Ostatnio przeczytałem 2023#14 (#125) - " Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział" - Ekke Overbeek

in Polish HIVElast year

O książce niderlandzkiego dziennikarza Ekke Overbeek "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział" zrobiło się ostatnio bardzo głośno. Data premiery zbiegła się z sensacyjnym dokumentem "Franciszkańska 3" autorstwa Marcina Gutowskiego w TVN24, który jest w zasadzie filmową wersją "odkryć" Ekke Overbeek, autor książki pojawia się kilka razy w reportażu Gutowskiego ze swoim komentarzem. Dokument filmowy rządzi się swoimi prawami, książka natomiast pozwala odkryć więcej, dlatego zdecydowałem się ją przeczytać, "żebyście wy nie musieli".

Maxima.png

Ekke Overbeek, autor głośnej książki „Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim Kościele mówią”, wprowadza nas za kulisy swojego śledztwa na temat odpowiedzialności metropolity krakowskiego za tuszowanie pedofilii wśród podległych mu duchownych. Śledzi dokumenty, które przetrwały w archiwach, ale dociera też do miejsc, w których miały miejsce skandale sprzed lat i ich ofiar. Opisuje zbiorową amnezję, która ogarnęła "źle dotkniętych", ale zadaje też pytania, czy w świetle zgromadzonych dowód da się utrzymać tezę o dobrym, oszukiwanym przez watykańskich urzędników papieżu, który bardzo długo nic nie wiedział o patologiach, które trawią kościół.

Pierwsza myśl, kiedy zacząłem czytać książkę to, że „od dłuższego mieszania, herbata nie stanie się słodsza”. Powodem było przywołanie przez autora doskonale opisanych i udokumentowanych przez innych autorów przypadków pedofili z udziałem duchownych, między innymi przez Frédérica Martel'a w "Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie". No, ale te przypadki były w trakcie pontyfikatu JPII. Ciekawiej robi się później, kiedy autor przywołuje przykłady księży-pedofili z czasów, kiedy Karol Wojtyła sprawował urząd metropolity krakowskiego.

Można mieć pretensje do Ekke Overbeek, że korzystał głównie ze zgromadzonych w IPN aktach SB, ale z drugiej strony Kuria Krakowska odmówiła mu dostępu do swoich archiwów. W związku z tym sprawy poszczególnych księży opisywane są na podstawie dokumentów służby bezpieczeństwa. Zaznaczyć należy, że w każdym przypadku, kiedy zachodzi prawdopodobieństwo SB-ckiej fałszywki autor to wyraźnie podkreśla.

Z jednej strony miałem w głowie, że przecież było to tak dawno, były to inne czasy, kościół musiał walczyć z komunistami itp., ale z drugiej strony nie dawała mi spokoju myśl, że przez 50-60 lat nic się nie zmieniło. Nadal karą kanoniczną dla księdza jest suspensa lub przeniesienie do innej parafii, nadal „zapatrzona” w księdza, jak w święty obraz, połowa wiernych z parafii będzie go broniła cokolwiek złego, by nie zrobił.

Autor w tytule zadał pytanie: „Co kościół ukrywa o Janie Pawle II?”, jednak tezą książki jest „czy kardynał Karol Wojtyła wiedział o molestowaniu nieletnich przez podległych mu księży?” Przytoczone przykłady kilku duchownych dowodzą, że taką wiedzę posiadać musiał. Dlaczego wtedy nie stanął po stronie ofiar, tego nigdy się nie dowiemy.

Jan Paweł II dla mojego pokolenia był, jest i będzie „Wielkim Polakiem”, patriotą, ale też człowiekiem z jego zaletami i wadami. JPII swoim pontyfikatem obroni się sam i nie potrzebuje „obrońców” o wątpliwej reputacji, których teraz pełno w mediach. Książkę warto przeczytać, chociażby po to, żeby samemu wyrobić sobie zdanie o tej sprawie.

data wydania: 8 marca 2023
ISBN: 9788326841088
liczba stron: 501
kategoria: reportaż, literatura faktu
język: polski

Ocena (w skali 1-10): ocena 7


W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.


Sort:  

Ja lubie zarty z Papaja, nawet te ostre, bo wkurza mnie szajba na jego punkcie, zwlaszcza za czasow mojego dziecinstwa (wciskaano go wszedzie, nawet katolicy i jego zwolennicy, do bolu cynicznie kapitalizowali jego osobę) oraz robiono z niego fuzje Goku i Supermana, robiac omega-Polaka-nadczlowieka.

To powiedziawszy, brzydzą mnie klamstwa. Brzydzi mnie to, ze tvn ustawil kampanie na totalnie niemerytorycznym poziomie, dal paliwo pisowi, zwiekszyl ich mozliwosci. No i jak juz chcieli kogos odbrązowić, to sorry, ale nawet ja sie nauczylem po pisaniu na peakd (dzieki krytyce czesci z naszdgo community), ze ZAWSZE trzeba zrobić research i krytycznie podejsc do zrodeł, dokonujac pelnej weryfikacji wszystkiego. Diabel tkwi w szczegolach.


The rewards earned on this comment will go directly to the people( @lesiopm ) sharing the post on Twitter as long as they are registered with @poshtoken. Sign up at https://hiveposh.com.