10 Dowodów na Istnienie Bóstwa | PLANETA BEŁKOTÓW

in #dlive6 years ago (edited)

Thumbnail

This guy with 1 mln subs says such stupid things, that my head hurts...
Debunking his all so called "proofs of god", which is a treat to me. That is what I do:

  • Promoting rational thinking and science
  • Debunking stupid ideas

CENSORED YT link which might change depending what YT bot will do:

Kanał SafeSpaceTube:
https://www.youtube.com/channel/UChA5VxKhFMv7UJhq0DjRVCQ
Mój zapasowy KANAŁ SafeSpaceTube!:
https://www.youtube.com/channel/UCIo3R7SVQJz292A11_eVw0Q


Filmy bez cenzury jak na SafeSpaceTube:

steemit - https://steemit.com/@carrioner
DLive - https://dlive.io/@carrioner


Art. 54. Zasada wolności poglądów
Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

  1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Chcesz wspierać moją twórczość?

Patronite:
https://patronite.pl/carrioner
Koszulki:
https://carrioner.teetres.com
Jak masz za dużo kasy PayPal:
https://streamlabs.com/carrioner
A tu nie tylko PayPal:
https://tipanddonation.com/carrioner

Aktualny adres Bitcoin:
1K1gB3RpKEhVm6zt2MLUef4dzpZJeZVWoz
Aktualny adres Ethereum:
0x5f0ed83b336d51e5c0afd0e588541a31db83066e
Aktualny adres Litecoin:
Ld3QLjx167HCoRmMwjfnEF3cDJqQUD1Swq


Socjale czy jakoś tak:


http://www.facebook.com/Carrioner
https://www.instagram.com/carrioner
Grupa facebook:
https://www.facebook.com/groups/banda.jelopow/

My video is at DLive

Sort:  

Nie wiem, jak to powiedzieć, ale znowu bardzo elementarny błąd, i to na samym początku....

Przypomnę: wczoraj zaatakowałeś katolików za "listę grzechów", która okazała się... fejkiem. Dziś powołujesz się na Einsteina najwyraźniej nie rozumiejąc, co on mówi.

Powiedziałeś:

"Einstein wierzył w antropomorficzne Bóstwo, które stworzyło prawa Wszechświata, puściło go w ruch i już nigdy potem nie ingerowało w ten Wszechświat"

Było zupełnie inaczej. Wiara w antropomorficzne Bóstwo, pozwól, że Ci wyjaśnię - to wyobrażanie sobie, że Bóg jest jak człowiek. Einstein uważał wierzenia antropomorficzne - oparte na strachu, a także religię moralną - za niższe, mniej wartościowe stopnie w rozwoju religii.

Pozytywnie mówił natomiast o "kosmicznym poczuciu religijności", którego początki widział zresztą min. w biblijnych Psalmach.

(Einstein, Ideas and opinions, New York 1982.por. s. 37-38)

Gdzieś Ty wyczytał, że Einstein uznawał "antropomorficzne" Bóstwo?? Podasz mi źródło? Aż jestem ciekaw...

A to, że Bóg tylko stworzył świat, a potem odszedł i już więcej nie ingeruje to się nazywa deus otiosus (bóg pasywny, było w wielu religiach i chyba raczej zakłada antropomorfizm, więc.... znów raczej nie Einstein)

P.S.
Po takim byku dalej nie miałem siły słuchać, może jutro...

Rozumiem, że wierzący jesteś. Tak serio bez żadnych politycznych podtekstów.
Dla ciebie ważniejsza jest rodzina, czy Bóg?

A ten napierdala kutasem jakiś bełkot.
Nic mi kurwa nie musisz o Einsteinie mówić bo kurwa zrobiłem reserch. Jak nie umiesz szukać, to to twój problem.
Einstein był ateistą o czym mówił wielokrotnie.

Nie wierzę w osobowego Boga i zawsze otwarcie się do tego przyznawałem. Gdybym jednak musiał znaleźć w sobie coś, co miałoby aspekt religijny, to byłaby to bezgraniczna fascynacja strukturą świata, jaką ukazuje nam nauka

A ten napierdala kutasem jakiś bełkot.
Nic mi kurwa nie musisz o Einsteinie mówić bo kurwa zrobiłem reserch. Jak nie umiesz szukać, to to twój problem.

po co taki agresywny komentarz? Poproszono Cię tylko o źródło, skąd czerpałeś swoją wiedzę.

