Sort:  

Bardzo dobrze widać na filmie. Msza była już zakończona.

Widzę, że słuszna narracja jest tu tylko jedna. Bardzo otwarte i samodzielne myślenie.

Po co miałabym kłamać? Chcę, żeby ludzie obejrzeli film i sprawdzili kim jest suspendowany ksiądz Michał Woźnicki.

Msza kończy się błogosławieństwem i zdjęciem ornatu przez księdza. nie było tam błogosławieństwa. Ksiądz jest wywlekany w ornacie. A to kim jest ten ksiądz to zupełnie oddzielna sprawa my tu omawiamy bezprawie gdzie na podstawie nieważnego rozporządzenia wchodzi się i wywleka ludzi według widzimisię pana milicjanta. Przypominam że ani sprawa kościelna wobec księdza nie jest zakończona, ani sprawa cywilna o eksmisję nie jest zakończona.

Skoro to oddzielna sprawa, to dlaczego korzystasz z takich a nie innych słów tworząc klikbajtowy tytuł?

Msza w rycie trydenckim była zakończona. Policja nie nachodzi kaplicy klasztornej, bo to nie jest żadna kaplica, tylko cela, w której wedle reguły zakonu zamieszkuje jeden ksiądz (w tym wypadku oczekujący na wynik sprawy o eksmisję).

Dlaczego nie napisałeś, że księża salezjanie korzystając z nieważnego rozporządzenia pozbywają się przy pomocy policji nieposłusznego księdza?

1 Msza nie była zakończona. już Ci napisałem jak się kończy msza. nabożeństwo różańcowe było jej częścią ponieważ (mamy październik) na przykład w maju nabożeństwo majowe jest częścią mszy. każdy ksiądz odprawia jedną taką mszę na dzień a pozostałe są bez tego "dodatku" mam nadzieję że teraz dokładnie wyjaśniłem.
2 Ksiądz ma prawo zrobić kaplicę gdzie mu się podoba, zrobił kaplicę w swojej celi więc jest to kaplica do momentu aż nie zostanie odsakralizowana.
3 Ostatnie zgoda mogłem dodać że w sprawę są zamieszani jego współbracia z którymi jest skonfliktowany. jednak pisałem w pośpiechu i nie napisałem. tylko mała uwaga nie, nie posłusznego a skonfliktowanego z nimi. bo na razie nie znamy zakończenia sprawy. chociaż jego negatywny stosunek do Franciszka raczej przesądza sprawę i stolica apostolska winnym uzna właśnie jego.

Msza kończy się słowami Ite, missa est. Zostały wypowiedziane, zostało wypowiedziane błogosławieństwo, odczytano również początek Ewangelii Świętego Jana, co nie jest już częścią mszy, ale jest stałym dodatkiem do mszy trydenckiej.

A dlaczego jest ciągle wystawiony "sakrament święty"? wcześniej zapomniałem o tym napisać. W czasie tego wystawienia wszystkich obowiązuje postawa klęcząca i trwa nadal nabożeństwo. msza więc nie skończyła się. W październiku msza kończy się po zakończeniu różańca schowaniu sakramentu do tabernakulum i zdjęciu szat liturgicznych. ale faktycznie błogosławieństwo niektórzy księża robią przed różańcem, ale większość już po. nie wiem dlaczego tak. Są też księża, którzy różaniec robią przed mszą żeby wierni nie wychodzili w trakcie nabożeństwa wtedy wcześniej przychodzą tylko zainteresowani rozszerzeniem. to też jest dość kłopotliwe bo przy wejściu zbierają się klęczące kolejki i ludzie wstają dopiero pomiędzy różańcem a mszą jak zostanie schowany sakrament święty. Mam nadzieję, że tym razem wyjaśniłem już do końca :) nie wiem tylko tej jednej rzeczy dlaczego różni księża różna kolejność stosują.

Nie wolno odprawić mszy podczas wystawienia Najświętszego Sakramentu!

Na filmie wyraźnie widać, że suspendowany ksiądz Woźnicki już bez ornatu wnosi Najświętszy Sakrament (1:38:12) w czasie, gdy policja po mszy jest już w jego celi, do której sprowadził swoich wyznawców. Jest to w ogóle zachowanie skandaliczne - wniesienie Najświętszego Sakramentu na chybcika i ustawienie go bokiem (!) na ołtarzu.

Kończę dyskusję o mszy świętej, bo piszesz bzdury, byle tylko potwierdzić własne racje.

U Ciebie w domu też? Fajnie.

Dokładnie tak jest według prawa cywilnego/naturalnego. ten człowiek do puki nie wywali go komornik na podstawie wyroku sądu do lokalu socjalnego, ma prawo tam w zajmowanym mieszkaniu modlić się jak chce i z kim chce. A to czy ma prawo odprawiać swoje msze z punktu widzenia kościelnego po tym jak go zawieszono to już ewentualnie Bóg go rozsądzi, to nie nasza sprawa. dodam tylko że nawet wyrzucony ksiądz jak odprawia msze, to są one przez kościół uważane za ważne jedynie sam ksiądz ryzykuje zaciągnięciem grzechu.
Osobiście nie rozumiem tylko jednego dlaczego niektórzy spłycającą sprawę do tego kim jest ten człowiek a nie potrafią zrozumieć, że był wywalony na podstawie nielegalnego rozporządzenia to jest w tym najważniejsze. a to że akurat się modlił to tylko dodaje grozy do sytuacji bo jak już pisałem dziś wywlekli księdza z modlitwy, a jutro wywleką "Ciebie" z sypialni kochanki na golasa, bo sąsiad zadzwonił na MO...

bowess nie kłamie!