęta mleczne się hoduje i jaki panuje klimat. :)
Akurat mi bardzo odpowiadają greckie zastosowania jogurtu - pochwalam, aprobuję, bardzo lubię.
Tak, masz rację, klimat na pewno wpływa na hodowle, uprawy i kuchnię danego kraju.
A jogurt też bardzo lubię pod wszelką postacią :)
Oszalałaś takie pyszności w zimę pokazywać :-) Nawet nie wiesz jak tęsknię po Twoich postach za świeżą rzodkieweczką i ogóreczkiem prosto z ogródeczka hmmm mniam mniam :-)
Bardzo mi miło, pozdrawiam z cieplutkiej już Grecji :)