Otóż to! Kiedyś myślałem zrobić taki trip po Chorwacji objazdowy i zatrzymywać się po prostu, gdzie akurat będzie ciekawie. A na mury w Dubrowniku też nie wszedłem, bo raz, że drogo, a dwa tłum taki, że się odechciewa. O tych samych zdjęciach, to wiem. Nie mam zamiaru kopiować treści między blogami. Myślę nawet, że za jakiś czas te blogi mogą się dość mocno "rozjechać" z tym, co na nich będzie. Co do ilości zdjęć, to chyba masz rację. Spokojnie można było podzielić na dwa posty. Ja właśnie jestem teraz na tym etapie eksperymentowania, także takie rady jak najbardziej doceniam :)
Dzięki za odwiedziny!
You are viewing a single comment's thread from: