Program Magazyn Kryminalny 997 oglądałem może jak miałem z 12 lat gdzieś w okolicach 2000 roku bądź nawet odrobine wcześniej. Wiem ze aktualnie znów został powołany do życia jednak od dawna nie oglądam.
Przez pryzmat czasu pamietam ten serial dokumentalno kryminalny jak coś niezwykłego. Zawsze leciał na TvP2 o 23 i pokazywał dwie nierozwikłanym zagadki oraz niekiedy jedna rozwikłana i przestrzeganie przed czymś ( to w późniejszych)
Akcja toczyła się zawsze w studiu gdzie prowadzący zawsze mówił „Dzień dobry państwu dziś chcielibyśmy przestawić sprawę związana z... „ Program związany ze studiem szedł na żywo i wiele osób mogło zadzwonić by pomoc rozwikłać dana zagadkę.
Jednak kwintesencja programu to właśnie owy serial gdzie prowadzący pokazywał 3 inscenizacje danej sprawy.
Gra aktorska była nie oszukujmy się bardzo słaba, jednak nie o to tutaj chodziło a przede wszystkim nakreślenie ostatnich minut ofiary kradzieży czy morderstwa.
Dzięki programowi wielu przestępców zostało schwytanych, gdyż często były ukazywane jakieś portrety pamięciowe bądź jakiś element który wskazywał dana osobę.
To był pierwszy i jedyny serial tego typu gdzie ukazywane były prawdziwe zbrodnie z różnych części polski. Z tego co pamietam był nawet kiedyś Myszkow wiec ekipa zbierała materiał dosłownie z każdego zakątka i tworzyła swoją inscenizacje na podstawie jak wyglądał denat i czy był bogaty czy biedny i jak żył.
Do programu na casting w serialu mógł zgłosić się każdy co za tym idzie był odcinek gdzie zagrał prawdziwy morderca który dokonał „ drugi” raz czynu w inscenizacji.
Program w studiu był poważny gdyż i poważne sprawy się cały czas prowadziły a niedoścignionym i jedynym jakim pamietam był pan Fajbusiewicz który stał się ikona tego programu.
Wiele późniejszych aktorów miało swoje występy w serialu w 997.
Zapytacie dlaczego mówię na to serial gdyż miało swoje krótkie, ale jednak fabuły.
Inscenizacje niekiedy były ciekawie zrobione, chociaż gra niekiedy kulała to całokszałt niekiedy mógł spowodować ciarki na plecach.
To jeden z tych programów, gdzie jako młody nie powinienem oglądać a jednak okazał się jednym ciekawym polskim serialem który warto było obejrzeć w czwartki.
Co do odcinków z przestroga to występowały ikony polskiego kina często Kobuszewski czy inni jak Buczkowski.
Oczywiście te odcinki były tworzone na tzw luzie i nikt nigdy w nim nie „ginął”
Wiem ze aktualnie leci tym razem na tvp1 jednak nie mam pojęcia jak wyglada aktualna wersja.
Podejrzewam ze jest hmn „ nowoczesna” i traci swój poważny i surowy klimat.stare odcinki miały tez swój taki klimat tamtych lat
Aktualnie na youtubie można znaleźć duża ilość odcinków 997 serialu, ale i tez całego programu gdzie prowadzący pierw przestawiał dana historie i co będzie się w nim znajdować
Ciężko taki serial polecić, jeśli kiedyś oglądaliście to dajcie znać czy tez w czwartki o 23 oglądaliście czy może wcześniej :) lub może dla was było to stracony czas.
Mi się podobało, zawsze czekałem na rozwiązanie zagadki i niekiedy po kilku odcinkach prowadzący pokazywał rozwiązanie i schwytanie przestępcy.
To tyle dziękuje za przeczytanie :)
Każdy to oglądał. W tych inscenizacjach zawsze jakiś żarcik się znalazł. Chyba dla rozładowania napięcia. :-) Pamiętam, że co drugi program prowadzący powtarzał, że ludzie występujący w tych scenkach to aktorzy i żeby nie zgłaszać ich na Policję. :-D