Z przyjemnością się do niego odniosę, bo sam stosuję to od lat. Twórcy gier na tym tracą, dlatego jak gra jest dobra i jestem na nią nagrzany - kupuję blisko recenzji. Jak mniej nagrzany, kupię jak trochę potanieje. Jak na zasadzie "kiedyś tam, jak mi się zechce" to przy >70% promkach.
You are viewing a single comment's thread from: