Dlaczego nie znienawidzimy Ukraińców

in Polish HIVE2 years ago (edited)

381485763_the_woman_is_standing_back_and_looking_towards_the_white_red_water_in_the_sea_by_jacek_malczewski.png

Była dzisiaj u Mnie jak co tydzień Waleria 50 letnia Ukrainka sprzątająca mieszkania. W przerwie na kawę spojrzała na mojego 3 miesięcznego synka którym akurat się opiekowałem, uśmiechnęła się powiedział "krasiwyj" chłopak, po chwili oczy jej posmutniały i powiedziała, że u nich tyle dzieci poginęło, zamilkła i wróciła do pracy.

Zrobiło mi się strasznie jej żal w sumie nie wiem za dużo o jej sytuacji osobistej, zawsze wydawała się pogodna ale widać to tylko pozory.

Przy okazji tej sytuacji naszła mnie taka myśl. Jak to się w sumie stało, że mimo masowej antyukraińskiej akcji propagandowej głównie w mediach społecznościowych i gadzinówkach dla "myślących", daliśmy/dajemy temu opór. Nie uwierzyliśmy w te wszystkie opowieści o Ukrainkach nimfomankach, zarażonych AIDS, czyhających na polski socjal, o dezerterujących pijanych, Ukraińcach całymi dniami myślącymi jak tylko odzyskać Przemyśl. Wszyscy widzieliśmy jak akcja #stopukrainizacjipolski (nie)wyszła w realu. A przecież masowe konflikty i napięcia, wieszczyli wszyscy od lewa do prawa.

Chciałoby się powiedzieć oto znów potomkowie Piasta zachowali się jak trzeba dzięki wrodzonemu honorowi i gościnności.

Ale odpowiedź jest dużo bardziej prozaiczna i uświadomiłem to sobie dzisiaj. Jesteśmy narodem wielkiej emigracji. Każdy z nas ma kogoś bliskiego (lub sam był) na emigracji, ojca, kumpla, kuzyna, siostrę, córkę. I dzisiaj widząc zagubionych, spracowanych zmartwionych przybyszów za wschodniej granicy dostrzegamy w nich swoich bliskich. Chyba pierwszy raz w historii w jakimś kraju w tak krótkim czasie nastąpiła po fali wielkiej emigracji wielka imigracja.

Podświadomie wypieramy wszystkie negatywne przekazy, bo czy ktoś z nas by chciał, żeby nasi najbliżsi za granicą byli tak pomawiani i obrażani jak to jest robione z Ukraińcami przez ruskie kanały propagandowe?

Nasza postawa narodziła się z empatii która z kolei jest wynikiem doświadczeń osobistych z naszej najnowszej historii. Ja w Wali zobaczyłem własną mamę która kilkanaście lat temu jeździła do pracy do Francji. Przecież nie dla przyjemności opuszczała rodzinę. Największym koszmarem byłoby dla mnie myśl że tam na miejscu ktoś miałby ją jeszcze obrażać. Kim musiałbym być, żeby dzisiaj taki sam koszmar serwować innym.

Sort:  

Congratulations @strasz! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s):

You distributed more than 300 upvotes.
Your next target is to reach 400 upvotes.
You received more than 200 upvotes.
Your next target is to reach 300 upvotes.

You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!