[PL/ENG] Czytaj z Marcinem 17/52/2023 - "Aparatus", Andrzej Pilipiuk

in Hive Book Club4 months ago
„Aparatusem” skończyłem uzupełnianie zaległości w Pilipiukowych opowiadaniach (no dobra – na moment przeczytania, bo od czwartku mam „Zło ze Wschodu” prosto spod igły… ale to już raczej na przyszły rok pójdzie).

Czwarty tom cyklu, osiem opowiadań na blisko czterystu stronach, na których napotkamy dobrze nam znanych Roberta Storma i Pawła Skórzewskiego, jak również wielu innych bohaterów – jednych sympatycznych, a innych bardziej złowrogich.
With "The Apparatus" I have finished my backlog of reading Pilipiuk's short stories (well - for the moment, because since Thursday I have "The Evil from the East", spick and span... but that will have to wait until next year).

The fourth volume in the series, eight stories in almost four hundred pages, in which we meet the well-known Robert Storm and Paweł Skórzewski, as well as many other characters - some nice, some more sinister.
Pierwsze opowiadanie – „Za kordonem. Lwów” przenosi nas do roku 1945, tuż po zakończeniu II wojny światowej.

Porucznik Zygmunt Winnicki przebywa w obozie dla dipisów i nie bardzo wie, co ma z sobą zrobić – zostać w Niemczech? Wyjechać gdzieś do Ameryki i tam zacząć nowe życie w USA lub Brazylii? Bo powrót do Polski, opanowanej przez komunistów – nie kusi go ani trochę. O Lwowie nie myśli tym bardziej, myśl o Sowietach napełnia go przerażeniem.

I nagle dostaje liścik od lwowskiego znajomego, Stanisława Ulama… Okazuje się, że jednak dostaje szansę powrotu do rodzinnego miasta. Jako członek Komunistycznej Partii USA i w tajnej misji, ale zawsze.

Będzie miał znaleźć pewne urządzenie, skopiować dokumentację, a potem zniszczyć obiekt, by Sowieci nie mogli z niego korzystać. Jeśli mu się uda, czeka na niego dostatnie życie w Stanach.

Porucznik przyjmuje misję. Czy uda mu się ją wypełnić, przeżyć, a może jeszcze odkryć, co stało się z członkami rodziny? I czy aby na pewno chodzi tylko o to jedno urządzenie?
The first story - 'Behind the cordon. Lwów' takes us back to 1945, just after the end of the Second World War.

Lieutenant Zygmunt Winnicki is in a camp for displaced persons and is unsure what to do with himself - stay in Germany? Go somewhere in America and start a new life in the USA or Brazil? Returning to communist-controlled Poland has no appeal whatsoever. He doesn't think about Lwów any more, the thought of the Soviets fills him with dread.

Suddenly he receives a letter from his old acquaintance from Lwów, Stanisław Ulam... It turns out that there is a chance to return to his hometown. As a member of the Communist Party of the USA and on a secret mission.

His mission would be to find a certain device, copy the documentation and then destroy the device so that it can't be used by the Soviets. If he succeeds, a prosperous life in the States awaits him.

The Lieutenant accepts the mission. Will he be able to complete it, survive, and perhaps find out what happened to his family members? And is it really all about this one device?
„Ostatni biskup” jest następny w kolejce. Tym razem jesteśmy w roku 1902 gdzieś na Syberii.

Paweł Skórzewski jako lekarz nie bardzo ma kogo leczyć na takim zadupiu, więc przy okazji zajmuje się etnografią, krajoznawstwem i ogólnie badaniem miejsca, w którym wypadło mu żyć.

Aż tu nagle pewnego dnia przywożą mu chorego w stanie prawie krytycznym. Podczas badania okazuje się, że pacjent został wykastrowany, i to całkiem niedawno – jednak nie to było przyczyną fatalnego stanu. Został postrzelony, w rany zdążyła wdać się gangrena…

Przed śmiercią chory wyjawia Skórzewskiemu swoją misję i prosi, by ten ukończył ją za niego. Trzeba, z pomocą prymitywnej mapy, dostarczyć bezcenną relikwię, wykradzioną przez pacjenta w dalekiej Moskwie, do legendarnego klasztoru, leżącego podobno gdzieś w pobliżu.

Tak tajemniczego, że prawie nikt o nim nie wie. Do tego misję trzeba zachować w ścisłej tajemnicy przed lokalnymi staroobrzędowcami…
Next up is 'The Last Bishop'. This time we are in 1902, somewhere in Siberia.

Paweł Skórzewski is a doctor who doesn't really have anyone to treat in such a godforsaken place, so he takes the opportunity to do ethnography, regional studies and general research in the place where he happens to live.

One day, a patient is brought to him in an almost critical condition. Upon examination, it was found that the patient had been castrated recently - but that was not the cause of his dire condition. He had been shot, and the wounds had already developed gangrene...

Before he dies, the patient reveals his mission to Skórzewski and asks him to complete it for him. With the help of a primitive map, a priceless relic, stolen by the patient in distant Moscow, must be delivered to a legendary monastery, supposedly located somewhere nearby.

So mysterious that hardly anyone knows about it. On top of that, the mission must be kept strictly secret from the local Old Believers...
Trzecie opowiadanie, „Ośla opowieść”.

Miasteczko Collodi i tajemnica słynnego salami lipardyjskiego, którą próbuje odkryć Robert Storm. Przeprowadza śledztwo, próbując dowiedzieć się czegoś o lipardyjskich osiołkach, z których ową kiełbasę produkowano jeszcze w połowie XIX wieku.

Okazuje się, że próby zgłębiania tematu są bardzo niemile widziane przez lokalnych mieszkańców, którzy utrudniają Robertowi działania, jak tylko mogą. Pomimo to, Robertowi udaje się wyjaśnić tajemnicę, która okazuje się znacznie potworniejsza, niż można było się spodziewać.

Już nigdy nie przeczytacie „Pinokia” w słodkiej nieświadomości…
The third story, 'A Donkey's Tale'.

The town of Collodi and the mystery of the famous Lipardian salami, which Robert Storm tries to unravel. He investigates and tries to find out something about the Lipardian donkeys from which this sausage was still made in the mid-19th century.

It turns out that his attempts to delve into the subject are very much resented by the locals, who make things as difficult as possible for Robert. Nevertheless, Robert manages to solve the mystery, which turns out to be much more monstrous than expected.

You will never read "Pinocchio" in sweet ignorance again...
Opowiadanie czwarte to tytułowy „Aparatus”.

Ponownie Robert Storm, który odnajduje skomplikowane urządzenie, którego przeznaczenia nie jest w stanie odgadnąć i w ciemno podejmuje próbę jego renowacji.

Czy trud się opłaci? Czy rozwiąże zagadkę i stanie się obrzydliwie bogaty? A może straci swój skromny majątek, nie zyskując w zamian nic, nawet wiedzy? I co na to wszystko Marta?
The fourth story is called "The Apparatus".

Once again Robert Storm, finding a complicated device whose purpose he cannot guess and blindly tries to renovate the device.

Will it be worth the effort? Will he solve the mystery and become filthy rich? Or will he lose his meagre fortune and gain nothing, not even knowledge? And what does Marta make of all this?
„Choroba białego człowieka” to rok 1911, carska Rosja.

Doktora Pawła Skórzewskiego odwiedza Aleksander Skórzewski. Niby krewny, ale wnuk wyrodka, który w carskim mundurze nękał swoich polskich rodaków. Nic dziwnego, że początkowo doktor nie wita gościa z entuzjazmem.

Tym bardziej, gdy ten prosi go o pomoc w uratowaniu brata, który zaginął podczas ekspedycji gdzieś na dalekiej Północy. Ale ostatecznie krewniak jest krewniak, a dziadków się nie wybiera… Więc ostatecznie Paweł organizuje po taniości zdezelowany statek i kapitana, a Aleksander przyłącza się do wyprawy w charakterze majtka od wszystkiego.

Ostatecznie natykają się na ślady zaginionej wyprawy, lecz od tego momentu tajemnica staje się coraz mroczniejsza, a problem szczęśliwego powrotu – co najmniej równie ważny, jak odnalezienie wszystkich zaginionych.
'The White Man's Disease' is set in 1911, in Tsarist Russia.

Doctor Paweł Skórzewski is visited by Aleksander Skórzewski. Apparently a relative, Aleksander is the grandson of an outlaw who harassed his Poles compatriots in Tsarist uniform. Unsurprisingly, the doctor is initially less than enthusiastic about his guest.

All the more so when the young man asks him for help in finding his brother, who has disappeared during an expedition somewhere in the far north. But in the end, a relative is a relative, and you don't choose your grandparents... So in the end, Paweł gets a wrecked ship and a captain for cheap, and Alexander joins the expedition as a deckhand.

Eventually they stumble upon traces of the lost expedition, but from then on the mystery gets darker and darker, and the problem of a happy return is at least as important as finding all the missing people.
W szóstej historii, zatytułowanej „Staw” przenosimy się do okupowanej przez hitlerowców Warszawy.

Młody Niemiec przysłany w celach administracyjnych zauważa, że z przyrodą pobliskiego parku dzieją się dziwne rzeczy. Na tyle dziwne, że nie jest w stanie ich sensownie wytłumaczyć.

Szczególnie interesują go przedziwne ryby ze stawu, niepodobne do żadnych innych, jakie widział kiedykolwiek wcześniej. Odławia więc pojedyncze okazy, by je zbadać – choć pracujący w parku Polacy ostrzegają go, a wręcz nawet błagają, by zostawił je w spokoju i nie prowokował nieszczęścia. No ale nie będzie przecież Aryjczyk słuchać jakichś tam polskich podludzi, co oni tam wiedzą.

No więc jednak wiedzieli.
In the sixth story, entitled 'The Pond', we move to Nazi-occupied Warsaw.

A young German, sent there for administrative purposes, notices that strange things are happening to the nature of a nearby park. Strange enough that he is unable to explain them in any meaningful way.

