W twardogórskim pałacu w 1966 roku otwarto internat dla uczniów szkoły średniej - wówczas było to Technikum Ekonomiczne, w kolejnych latach Liceum Ekonomiczne i Zespół Szkół Zawodowych.
Zdjęcie wykonano w pierwszym roku działalności internatu - w listopadzie 1966 roku. Na fotografii mieszkanki internatu wraz z wieloletnim kierownikiem placówki - panem Jerzym Cholewą.
W kolejnych latach do pałacu dobudowano dwa skrzydła, dzięki czemu w internacie mogło mieszkać 120 uczniów.
Internat zlikwidowano w 1994 roku, a w pałacu urządzono sale lekcyjne. Zespół Szkół Zawodowych prowadził wówczas zajęcia w dwóch budynkach - w gmachu głównym przy ulicy Staszica i w pałacu przy Wrocławskiej umożliwiając naukę ponad siedmiustet uczniom pobierającym naukę w działających w zespole szkole zawodowej, technikach i liceach.
DŚ
W Tarnowie też jest szkoła w pałacu. Na szczęście w PRL-u nie dobudowali do niego żadnego kloca.
Po czasie okazało się, że instytucje oświatowe w wielu miejscowościach pozwoliły przetrwać tego typu obiektom we względnie dobrym stanie. Państwowe gospodarstwa rolne zazwyczaj były z perspektywy czasu dużo gorszym gospodarzem obiektów zabytkowych.
Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej. Co nie zmienia faktu, że ściany zamalowane lamperią to koszmar (a w szkołach to norma). Coś o tym wiem, bo od miesięcy walczę z tym na Biskupiej ;)