You are viewing a single comment's thread from:

RE: Carrioner OSTRO o ACTA 2 i Karcie na Czasie na YouTube!

in #dlive6 years ago

Największym problemem z tymi Urzędasami na zachodzie - Nawet nie tyle urzędasami, co również korporacjami, jest taki, że oni są ślepo zapatrzeni w AI... To jest takie podejście, które proponowali już bolszewicy - Widząc dokonania rewolucji przemysłowej, piali dookoła, jak to „za chwilę maszyny będą wykonywać za nas pracę, a my będziemy mogli siedzieć na dupie". Jak widać, minęło 100 lat i nic się nie zmieniło - Oni nadal ślepo wierzą w AI.

Aż mi się przypomniał dialog pomiędzy Alanem Bradleyem a Dr. Gibbsem z filmu „TRON" z 1982:

Dr Walter Gibbs:Musisz się spodziewać pewnych zakłóceń. W końcu komputery to po prostu maszyny; nie mogą myśleć.
Alan Bradley: Niektóre programy wkrótce zaczną.
Dr Walter Gibbs: Czy to nie będzie wspaniałe? Komputery i programy zaczną myśleć, a ludzie przestaną.

I dokładnie to teraz się dzieje.

Problemem jest również to, co napisałem w swoim artykule o Oryginalności - Coś, co nazwałem „Policją Oryginalności" - Stwierdziłem w artykule, że Nie istnieje nic oryginalnego, że każdy bierze z czegoś inspirację, Choćby nawet nie był tego świadom. A policją oryginalności nazwałem Hipsterów, którzy wymagają od wszystkich dookoła niemożliwej do osiągnięcia 100% oryginalności, bez żadnej inspiracji, a każdego, kto się zainspiruje czymkolwiek, nazywają „złodziejem" lub „plagiatorem" i mniej lub bardziej publicznie taką osobę atakują.

Carrioner, co do AI, słyszałeś, że AI wypieprzyło z pracy jakiegoś gościa W wielkiej Brytanii? Nawet Szef, ślepo zapatrzony w AI, tego nie kwestionował, tylko kazał kolesiowi Spierdalać - Bo AI mu tak powiedziało.

Jak moja matka się pytała dlaczego się tak wkurzam, to jej pokazałem i uznała, że „No ale ciebie to raczej nie będzie dotyczyć, tylko raczej wielkich korporacji" - Ona uważa, że linki będą tyczyć się jedynie jakichś Newsweeków czy czegoś w tym stylu, a nie szarych ludzi...Ona uważa, że to „Pewnie Dla dobra artystów i publicystów" - Sorry, ale ja rysuję, pisuję scenariusze i tworzę muzykę i jakoś nie chcę, by jakiś nierób z Parlamentu decydował za mnie, czy mogę ją udostępnić i jak ma on wyglądać - Nie jestem dzieckiem, by sobie za mnie decydował jakiś jełop z parlamentu. Mam nadzieję, że 4 lipca tego nie przegłosują, mam nadzieję, że ludzie na zachodzie mają jeszcze choć trochę rozsądku, by wyjść na ulicę i protestować...Jeżeli politycy, te leśne dziady z UE, będą miały gdzieś własnych obywateli i to przepuszczą, to aż strach mi to mówić, nie chciałbym, żeby to się tak skończyło, ale to jest stawianie gruntu pod autentyczną wojnę domową - jeżeli ludziom zabierze się każdy skrawek wolności ekspresji i wolności słowa, to praktycznie każda grupa społeczna się wkurwi i pójdzie na tych polityków z przysłowiowymi „Widłami"...