Przejmij kontrolę nad swoim losem - MILIARDER Jack Cowin (wywiad) - Tajemnica Miliarda Dolarów

in #dtube5 years ago


Kup "The Billion Dollar Secret": http://TheBillionDollarSecret.com
Jack Cowin, australijski miliarder i właściciel ponad 3,000 restauracji oraz wielu innych firm, rozmawia ze mną na premierze książki "The Billion Dollar Secret" w Londynie.
Jack opowiada dlaczego wziął udział w tym projekcie książkowym i wyjawia trzy ważne nauki jakie czytelnicy książki wyciągną z jego kariery.

Jack Cowin na globalnej liście miliarderów Forbes'a:
https://www.forbes.com/profile/jack-cowin/#e8bd0082aab9

Skorzystaj z linków pod wideo, by udostępnić je przyjaciołom i znajomym. Podziękują Ci za to!

Zasubskrybuj ten kanał!
Obserwuj mnie na Steemit: http://steemit.com/@indywidualista
Polub mnie i obserwuj na Facebooku: http://fb.me/indywidualista.pl
Obserwuj mnie na Twitterze: http://twitter.com/indywidualista
Tutaj mój angielski kanał dTube:

Mowa na TEDx "Czego nauczyłem się od najlepszych przedsiębiorców świata":
http://tedxwsb.indywidualista.pl

Mowa na TEDx i 3-godzinna prelekcja na temat
"Jak robić rzeczy niemożliwe":
http://tedx.indywidualista.pl

Tu możesz kupić książkę, którą napisałem z Brianem Tracy:
E-Book: https://www.amazon.de/Ready-Set-Special-Entrepreneurs-Professionals-ebook/dp/B078WZXJDW/
Papierowa: https://www.amazon.de/Ready-Set-Go-Nick-Nanton/dp/0999171402/

Tu możesz dostać darmowy rozdział następnej książki (o miliarderach):
http://TheBillionDollarSecret.com

TRANSKRYPCJA WIDEO

Witam Was z Londynu. Z imprezy premierowej książki Tajemnica Miliarda Dolarów!

Jest dziś ze mną wyjątkowy gość, Jack Cowin, który jest jednym z bohaterów książki Tajmnica Miliarda Dolarów,

Jack Cowin jest australijskim miliarderem i nazwałbym go Hungry Jack

Człowiek, który jest odpowiedzialny za wiele restauracji w Australii i na całym świecie

[Muzyka]

Jack, powiedziałeś mi, że kupiłeś 2 sieci restauracji w Niemczech i przekształciłeś je w Domino's Pizza.

Tak. Jestem prezesem spółki publicznej w Australii, Domino's Pizza Enterprise. Jest to spółka publiczna.

Mamy 2500 restauracji w Australii, Nowej Zelandii, Japonii. Właśnie otwieramy 600ną restaurację w Japonii oraz 1000ną restaurację w Europie.

Z czego Francja, Holandia, Belgia i Niemcy doszły jakieś 2 lata, kiedy kupiłem 2 sieci - Joey's oraz Hello Pizza i przekształciłem je.

Tak więc doszliśmy od zera do trzystu restauracji w 2 lata.

Wow, to niesamowite!

Tak. Ten wielki plan ekspansji obejmuje program franczyzowy, pozwalający ludziom uczyć się nowych technik, sposóbów, itp.

I to działa. Mamy się dobrze. Mam nadzieję, że następnym razem kupisz pizzę, Rafael, sprawdzisz czy jest tam Domino's !

Oczywiście!

Ok, dobrze!

Niesamowitym jest to, że jesteś osobą, która wprowadziła fast-food do Australii. Zbudowałeś franczyzę KFC w Australii.

Później Burger King, który tak na prawdę nazywa się w Australii Hungry Jack's. Następnie Domino's.

Ale powiedz, jak to się stało, że Burger King nazywa się u Was Hungry Jack's? To jest jedyny kraj, gdzie nazwa jest inna!

To bardzo proste. Kiedy zaczynaliśmy, to ktoś już wcześniej był właścicielem tej nazwy.

Był to facet, który miał w mieście jakieś 10 restauracji, które nazywały się Burger King.

Miał tę nazwę zarejestrowaną, tak więc nie mogliśmy jej wykorzystać. Musieliśmy wymyślić nową nazwę.

I wymyśliłeś nazwę z Twoim imieniem, Hungry Jack.

Tak! To brzmiało lepiej, niż Hungry Rafael. To 2-sylabowe. Jack ma tylko 1 sylabę!

Tak, dokładnie!

Tak więc tak to było.

Tak, ale później nazwa stała się dostępna i Burger King chciał zmienić tę nazwę.

W zasadzie to kupiliśmy tę nazwę od człowieka, który ją posiadał, kupiliśmy jego sklepy, przekształciliśmy na Hungry Jack's.

Później sprzedaliśmy je do Burger King, ale w tamtym czasie mieliśmy jakieś 200 restauracji, byliśmy lokalną firmą.

Konkurowaliśmy z McDonald's. Cieszyliśmy się z tego, że byliśmy australijską firmą, a nie kolejnym, zagranicznym, amerykańskim brandem.

Absolutnie

To była część strategii.

Jack, jesteś doświadczony, odniosłeś wielki sukces i jesteś miliarderem, a dzisiaj przyjechałeś z Australii na premierę mojej książki.

Jestem ekstremalnie wdzięczny oraz zaszczycony z tego powodu.

Ale powiedz mi, co skłoniło Cię to wzięcia udziału w tym projekcie? Dlaczego chciałeś wziąć w nim udział?

Cóż, myślę że pamiętasz... Jak do mnie zadzwoniłeś, to powiedziałeś, że zrobiłeś już wcześniej wywiad z Tonym Tan z Filipin.

I on dał Ci do mnie kontakt. Będę z Tobą szczery, jednym z pytań dzisiaj jest "Jak poznawać ludzi?".

I prawdziwą dźwignią jest zostać przedstawionym przez innych ludzi.

Ponieważ jeśli zadzwoniłbyś do mnie i tak po prostu powiedziałbyś "Cześć, jestem Rafael, chciałbym przeprowadzić z Tobą wywiad".

Powiedziałbym "Przepraszam, nie mam czasu. Jestem zbyt zajęty."

Tak więc ze względu na mój szacunek do Tony'ego, postanowiłem się z Tobą spotkać.

I później, jeśli pamiętasz, gdy przyjechałeś do mnie do domu, myślałem że rozmowa potrwa godzinę, ale to zamieniło się w 6 godzin.

Rozwiązywaliśmy problemy świata! Rozmawialiśmy tu i tam, rozmawialiśmy wszędzie i o wszystkim.

Tak, później spotkaliśmy się jeszcze kilka razy w różnych miejscach.

Dokładnie. Uznałem naszą rozmowę oraz rzeczy, którymi się interesujesz i które zawarłeś w książce, za bardzo interesujące.

I myślę, że inną rzeczą, kolejną rzeczą, która do mnie trafiła było to, że oboje czytaliśmy Napoleona Hilla "Myśl i bogać się".

Co było, jak mi powiedziałeś, inspiracją dla tego, czym się zajmujesz.

Absolutnie

Myślę, że dzięki temu dość szybko znaleźliśmy wspólny język i ta relacja trwa nadal.

Wynikiem tego było też to, że przedstawiłem Cię kolejnym 3-4 [miliarderom], którzy później też zostali częścią Twojego projektu

Tak. Więc nie tylko podzieliłeś się ze mną swoją mądrością do tej książki, ale też swoimi kontaktami. To dla mnie prawdziwy zaszczyt.

Jesteś prawdopodobnie najlepiej znetworkowaną osobą na świecie. I prawdopodobnie Tobie jest łatwiej niż mi budować tego typu relacje.

Bo masz tak wielkie doświadczenie...

Tak, ale uważam, że to jest esencja tego pytania "Jak zdobyłeś tych wszystkich ludzi?"

Myślę, że gdy zostajesz przedstawiony ludziom, sprawiasz, że inni ludzie przedstawiają Cię innym... Tak to właśnie działa.

Zamiast próbować to robić smemu.

Ja również zaczynałem od zera prace przy tym projekcie. Tak więc zawsze trzeba jakoś zacząć, a później krok po kroku ulepszać się i budować...

Widzę ten projekt jako pewnego rodzaju przedsiębiorczy projekt, może nie w sensie monetarnym

Ale w sensie takim, że trzeba podjąć ryzyko zrobienia czegoś, co może nie wypalić

I być może prawdopodobieństwo nie jest tak wysoki, ale jeśli spróbujesz to osiągnąć, to zawsze masz szanse na osiągnięcie celu.

Jeśli nic nie robisz, to nie masz żadnych szans.

Nie mogę się doczekać, by przeczytać tę książkę. Myślę, że powinieneś być dumny z tego, co zrobiłeś.

Tak, jestem!

Jakie 3 rzeczy chciałbyś, aby czytelnicy i widzowie wynieśli z Twoich historii jako przedsiębiorcy? Coś dla ambitnych, przedsiębiorczych ludzi na całym świecie

Cóż, pokrótce...

Po pierwsze, przejmij kontrolę nad swoim losem.

Wcześniej miałem pewną rozmowę, gdzie zostałem zapytany "Jaki był od początku Twój główny cel w życiu?"

Dorastałem w rodzinie, gdzie mój ojciec pracował dla wielkiej korporacji i szybko w młodym wieku zorientowałem się, że nie chcę pracować dla wielkiej firmy

Chciałem być niezależny, móc kontrolować swój własny los.

Najbardziej szczęśliwymi i zadowolonymi z życia ludźmi są ci, którzy mogą kontrolować swoje życie.

I to nie oznacza, że musisz mieć swój biznes, ale to że powienieneś być w stanie robić to, co chcesz.

I robić to na własną rękę. Czy to lubisz, czy nie.

Mówiłeś o złotej klatce. Wiele osób staje się więźniami. Bądźcie w stanie kontrolować swój los.

Drugą rzeczą jest to, że musiśz podjąć pewne ryzyko. Jeśli tego nie zrobisz, nie osiągniesz żadnego znaczącego sukcesu.

Tak. Nie ma ryzyka, nie ma potencjału.

Tak. Musisz odpowiednio mierzyć ryzyko. Nie podejmuj szalonego i głupiego ryzyka.

Podejmuj ryzyko, które jesteś w stanie odpowiednio ocenić i gdzie widzisz, że szanse są po Twojej stronie i że to może zadziałać.

I później skup się na tym co robisz, poświęc temu swoją energię i postaraj się osiągnąć w tym sukces.

Jeśli nie jesteś przygotowany, by podjąć ryzyko, to nie wystarczy

Wcześniej zapytano mnie, czy szczęście też jest częścią tego.

Tak. Szczęście jest częścią sukcesu. Ale im częściej próbujesz, tym większe masz szczęście, że ci wyjdzie. A jeśli nigdy nie spróbujesz, to nigdy ci się nie uda.

To swego rodzaju zasady.

Trzecią rzeczą jest to, że to powinno sprawiać Ci radość.

Jeśli tego nie lubisz, to znaczy, że zajmujesz się nie tym co trzeba. Zmień to! Nie tędy droga.

Wysiądź z tego pociągu.

Dokładnie. Musisz lubić to, co robisz. Jeśli tego nie lubisz, to marnujesz swój czas.

Życie jest za krótkie, aby robić coś tylko dla pieniędzy. Po pewnym czasie pieniądze tracą jakiekolwiek znaczenie.

Ważniejsze jest to, co starasz się osiągnąć i tak jak powiedziałem, lubienie tego co się robi i czerpanie z tego radości.

Czerpanie radości z pracy z ludźmi. Myślę, że relacje, które rowijasz z ludźmi grają w tym dużą rolę. Obserwowanie sukcesów, jakie oni odnoszą.

Myślę, że bardzo ważną rzeczą jest, aby czerpać radość z tego, co się robi.

Świetnie. Dziękuję, że jesteś tu dzisiaj z nami.

Do zobaczenia z Londynu! Życzę Ci fantastycznego dnia. Zróbmy dziś coś niezwykłego.

Dziękuję!

[Muzyka]


▶️ DTube
▶️ IPFS