You are viewing a single comment's thread from:

RE: Brak maseczki... terror w sklepach_ Wezwałem Policję_

"Niestety było trąbione i apelowano od wielu miesięcy, żeby zapoznali się prawem i nie egzekwowali chorych przepisów "
Niby kto trąbił? czy, ktoś, czyj autorytet jest jakoś rozpoznawalny przez tych ludzi? jeśli nie to jest to "nawracanie siłą"

Sort:  

Jak kto? Kilkanaście grup na czele razem z prawnikami. Kilka wysokich kanałów. No cóż, świadomi porządek zrobią i bacznie się przyglądaj, bo statusy i autorytety, które maczały w tym pseudo pandemi odpowiedzą za to. Zbliżające się tygodnie to masy brudnych spraw które wypłyną mocne zorganizowane protest które będą mocniejsze niż ACTA. Na pożegnanie...

no spoko, jednak nadal nie uzasadnia to gróźb odpowiedzialności finansowej wobec osób, które zdecydowały postępować zgodnie z zaleceniami swojego pracodawcy. to taki sam bat jak "przymus maseczkowy", a w zasadzie większy bo efektywny - faktycznie grozi tu jakaś kara pieniężna. Przekonywanie spoko, groźby to kutasiarstwo. Czym to się różni od obrazka załączonego poniżej? Tym że normalny wpierdol krócej boli.

image.png