Jeżeli źródła na których bazowałeś okażą się wiarygodne i okażę się, że masz rację, jestem pewien, że @assayer przyzna Ci rację, będąc jednocześnie szczęśliwym, że poszerzył horyzonty i dowiedział się czegoś nowego.

Please read our user guide, we don't upvote comments

To jest po prostu nieuctwo i "ateizm" lotów gimnazjalnych jak to ładnie skwitował Pan Karoń.

Carrio mówi dobrze, wszechświat jest płaski...

Poniżej bardzo fajny film o płaskim wszechświecie (nie mylić z płaską ziemią!) [EN z napisami PL]:

A dla maniaków fajny filmik tłumaczący czemu w mechanice kwantowej wszystko jest takie dziwne i fotony potrafią znikać i się pojawiać, a także być w "superpozycji" (w dwóch miejscach na raz) Najprawdopodobniej powodem jest to, że nasz świat ma więcej niż 3 wymiary tylko nie widzimy ich jak dwu-wymiarowy Mario nie widzi nas. Teoria E8 [EN]:

CIEKAWSKA DNIA: Kolor nie istnieje tak naprawdę w przyrodzie. Rzeczy mają jedynie odpowiednie nano-rowki pochłaniające rożne długości fali świetlnej, a odbijające inne. Kolor tworzy mózg w zależności od tego jakie pręciki będą połechtane w oku (też reagujące na różne długości fali).

Jakie "nanorowki"? foton padający na elektron może zostać przez niego pochłonięty, odbity lub przejść bez interakcji. To się nie dzieje na żadnych rowkach tylko na elektronach. Ciało doskonale czarne pochłania 100% długości fali światła widzialnego, ale za to świetnie emituje światło podczerwone. Taka ściana w kolorze żółtym pochłania np. wszystkie długości ŚW poza ~ 580 nm. A np. folia moze być przeźroczysta bo nie zachodzi interakcja między fotonami a elektronami.

Najbardziej mnie rozbraja to zdanie...

Dowody, które Wam przedstawię może nie są niezbytymi dowodami, ale w pewnym stopniu mogą Was przekonać.

Sprzedam Ci ten samochód. Może jest z papieru i nie jeździ ale w pewnym stopniu wygląda jak samochód.

Zero jakiegokolwiek krytycznego myślenia.

Świetny film!

planeta faktów? more like planeta bełkotów HA HA what a retard

On ma milion subów ?¿? A H A

1,7kk, 0,7kk + dwa jeszcze jakieś kanały których nawet nie chce mi się sprawdzać

Jak to "dowodów"?
Ktoś tu kościół z sądem pomylił?

Wow, nie wiedziałem że masz tu konto, nadmień coś na ten temat w vlogu to skoczą Ci followy :)

najwspanialsze, idealne gówno to bóstwo w chmurach - morał tego filmu xDD

dla mnie ciekawe jest jak nauka podeszła by do pojęcia duchów jako zjawisk paranormalnych
ogólnie ja wierze w duchy bo miałem kilka razy do czynienia z różnymi rzeczami które nie były normalne
ale mam na to tezę
ludzki byt przez całe życie gromadzi doświadczenie emocje i inne rzeczy nie materialne jako energię nie energię potencjalną czy mechaniczną którą później odzyskują robale zjadając nasze ciało tylko energię prawdopodobnie elektromagnetyczną w końcu mózg też cały czas używa sygnałów elektrycznych i wytwarza jakieś to pole magnetyczne a jak to w fizyce nic nie ginie w takim razie ta energia gdzieś musi trafić mogła by się kumulować jednak nie jestem w stanie wytłumaczyć jakim cudem miała by działać jak sieć neuronów w naszym mózgu więc jest to teza nie pełna ale jak to mawia mój przyjaciel "magia to tylko zasady fizyki których jeszcze nie poznaliśmy" więc mam nadzieję że w przyszłości jeszcze to rozwinę bo według mnie brzmi to ciekawie
taka teza mogła by też tłumaczyć czemu duchy są w stanie oddziaływać na urządzenia elektryczne

dodam tylko że nie jestem osobą wierzącą ani nie wierzącą po prostu nie przejmuję się tym wszystkim i chce przeżyć życie tak aby w chwili śmierci nic nie żałować po prostu jestem sceptykiem
chociaż teoria Einsteina o której wspomniałeś czyli bytowi który tylko ruszył świat a później to zostawił jest chyba deizmem i w zasadzie bardzo mi odpowiada kiedy poznałem pojęcie deizmu na historii bardzo mi się ono spodobało i był to chyba mój pierwszy większy krok w stronę obojętności chociaż zawsze miałem podejście sceptyczne chodziłem do kościoła bo tak mnie nauczono jednak nauczono mnie też szacunku także do innych religii więc nie byłem jak większość "baranków" nie wierzyłem a miałem nadzieje że coś nad nami istnieje
z perspektywy czasu chyba pierwszym co mi się nie spodobało było to że ponoć zwierzęta nie mają duszy szczerze gdy miałem te 5 lat i byłem wychowany od najmłodszych lat wśród zwierząt które były bardzo inteligentne i miały uczucia trudno było mi to zaakceptować i do dziś twierdzę że każde życie ma sens nawet zwierząt i roślin gdyby nie rośliny nie moglibyśmy żyć w formie jakiej dzisiaj żyjemy gdyby nie zwierzęta różnego rodzaju które mają różne role w świecie i na przestrzeni lat widać co dzieje się gdy zaczyna brakować któregoś z gatunków znikają wilki pojawia się więcej dzików saren itd po czym pożywienie w lesie nie starcza dla wszystkich roślinożerców a to prowadzi do kolejny problemów
dlatego pojecie równowagi Yin Yang bardzo mnie zainteresowało jako dziecko i według mnie ma więcej sensu niż wmawianie że świat może być w 100% dobry
czym było by pojęcie dostatku gdyby wszyscy mieli po równo ?
czym była by pomoc gdyby nikt jej nie potrzebował ?
czy życie bez problemów nie sprowadziło by nas do wyginięcia z powodu myślenia że jesteśmy samo wystarczalni ?
czy moje myślenie idzie w dobrym kierunku czy może gadam bez sensu ?

Duchów nie ma, prawie każde to zjawiska da się wyjaśnić naukowo i odtworzyć, są to: złudzenia, nadinterpretacje, przypadki, celowe działania ludzi lub po prostu jakiś zjawiska psychologiczne typu sugestia lub zaburzenia psychiczne. A to że czegoś nie wiemy nie oznacza że to Bóg, kosmici lub duchy

duchy mogą być zjawiskiem naturalnym częścią naszego świata zrozum że nie znamy wszystkich zasad fizyki a zwłaszcza tych dotyczących energii co dopiero nauczyliśmy się uzyskiwać energię z jąder atomów
więc czemu twierdzisz że nie możliwym jest zebranie się energii w przestrzeni i oddziaływanie na resztę rzeczy w pobliżu
to w zasadzie jak wyładowanie elektrostatyczne nie sądzisz?

Lamborgini się czyta :D

Planeta faktów - Jełopowski bełkot.

Fajnie że wyjaśniłeś tego gościa ,polecam Dlive tak jak ty i uciekłem z tego Titanica zwanego YouTube

stare ale jare . klasyk

A wiesz ja, doświadczyłem jednego dziwnego zjawiska, mianowicie strachu przed śmiercią bo nic faktycznie po niej nie ma, więc teraz bardziej mi zależy na życiu, bo faktycznie nie chcę go zmarnować na pierdoły albo zdechnąć w głupi sposób.

@assayer "deus otiosus" (bóg pasywny)... Określenie "religioznawców" robiące wodę z "randomowego" mózgu. To coś było! To coś świat zrobiło! Ale już tego nie ma! Bo sobie poszło i nie ma zamiaru wracać! Dziecinada! Wyjęte z dupy i na poziomie argumentu "Bo tak!". Ręce opadają!

