Ale pojeździłeś... :) Bardzo mi się podoba!
Jednak takiej pustki koło Spodka nigdy nie widziałam :( Że nie wspomnę o braku koncertowych afiszy ;)
Szkoda że deszcz pogonił Cię z Tauzena, wychowałam się konsek za kukurydzami. Może następnym razem pogoda dopisze ;) :)
Dziękuję za wycieczkę! :)