He is particularly interested in the bizarre fish in the pond, the likes of which he has never seen before. So he catches a few to study them - even though the Poles working in the park warn him, even beg him, to leave them alone and not provoke a disaster. But the Aryan would not listen to a Polish subhuman, what could they know?

So they knew.
Przedostatnie opowiadanie, „Księgi drzewne” to znowu historia Roberta Storma.

Tym razem oś fabuły toczy się wokół skrzypiec - jednych bardzo podniszczonych, znalezionych gdzieś na wsi w jednej z chat i drugich, własności lutnika naprawiającego te pierwsze, fatalnie uszkodzonych podczas wojny.

Żeby uratować te drugie – podobno przewyższające jakością nawet te od Stradivariusa – potrzebny jednak jest jeden konkretny rodzaj drewna, z jednego konkretnego drzewa.

A jedyny trop, jakim dysponuje lutnik, to właśnie księga drzewna sprzed kilkudziesięciu lat.
The penultimate story, 'The Wood Books', is again the story of Robert Storm.

This time the plot revolves around violins - one badly damaged, found somewhere in the countryside in one of the cottages, and the other, badly damaged during the war, in the possession of a violin maker who repairs the first.

To save the latter - whose quality is said to be superior even to that of a Stradivarius - a special kind of wood from a special kind of tree is needed.

And the only clue the violin maker has is a decades-old wood book.
Na koniec wreszcie „Dzwon Wolności” i ponownie Skórzewski, tym razem przeprowadzający szczepienia na wsi zabitej dechami, gdzieś na północy pod fińską granicą.

I ponury, złowrogi las, o którym miejscowi opowiadają, że był miejscem straszliwej zbrodni w przeszłości, i będzie ogniskiem jeszcze gorszych czynów w przyszłości. Wiąże się z tym także legenda o tytułowym dzwonie, zrabowanym przez Iwana Groźnego z podbitego Nowogrodu.

Przedwieczne proroctwo kaźnionego mnicha oraz wizje lapońskich szamanów są zbieżne i wróżą serię nieszczęść, których nie da się już powstrzymać.
Finally, there's 'The Liberty Bell' and Skórzewski again, this time giving vaccinations in a boarded-up village somewhere in the north near the Finnish border.

And a dark, sinister forest that locals claim was the site of a terrible crime in the past and will be the focus of even worse deeds in the future. It is also linked to the legend of the bell, plundered from conquered Novgorod by Ivan the Terrible.

The foreboding prophecy of the tortured monk and the visions of the Sami shamans coincide, foretelling a series of misfortunes that can no longer be stopped.
Zbiór trzyma wysoki poziom, wybór najlepszego opowiadania nastręcza pewnych trudności.

Gdybym miał wybierać, przyznałbym to miano historii o księgach drzewnych, następnie byłaby bardzo wyrównana grupa sześciu tekstów z bardzo delikatnym wskazaniem na „Oślą opowieść” i tylko wybór najgorszego opowiadania wydaje się – przynajmniej dla mnie – łatwy.

Od całości odstaje „Staw”, który pomimo niezłych momentów mimo wszystko wymaga w największym stopniu zawieszenia realizmu, a koncept Szkopojada po prostu wykracza poza moje możliwości w tym zakresie.

Co oczywiście nie znaczy, że inny czytelnik nie ułoży sobie tego rankingu po swojemu – i będzie to ranking równie dobry. Myślę, że z czystym sumieniem mogę przyznać ocenę 8,5-punktową i polecić wszystkim miłośnikom fantastyki niestereotypowej, oryginalnej. A fanom twórczości Pilipiuka to już w ogóle.
The book is of a high standard, making the choice of the best story a difficult one.

If I had to choose, I would give this title to the story about the wood books, then there would be a very even group of six texts with a very delicate hint at 'The Donkeys' Tale', and only the choice of the worst story seems - at least to me - easy.

The outlier is 'The Pond', which, for all its good moments, demands the greatest possible suspension of realism, and the concept of the Jerryeater is simply beyond my capacity in this respect.

That doesn't mean, of course, that another reader won't come up with their own ranking - and it will be just as good. I think I can give it a rating of 8.5 and recommend it to all lovers of non-stereotypical, original fantasy. And to fans of Pilipiuk's work in general.
Sort:  

Pilipiuka serię z opowiadaniami wprost uwielbiam i polecam wszystkie tomy:

image-2587759028193095409.jpg

Zgadzam się w pełni :) O kilku innych tomach też już tu pisałem (a inne przeczytałem, zanim zacząłem cykl czytelniczy...). Tak jak inne książki czasem wychodzą mu nierówno, tak opowiadania zawsze są na dobrym poziomie. A nawet bardzo dobrym.

Hello avtandil!

It's nice to let you know that your article will take 12th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by polish.hive

You receive 🎖 0.8 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 155 with your winnings.

2.png


Invest in the Lu token (Lucoin) and get paid. With 50 Lu in your wallet, you also become the curator of the @hive-lu which follows your upvote.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq

If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP or to resume write a word START