Czego nauczyły mnie domeny o krypto

in #dtube5 years ago


Już 25 lat temu istniały pierwsze digitalne assety. Były to domeny internetowe. Rynek ten wyprzedza rynek krypto o jakieś 15 lat. W tym wideo opowiadam czego można się nauczyć z rynku domen i jak można tę wiedzę wykorzystać na rynku krypto.

Skorzystaj z linków pod wideo, by udostępnić je przyjaciołom i znajomym. Podziękują Ci za to!

Zasubskrybuj ten kanał!
Obserwuj mnie na Steemit: http://steemit.com/@indywidualista
Polub mnie i obserwuj na Facebooku: http://fb.me/indywidualista.pl
Obserwuj mnie na Twitterze: http://twitter.com/indywidualista
Tutaj mój angielski kanał dTube:

Mowa na TEDx "Czego nauczyłem się od najlepszych przedsiębiorców świata":
http://tedxwsb.indywidualista.pl

Mowa na TEDx i 3-godzinna prelekcja na temat
"Jak robić rzeczy niemożliwe":
http://tedx.indywidualista.pl

Tu możesz kupić książkę, którą napisałem z Brianem Tracy:
E-Book: https://www.amazon.de/Ready-Set-Special-Entrepreneurs-Professionals-ebook/dp/B078WZXJDW/
Papierowa: https://www.amazon.de/Ready-Set-Go-Nick-Nanton/dp/0999171402/

Tu możesz dostać darmowy rozdział następnej książki (o miliarderach):
http://TheBillionDollarSecret.com

TRANSKRYPCJA WIDEO

Witam dzisiaj z Londynu. Dziś porozmawiamy jakie doświadczenia z rynku domen można wnieść na rynek krypto. Do zobaczenia w następnej części.

[Muzyka]

Jeśli nie wiesz, co to jest domeniarstwo, to już wyjaśniam.

Domeniarstwo to zasadniczo spekulacja domenami, albo inwestowanie w domeny - jak kto woli. O co chodzi? Co to są w ogóle domeny?

Domeny internetowe to adresy w Internecie. Każda strona internetowa ma swoją domenę. Największe firmy i websites, jakie istnieją, muszą mieć domeny

Google.com jest domeną, Facebook.com jest domeną. W Polsce meble.pl czy allegro.pl, merlin.pl itd...

To są wszystko domeny internetowe i ja jak może wiecie byłem pionierem Internetu, pionierem e-commerce. Zbudowałem pierwszy online shop

Ze sprzętem sportowym w Niemczech. To był też jeden z pierwszych w Europie i oczywiście też bardzo wcześnie zacząłem spekulować na domenach.

A domeny to były właśnie jedne z pierwszych zasobów wirtualnych, takich assetów wirtualnych.

Tak jak kryptowaluty są takim zasobem wirtualnym od 2008 / 2009 roku, to już 10-15 lat wcześniej domeny internetowe też były takim wirtualnym zasobem

I właśnie jedną ze wspólnych właściwości domen i kryptowalut jest ta wirtualność, czyli to, że to są po prostu niefizyczne zasoby

I konsekwencją tego jest to,że one są transferowalne na całym świecie - można przenosić to w ułamku sekundy czy w ciągu minut

Można przenosić taki zasób na całym świecie - przekazywać z rąk jednego człowieka na jednym końcu świata w ręce innego człowieka na drugim końcu świata

W ciągu sekund czy minut. W przeciwieństwie do fizycznych rzeczy, których oczywiście tak łatwo transferować nie można.

Które tak łatwo nie moga zmieniać właściciela. To jest jedna taka wspólna rzecz.

Inną taką wspólną rzeczą jest to, że wśród tych assetów jest pewnego rodzaju ograniczenie

Na przykład domeny - nie ma dwóch takich samych domen na świecie. Każda domena jest jedna i jedyna - przez to jest w pewien sposób ograniczona.

Przez to ta dostępność domeny jest ograniczona - bo jak ja mam taką domenę, to nikt inny takiej domeny mieć nie może.

Więc jeśli on chce tę domenę mieć i używać, to musi ją ode mnie kupić. I podobnie jest z kryptowalutami. Też jest ograniczenie.

Nie we wszystkich, ale w dużej części kryptowalut, np. w Bitcoinie - 21 milionów Bitcoinów.

W wielu forkach Bitcoina też albo 21 milionów, albo wielokrotność - 84 miliony, itd.

Ale oczywiście są też różnice między kryptowalutami i domenami. Jedną z takich różnic jest to, że kryptowaluty są zamienialne.

Tzn. że jeśli ja mam Bitcoina i Ty masz Bitcoina, to możemy się tym zamienić - one są po prostu takie same - wymienialne.

Natomiast domeny są niepowtarzalne - tak jak wcześniej mówiłem, nie ma dwóch takich samych domen! One nie są wymienialne.

I oczywiście każda domena ma inną wartość. Natomiast 2 Bitcoiny powinny mieć tę samą wartość. Nie będę się zagłębiał w kwestie techniczne, bo są wyjątki

Ale tak powinno być - bynajmniej tak jest w zamyśle. TO jest jedna rzecz. Natomiast druga rzecz - nieco bardziej ważna...

To jest to, że za domeny trzeba było płacić roczne opłaty - za przedłużenie / utrzymanie. To jest podobne do nieruchomości.

Których utrzymanie też coś kosztuje. I podobnie było w domenach, że to w pewien sposób ograniczało spekulację.

Bo trzeba było te domeny, które sie miało, utrzymać. To kosztowało.

I jeśli się tylko spekulowało tymi domenami - nie używając ich - to powiedzmy cały czas wyciągało pieniądze z kieszeni,

Które można było zarobić tylko poprzez sprzedaż tych domen.

Natomiast jeśli chodzi o kryptowaluty - ich utrzymanie nic nie kosztuje - wręcz przeciwnie - w niektórych krypto dostaje się procenty za ich trzymanie

To jeset podobnie jak z taką lokatą oprocentowaną, która też przynosi procenty.

Co prowadzi oczywiście do wzmożonej spekulacji na kryptowalutach, bo ich trzymanie nie powoduje kosztów, więc ta spekulacja jest dużo łatwiejsza

I jesli raz kupiłeś kryptowalutę, to możesz trzymać ją w nieskończoność, bo to Cię nic nie kosztuje.

I właśnie liczyć na to, że ktoś będzie chciał je od Ciebie odkupić, bo ilość Bitcoinów jest ograniczona,

Więc jak ktoś będzie chciał mieć Bitcoina, to będzie musiał odkupić od Ciebie byc może za większą cenę.

Ja od ponad 20 lat spekuluję na domenach - też zarobiłem na tym spore pieniądze.

W 3-4 końcówkach mam jedne z największych sprzedaży w historii więc można powiedzieć że na tym rynku też odniosłem sukces.

Natomiast są pewne procesy, które zauważyłem, które są podobne na rynku krypto. I z tego można wyciągnąć odpowiednie wnioski.

To przechodzimy teraz do tematu. Co to za procesy?

Chodzi o to, że cała spekulacja na rynku domen zaczęła się z 15 lat przed spekulacją na krypto i ona się zaczęła z tzw. scarcity mindset

Czyli z takim nastawieniem na niedostępność i na rzadkość tych dóbr, w tym wypadku domen.

Bo n początku były tylko garstka domen globalnych - .com, .net, póxniej .info i do tego .org i .edu, które były bardzo ograniczone.

I do tego każdy kraj miał swoją końcówkę, np. w Polsce .pl czy w Niemczech .de. I pod tą końcówką były inne domeny drugiego rzędu.

Np. meble.pl, albo house.de i jeśli byłeś w nieruchomościach i chciałeś globalnie działać, a ktoś miał domenę realestate.com

To była najlepsza domena na portal nieruchomości na świecie i jeśli Ty chciałeś konkurować z kimś takim, to musiałbyś mieć tę domenę

Bo jakby miał .net lub .info - to już słabsze końcówki. Ale jakby nie patrzeć, nawet jeśli by podzielić te 3 czy 5 końcówek globalnych,

Które wtedy wchodziły w rachubę, to jest znacznie więcej firm, które chciałyby odgrywać dominującą rolę w rynku nieruchomości na świecie.

Albo w Polsce, jak handlujesz domami - dom.pl, to jest jedna taka domena i może są jakieś podobne / pochodne

No ale to jest ograniczona liczba tych domen a jak wiesz, firm nieruchomości jest znacznie więcej i miała miejsce tego typu spekulacja,

Że ludzie kupowali domeny i trzymali je w nadziei że ktoś będzie takiej domeny potrzebował, że będzie chciał stworzyć jakiś serwis / stronę pod tą domeną

Że będzie mu potrzebna do jego firmy i zapłaci za nią odpowiednio większe pieniądze niż ten ktoś, kto kupił / zarejestrował tę domenę wcześniej

Albo właśnie kupil na rynku wtórnym. I tak to przez jakiś czas było - z taki nastawieniem na niedostępność i rzadkość domen.

Natomiast w pewnym momencie pojawili się ludzie z tzw. abundance mindset, czyli z nastawieniem na mnogość, na obfitość domen.

I ci ludzie odegrali pewną rolę...

ICAN to jest organizacja zarządzająca końcówkami domen najwyższego rzędu, która w pewnym momencie uwolniła rynek domen

I stworzyła czy dopuściła do tego, by rejestratorzy mogli rejestrować / prowadzić dowolne domeny globalne o dowolnych rozszerzeniach

I wtedy pojawiło sie mnóstwo domen, pozostając przy rynku nieruchomośći, np. pojawiły się domeny .house, .realty, .realestate. Mnóstwo tego typu domen

Oczywiście jakieś finansowe - .bank, .money, .cash, itd.

I w każdej z tych domen najwyższego rzędu można było rejestrować te domeny niższego rzędu, np. london.house, luxury.house lub london.reality, itd.

Wcześniej to można było zarejestrować np. luxuryhouse.com,

A teraz właśnie powstały tego typu domeny i tych domen powstały setki, a nawet tysiące - tych nowych rozszerzeń

I pod każdym z tych rozszerzeń praktycznie nieograniczona liczba nowych domen do zarejestrowania,

Czyli nagle liczba opcji dostępnych na rynku na nazwy domen drastycznie się zwiekszyła.

O faktor 10-krotnie, może nawet 100-krotnie lub 1000-krotnie.

A co się dzieje na rynku, jak lawinowo zwiększa sie podaż? Ceny ida w dół! A jeśli się zwiększa tak drastycznie, że nagle podaż jest 1000-krotnie większa?

To wtedy rynek praktycznie przestaje istnieć, bo nikt nie kupi odmeny na rynku wtórnym, jeśli on ma 100 wolnych opcji do zarejestrowania na rynku pierwotnym

Po co kupować od kogoś domenę, którą on zarejestrował za jakieś duże pieniądze, jeśli można za 0.01 tej ceny zarejestrować nową domenę

Która jest równie dobra. I to właśnie to przejście z paradygmatu rzadkości, do paradygmatu obfitości spowodowało załamanie się rynku domen

Przynajmniej wiekszości końcówej - większość końcówek... praktycznie rynek zniknał, bo nie było sensu spekulacji na tych końcówkach

Natomiast garstka tych najlepszych końcówek zachowała swoją wartość i cała spekulacja czy rynek przesunął się w kierunku tych końcówek

Co spowodowało, że takie końcówki jak .com albo .de... nie tylko zachowały wartość, ale i w pewnych aspektach nawet zwiększyły swoją wartość

Tudzież zwiększyły ceny i intensywność transakcji, bo ludzie zdali sobie sprawę, że np. jeśli chodzi o .com

Że jest tylko jeden .com i że jest teraz tyle opcji i różnych końcówek, ale jak chcesz być dominujący na świecie, to jest jedna która się wyróżnia

To jest własnie .com. To jest ta końcówka, która jako pierwsza była globalna, która ma najwięcej użytkowników, najwięcej zarejestrowanych domen

Największą adopcję na świecie i wszystkie najlepsze firmy używają takiego właśnie rozszerzenie i jeśli Ty chcesz sie liczyć w Internecie

Chcesz mieć odpowiednią reputacją i być znanym jako lider danego rynku, to potrzebujesz domeny .com

I dlatego te domeny zachowały wartość, jeśli nawet nie zwiększyły.

I teraz co się uczymy z tego do rynku krypto?

Zauważmy, że na rynku krypto było na początku podobnie - była tylko garstka kryptowalut, które były handlowalne.

To był Bitcoin, do tego doszedł Litecoin, i parę innych topowych kryptowalut, które miały ograniczoną liczbę coinów

Więc ludzie wychodzili z takiego nastawienia rzadkości, niedostepności i liczyli na to, że coraz więcej ludzi będzie chciało te waluty kupować

Natomiast liczba coinów jest ograniczona i one siłą rzeczy będą musiały zwiększać swoją wartość. Co ekonomicznie ma sens.

Natomiast w pewnym momencie pojawili się na rynku ludzie z innych podejściem - z podejściem obfitości

I oni po prostu zaczęli tworzyć coraz to więcej nowych kryptowalut - nagle pojawiła się eksplozja kryptowalut - setki, tysiące kryptowalut

I oczywiście tak samo jak w przypadku domen pojawiło się mnóstwo opcji do inwestowania i mnóstwo alternatyw dla inwestorów

Którzy nie musieli teraz inwestować tylko w 4-5-10 kryptowalut, ale mogli inwestować w setki, jeśli nie tysiące.

Setki ICOs, czy tysiące ICOs, itd...

I to tak samo jak w przypadku domen doprowadziło do załamania rynku i zdecydowana większość kryptowalut straciła 90-95% swojej wartości/ceny

I prawdopodobnie z nich zdecydowana wiekszość długoterminowo będzie trendowała do zera, natomiast ja myślę, że tak jak w przypadku kryptowalut

Prędzej czy później rynek / spekulanci / inwestorzy dojdą do wniosku, że jest w zasadzie jeden główny i prawdziwy asset

I ta spekulacja oraz inwestowanie / cały rynek przesunie się w kierunku tych 2-3 głównych assetów. Tak samo jak to było w przypadku domen.

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że jednym z tych assetów będzie Bitcoin, ale niekoniecznie, kto wie, co nas jeszcze czeka.

Jakie niespodzianki nas czekają? Natomiast trzeba wyjść z ząłożenia, że cała spekulacja / rynek na innych assetach po prostu zaniknie

Bo ludzie po prostu się zorientują, że jest taka masa alternatyw, które w zasadzie nie różnią się od siebie pod względem spekulacyjnym

Nie mają żadnych zalet ani wad, ale sa pewne kryptowaluty, np. Bitcoin, które ze względu na to że powatały pierwsze, mają pewną adopcję,

Jest w nich jakiś kapitał zainwestowany i jest dużo znaczących inwestorów, których interes jest powiązany z tą kryptowalutą i dlatego ona ma przewagę

I być może (prawdopodobnie) te główne kryptowaluty zachowają wartość i długoterminowo będą nie tlyko trzymały, ale i zwiększały wartość

Bo cały rynek będzie się przesuwał głównie w kierunku tych kryptowalut, natomiast cała reszta, to będą pojedyńcze i nieznaczące sprzedaże

Jeśli by ten scenariusz się powtórzył, ale właśnie o tym mówię, że doszło na rynku domen do zmiany paradygmatu z podejścia rzadkości do podejścia obfitości

I to samo jeśli już sie nie wydarzyło, to wydarzy sie na rynku kryptowalut i będziemy mieli właśnie przez ten mindset obfitości, który niweluje spekulację

Który uniemożliwia spekulację, cała spekulacja przesunie się w kierunku tych rzeczywiście glównych assetów.

To tyle na dziś z Londynu. Mam nadzieję, że się podobało. Jeśli tak, daj mi łapkę w górę, jeśli nie, oczywiście łapkę w dół

Podziel się swoimi wrażeniami i wnioskami / doświadczeniem w komentarzach. Udostępnij to wideo znajomym i bliskim. Kiedyś Ci za to podziękują.

Ja tutaj dużo mówie o pieniądzu, o inwestowaniu, kryptowalutach, o myśleniu najlepszych przedsiębiorców na świecie

O tym jak myślą i działają miliarderzy, także jeśli to wideo Ci się podobało, to z pewnością sposobaja Ci się moje inne filmy

Zapraszam do inch oglądania. Życze Ci fantastycznego dnia. Dokonajmy dziś czegoś niezwykłego.


▶️ DTube
▶️ IPFS