Na początku faktycznie będzie istniała prosta metody obejścia cenzury wprowadzonej przez dyrektywę EPICA, np. poprzez właśnie przeniesienie serwerów po za UE. Jednak najprawdopodobniej UE, jeśli teraz jej nie powstrzymamy, będzie z czasem również próbować blokować te możliwości obejścia. Na początku nakażą operatorom w UE blokadę adresów zagranicznych witryn „łamiących prawo”. Oczywiście nadal będzie to można obejść poprzez np. TOR-a lub VPN, jednak z czasem mogą zdelegalizować ich używanie. Operator nie ma możliwości sprawdzenia co oglądasz po VPN, ale widzi, że go używasz. Mogą nakazać operatorom monitorowanie ruchu sieci w poszukiwaniu użycia VPN czy TOR-a i np. blokowanie takim użytkownikom dostępu do sieci lub np. zgłaszanie tego „przestępstwa” odpowiednim organom. Ostatnim krokiem pozbawiającym całkowicie możliwości obchodzenia tego chorego prawa może być odcięcie się od światowego internetu i zrobienie własnej wewnętrznej sieci UE, na podobnej zasadzie jak jest to zrobione w Korei Północnej.
You are viewing a single comment's thread from: