Sort:  

O tak! Bory, buczyny, dąbrowy, olsy, stawy i rzeki - a wszystko tętni życiem. A do tego zabytki, ruiny, stare cmentarze, głazy narzutowe. Można poczuć się jak odkrywca.

Dokładnie... a Stawy Milickie widziałaś? Też otoczone lasami i z rezerwatem ptactwa :)

Oczywiście. Mieszkam przy południowej granicy parku krajobrazowego. W rezerwacie koło Milicza odbywałam swego czasu praktyki studenckie z ornitologii i entomologii. Ale mam też jeden brak i punkt na liście do odwiedzenia. Nie byłam jeszcze w nowym kompleksie Naturum w Rudzie Sułowskiej.
Bieliki, myszołowy, błotniaki stawowe, żurawie i czaple nie trzymają się sztywno granic parku i często mogę je obserwować z własnego podwórka. :)

O jaaaaa! Nawet o nim nie słyszałam.
Swego czasu jeździłam rowerem pod Nowy Zamek na stawy. Ta druga strona Sułowska jest mi praktycznie nieznana.
Czekam na jakies podwórkowych czapl :)