Jak wspaniale! Widziałabym się na Twojej werandzie:) Piękny letni wieczór, wino i ksiażka...
Oświetlenie sprawia, że chce się tam przebywać! Dach obowiazkowy! Ja uwielbiam u nas na werandzie przesiadywać podczas ulewy... Burza zreszta też mi nie straszna. Czasami z córeczka obserwujemy błyskawice.
Pięknie zrobione! Gratuluję!