Carrioner, ale popatrz z drugiej strony. Gdyby ktoś się nie poświęcał przy opisywaniu tego wszystkiego w biblii czy w innych książkach, to świat byłby nudniejszy :D Tak to można przynajmniej się pośmiać z "wierzących" co myślą że są zajebiści i wszystko wolno. Jakbym miał tak podchodzić jak oni, to wierzyłbym z całym przekonaniem że potrafiłbym latać oraz zostałbym super saiyanem w Dragon Ballu :D

Jeśli nauka nie zna na coś odpowiedzi to prędzej czy później ją znajdzie.

Jest to absolutna nieprawda i świadczy zwyczajnie o Twoim braku wiedzy. Są pytania na które nauka NIGDY nie znajdzie odpowiedzi ! ...ponieważ pytania te pochodzą z poza nauki.

Kto wie? Świat jak i ludzkie możliwości poznania mogą pójść w różnych kierunkach. Pozostaje jedynie czekać i obserwować.

Nauka wie, zamiast wypisywać głupoty posłuchaj prof. Fizyki, zapytaj dr. Matematyki ... masz, pomogę Ci :

ps. wiem, że to już odrobina cięższe do wysłuchania niż monologi nieuctwa i trzeba wysilić szarą komórkę, ale warto !

W wolnej chwili chętnie wysłucham.

Bardzo mnie to cieszy, naprawdę !

@givikuk - Słuszna decyzja. A jak wysłuchasz, to nawet napisz cały artykuł na ten temat, bo akurat mamy konkurs min. o tym, czy "nauka to też religia". Bedzie jak ulał. Zapraszam serdecznie!

Tutaj:

https://steemit.com/polish/@assayer/w-labiryncie-swiata-v-konkurs-pl-religia-nagrody-10-sbd

@who-knock, dobra robota, brawo. Rzuć też okiem na konkurs ;)

Nauka to nauka.Religia to religia.
Myślisz inaczej, to coś jest z tobą nie ta.

czytam sobie Twoje komentarze, bo zostałem poproszony przez jednego Steemianina, "by Cię wziąć w obronę", natomiast powiem szczerze, że mi nie ułatwiasz...

teksty typu:

zamiast wypisywać głupoty posłuchaj

czy

bełkocząc na temat ciemnoty jaką było oświecenie - ale także chama i prostka, dla którego inwektyw jest formą pseudo dyskredytacji człowieka, któremu ani intelektualnie ani z poziomu wiedzy nie dorastasz do pięt, lecz nie masz wstydu go obrażać jak zwykły kmiot - w sumie zabawne. Co do oświecenia ...

absolutnie mnie nie dziwią, że zarobiłeś sobie flagę. Swoją drogą, to jest bardzo ciekawe, bo z technicznego punktu widzenia chciałeś tylko wykazać "niesprawdzalność" niektórych rzeczy i niedoskonałość nauki. Natomiast... dałeś się podpuścić, i zacząłeś robić docinki personalne, co według mnie... nie jest mistrzostwem świata i nie jestem w stanie bronić tak oflagowanych komentarzy.

Docinki personalne, w rozmowie bazującej na logicznych argumentach, są rzeczą całkowicie zbędną i odbieram je głównie jako atak wzbudzający agresję w drugiej stronie.

"absolutnie mnie nie dziwią, że zarobiłeś sobie flagę."
abstrahując od samej flagi dotyczącej mojego komentarza, chodziło mi o flagę na zewnętrzny post spoza kontekstu - flaga w wątku, ok nie przeszkadza mi.

"Swoją drogą, to jest bardzo ciekawe, bo z technicznego punktu widzenia chciałeś tylko wykazać "niesprawdzalność" niektórych rzeczy i niedoskonałość nauki."

Jest to wątek carionera dlatego powstrzymam się od wyrażania mojej opinii co do szczegółów kontentu, natomiast nie można przejść do porządku dziennego kiedy człowiek wygaduje zwyczajne głupoty, dlatego odniosłem się do źródeł obiektywnych i merytorycznych, które poruszają nie tylko zagadnienia i metodologie obecnej nauki ale także odkłamują i przypominają historię.

Bo można Kościoła nie lubić można w Boga nie wierzyć ale nie zmienia to faktu, że to właśnie Kościół popchnął naukę i jest jedynym emitariuszem cywilizacji wysokich technologii, nie zmieni tego żaden krzyk - > byłem deistą prawie 10lat, mam znajomych ateistów natomiast to co prezentuje autor to raczej przypomina antyteizm lub jakąś formę zaburzenia - natomiast młodzi ludzie są tym infekowani, dlatego właśnie moje odwołanie do źródeł okraszone dość ostrym językiem, za co rzeczywiście już sam się zmityguje.

Mam w dupie takiego "naukowca", który sugeruje, że "skoro istnieje tajemnica, to oświeceniowe przekonanie należy poddać rewizji" sugerując, że "nie wiemy czegoś, w takim razie bóg".
SRAM na takiego naukowca.

Ej ludzi nie wiemy czegoś! Poddajmy się bo bóg.

Loading...

Cóż, sam wystawiasz sobie opinie nie tylko nieuka - bełkocząc na temat ciemnoty jaką było oświecenie - ale także chama i prostka, dla którego inwektyw jest formą pseudo dyskredytacji człowieka, któremu ani intelektualnie ani z poziomu wiedzy nie dorastasz do pięt, lecz nie masz wstydu go obrażać jak zwykły kmiot - w sumie zabawne. Co do oświecenia ...


EOT.

Naukowiec, który sugeruje "poddajmy się bo bóg", to dla mnie 0, a nie naukowiec tak jak każdy inny, który wierzy w bóstwa bez względu na swoją wiedzę czy IQ.
Koniec tematu.

Carrio myślę że z tym balonikiem można by inaczej wytłumaczyć ale trzeba założyć że słuchacz ma wyobraźnie
załóżmy że balon to wiedza i ten balon znajduje się w sześcianie całe powietrze gaz czy co tam sobie wybierzesz byle by się sprężało to bóg im bardziej balon napełnia się wiedzą tym mniej jest boga a więcej wiedzy ale gdy balon już się napełni prawie do maximum zostanie jeszcze resztka miejsca przy krawędziach sześcianu gdzie ukryło sie powietrze z tego sześcianu (bóg) i dlatego zawsze ktoś będzie w to wierzył aż do momentu gdy ciśnienie w balonie przekroczy wytrzymałość sześcianu i wszystko jebnie

Czemu posiadanie niewolnika jest złe? Niektórzy ludzie wolą być niewolnikami gdyż nie muszą za siebie podejmować decyzji, Pan im mówi co mają robić dbając o nich a Ci grzecznie to robią :p

Hipisek na patykach XDDDDDDDDD

Dobra, przebrnąłem przez połowę filmiku. Ścisły dowód możliwy jest tylko w naukach teoretycznych (matematyka). Nauki empiryczne niczego nie są w stanie udowodnić. Nie udowodnisz mi w niepodważalny sposób nawet tego, że istniejesz. Może jesteś tylko złudzeniem. Może cały świat jest złudzeniem. Fizycy ważą, mierzą i liczą, ale nigdy nie będą mieli absolutnej pewności co do tego jaki świat jest naprawdę. A poziom Twoich wypowiedzi jest żenujący. Wiem, że najłatwiej zbijać popularność na ubliżaniu innym i skandalizowaniu ku uciesze gawiedzi, ale nie płacz potem, że nie chcą Cię w różnych miejscach, bo cenzura...

Nie ma zbytnio sensu ten histeryczny bełkot komentować, natomiast ad vocem praw fizyki i krzyków o racjonalności :) odsyłam do wykładów NAUKOWCA czyli człowieka z poza humanistycznego folwarku youtuba -> a Wy młodzi ludzie czerpcie wiedzę u źródeł - czyli ludzi nauki, niezależnie od krzyków, wrzasków i eksplikacji ma ona więcej wspólnego z WIARĄ niż się przeciętnemu kowalskiemu wydaje ... a żeby to dostrzec wystarczy pochylić się nad źródłami nauki a nie pseudo-naukowym populizmem jaki serwuje np autor tej mizernej eksplikacji...